poniedziałek, 16 listopada 2015

Wspomnień czar...

Album vintage, czyli wspomnień czar...

Wspomnień czar, czyli dzisiaj w roli głównej album zdecydowanie w stylu vintage.
W lipcu - tak w lipcu - chciałam zrobić wakacyjny albumik scrapowy  w stylu takich, jakie widziałam na Etsy w obłędnych cenach. Nastawiłam się duchowo na ten album, znalazłam kilka ciekawych filmów na YT, przygotowałam potrzebne materiały, bo jakąś koncepcję już miałam w głowie i zaczęłam oglądać pierwszy z "filmików" instruktażowych, jak  wykonać cudo, które sobie zaplanowałam.
scrapbookingowy album w stylu vintage

 

 Instruktażowe filmy z YT


 Okazało się, że obejrzenie 5 "filmików" łącznie zajmuje ok. 5 godzin....Moja koncepcja wakacyjnego albumu zmieniła się w album vintage. Po pierwszych 40 minutach stwierdziłam, że będę robić mój album razem z autorką filmu - Shellie Geigle.

motyw zegarów w albumie

 Zapał kontra 'inche'

Pełna zapału wzięłam się za odmierzanie i zonk.Co chwila musiałam przeliczać wszystko z 'inchów', czyli cali, na centymetry. No to się z lekka zirytowałam, poszukałam linijkę z dwoma podziałkami, ale i tak  ciągle coś mi nie pasowało, więc zmieniłam koncepcję na mniejszy album niż ten, który Shellie pokazuje na filmie. I tak po wielu trudach zaczęły powstawać pierwsze kartki, ale przy dwóch ostatnich opadłam z sił. Cały scrapowy bałagan schowałam do pudła i albumik musiał poczekać trzy miesiące na powrót weny twórczej:))  Na szczęście rzadko zdarza mi się coś zacząć i nie dokończyć. Oto efekt końcowy...

Album wykonany wg instrukcji z YT

 Zegary i papiery

Motyw zegarów jest motywem przewodnim, bo do wspomnień potrzebny jest upływ czasu. Całość utrzymana jest w zgaszonych barwach - od brązów, poprzez beże do zszarzałych zieleni i turkusów
Jak widać album ma pełno kieszeni, otwieranych klapek i innych gadżetów, w które można wsunąć zdjęcia, suszone kwiatki, wstążki, tagi czy jakieś zapisane karteluszki z cytatami... Papiery są z różnych kolekcji m.in. Traveller, Sea shell, Chronology i innych.

kolorystyka albumu -brązy, beże i turkusy

Wspomnień czar...

A tak wyglądałby album ze zdjęciami. Prawdziwy wspomnień czar - niebieskie stylonowe fartuszki, białe kołnierzyki, metalowe kubki i kawa zbożowa w szkole...
zdjęcia ze szkoły w PRL

Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)

Pozdrawiam,
Anetta

40 komentarzy:

  1. Wspaniały. Taki album na perełki fotograficzne, bo sam jest unikatem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Album- fajna rzecz:) Taki jak Twój- prawdziwy skarb! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny album.
    Aj tam błąd. Może zamierzony efekt artystyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko:) Błąd był niezamierzony, ale tak to bywa, jak zbyt długo człowiek coś przymierza:))

      Usuń
  4. Coś pięknego , wspaniała pamiątka pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dusiu:) Masz rację -powstał pamiątkowy album na stare zdjęcia... Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Mam jedno pytanie czego Ty nie potrafisz zrobić?? bo w tej chwili twierdzę, że takiej rzeczy nie ma :)

    Albumik piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justyno:) Oj, jest wiele rzeczy, których nie potrafię i raczej już nie będę potrafiła zrobić np. sutaszowe cudeńka czy quillingowe zawijańce... Pozdrawiam:)

      Usuń
  6. Kochana, zrobiłaś śliczny album.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny album:) nie zauważyłam żadnego błędu... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewelino:) Okładka jest przyklejona do góry nogami:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. A jaki błąd ? Mnie się bardzo podoba :) i podziwiam takie "scapingowe" dokonania :)
    Niebieskie nylonowe fartuszki z odpinanymi kołnierzykami ... eh... to były piękne czasy :)
    Pozdrawiam serdecznie
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agnieszko:) Oj, to były czasy...U mnie w szkole - w tym właśnie czasie, który sobie wspominamy- rozdano wszystkim dzieciom chińskie tenisówki, które okazały się z papieru. Rozpadły się po pierwszym deszczu, a ja nabrałam awersji do chińszczyzny na całe życie:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Wow, no z Ciebie to człowiek orkiestra jest. Album jest super. Bardzo mi się podoba taki styl minimalistyczno-vintagowy i stonowana kolorystyka. Jest super :-)
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Justyno:) Sporo technik znam, ale sporo też nie znam... Mnie też podobają się te zgaszone kolorki. Pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Pięknie wyszedł ten album uwielbiam taką "wiekową" kolorystę :) bardzo zacny pomysł :) błąd śmieszny i nie z Twej winy chyba, że chodzi o coś innego niż 4 na zegarze ;) Pozdrawiam serdecznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Julio:) Błąd powstał z mojej winy, bo przykleiłam okładkę do góry nogami:)) Też uważam, że te kolorki są świetne. Pozdrawiam:)

      Usuń
  11. Hmm.. to mnie zaskoczyłaś tym scrapowaniem, ale oczywiście pozytywnie, nawet bardzo! Na pewno zasłużyłaś na więcej niż IIII ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu:) Lubię scrapy, ale raczej nie robię karteczek tylko albumy z podróży:) A tu chciałam wypróbować nową formę albumu - z tymi klapkami i kieszonkami. Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. No Anetko świetna praca. Wyobrażam sobie ile czasu jej poswieciłaś. Gratki wielkie i słowa uznania. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Haniu:) Album faktycznie okazał się nieco czasochłonny, ale najgorszy zawsze jest ten bałagan ze ścinkami, fragmentami taśm i innymi śmietkami:)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Anetko a u Ciebie znów świetna praca ,album jest kapitalny,a ja bardzo lubię ten styl.Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu:) Mnie też podoba się taki styl i te zgaszone kolorki:) Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  14. Śliczny, bardzo lubię ten styl - album pierwsza klasa
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Zauważyłam w Twoich pracach, że lubisz styl vintage i shabby chic - też je lubię, bo to wdzięczne tematy. Pozdrawiam:)

      Usuń
  15. Wspaniały album! Ja swój pierwszy robiłam metodą prób i błędów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Oj, mój album też powstawał metodą prób i błędów...Pozdrawiam:)

      Usuń
  16. Wspaniały album, bardzo stylowy :) Dobrze, że wena w końcu wróciła, bo powstało cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu:) Cieszę, że wena wróciła - można działać dalej:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  17. Bardzo ładny album. Tchnie nostalgia i wspomnieniami :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mam zacięcia do scrapowania, tym bardziej podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko:) Czasami zrobię album, ale karteczek właściwie nie robię...Pozdrawiam:)

      Usuń
  19. Świetny projekt i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ni zdążyłam wcześniej tutaj zajrzec co zrobiłaś na Zabawę i żałuję, bo stworzyłaś takie cudo, że oniemiała z wrażenia ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)