czwartek, 10 maja 2018

Zagubiona frywolitka

Zagubiona frywolitkowa serwetka

W lutym -po zakończeniu sezonu zimowego, czyli frywolitkowych śnieżynek, a przed serwetkową Wiosną 2018, zrobiłam serwetkę . Nie za dużą, ale dość pracochłonną... I schowałam w 'pewne' miejsce. Tak dobrze ją schowałam, ze nie wiem do tej pory, gdzie jest. Zapewne ukryła się w którymś z notesów z frywolitkowymi wzorami, bo zastanawiałam się nad kontynuacją tego wzoru, ale jak na razie to nie wiem, gdzie bidulka leży, dlatego zamieszczam zdjęcia zrobione wcześniej, ale takie niespecjalne...

Frywolitkowa serwetka

Tak wyglądało to frywolitkowe maleństwo w trakcie wykonywania chyba ostatniego okrążenia. Wzór pochodzi ze strony Teri Dusenbury -TATtle TALES... Motylki i kwiatuszki, które widać na serwetce wymagają nieco uwagi, bo -jak wprawne oko zauważy - jest w tym wzorze całe mnóstwo split ringów i zmian kierunków supłania. Na Pinterście -na profilu Teri -znajdziecie różne przykłady frywolitkowych prac z wykorzystaniem tego motylkowo-kwiatkowego wzoru.
czółenka i robótka frywolitkowa

Gotowa frywoliteczka

frywolitkowa serwetka wg Teri Dusenbury

wzór frywolitkowy w motylki i kwiatki

W najbliższym czasie pokażę kilka prac frywolitkowych i nieco scrapowych. Taka piękna wiosna za oknem, a ja jakaś sklapła jestem... Codziennie obiecuję sobie, że od jutra będzie lepiej, ale nie jest. Szkoda.
Zrobiłam sporo zdjęć wiosennych kwiatków - tu przykład sprzed mojego małego bloku. Uwielbiam niezapominajki -są takie skromne, delikatne i piękne.

Pozdrawiam,
Anetta

18 komentarzy:

  1. Anetko szukaj biduli bo jest przecudna i szkoda by było, żeby leżała gdzieś zapomniana:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Seek and you shall find :-D
    Beautiful doily (I love Teri's patterns!) and flowers.

    OdpowiedzUsuń
  3. To szukaj bo warto;) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna jest ta serweteczka,napewno kiedyś się znajdzie.
    Śliczne te wiosenne kwiatuszki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka slicznotka gdzieś sie zapodziaĺa? no nie wierzę, znajdzie sie:-) piekne niezapominajki:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna musisz ją koniecznie znaleść pozdrowionka😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocza serwetka :) Oby się szybko znalazła.

    OdpowiedzUsuń
  8. haha Anetko skąd ja to znam...
    "położę na wierzchu, bo będę potem szukać" - i szukam, bo nie pamiętam, gdzie ten "wierzch" był, w której szufladce.

    szukaj szukaj, wołaj pomocników, bo taka piękność nie może tkwić w ukryciu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Serwetka prześliczna. Dla mnie to kosmos po prostu. A jeśli chodzi o zgubioną serwetkę to polecam uwadze św. Antoniego. Mnie przeważnie pomaga. Piszę 'przeważnie', bo ostatnio gdzieś posiałam zdjęcia do dowodu i jak kamień w wodę, nawet Antoni nie daje rady. Przypuszczam, że je niechcący wyrzuciłam:(((( I nic tu po Antonim. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudna serwetka i mam nadzieję że szybko sie znajdzie. Nie znam sie na tych splotach frywolitkowych , ale bardzo podobaja mi sie te motylki w serwetce.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha ha ha....Ja też tak mam, chowam coś żeby niezgineło a potem niemogę znaleźć;-)
    Serwetka przepiękna:-) Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękna i delikatna, jak powiew motyla...pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szukajcie a znajdziecie a może tak św. Antoniego poprosisz?

    OdpowiedzUsuń
  14. Pewnie znajdzie się zupełnym przypadkiem:) Śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nieustannie zachwycam się frywolitką:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne te motylki i jak pięknie wysupłane :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowna serwetka!!! Na pewno się znajdzie:)) Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Może kiedy pokazałaś ją światu, to sama się Tobie pokaże ? Oby jak najszybciej, bo piękna jest.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)