czwartek, 23 stycznia 2020

Wiosna 2020 - frywolitkowa serweta

Wiosna 2020 - frywolitkowa serweta


Kiedy Renata (Renulek) wspomniała, że pracuje nad projektem kolejnej wiosennej serwetki, pomyślałam, że zaprezentuje swój projekt w lutym. Wyobraź sobie moje zdumienie, gdy rano otworzyłam laptop, a tu na pierwszym miejscu listy czytelniczej w bloggerze, pojawiła się  zapowiedź wpisu Renaty z frywolitkową Wiosną 2020. 

Wiosna 2020 wg wzoru Renaty Niemczyk

Wiosna 2020


Natychmiast napisałam do Renaty i sfinalizowałam zakup schematu. Po otrzymaniu PDF-a wydrukowałam go, nawinęłam czółenka i zaczęłam swoją frywolitkową przygodę z Wiosną 2020. Oczywiście, opis i szczegóły serwety znajdziesz na blogu Renaty (Renulka).

Jak wiesz, każdy frywolitkowy projekt zaczyna się od nawinięcia czółenek, pierwszej pary supełków, pierwszego kółka, łuczku...Pierwszej rundy... Najpierw supła się z entuzjazmem, ciesząc się wzorem. Ale kiedy dojdziesz do rundy 10, opada entuzjazm i wtedy po prostu cierpliwie trzeba kontynuować swoją pracę -bez względu na wszystko.
Serwetkę robię Aidą 30 w kolorze ecru. Właśnie dokupiłam kilka moteczków na Allegro. To już pewno końcówki zapasów, jakie mają sprzedawcy w magazynach...

 frywolitka -Wiosna2020 -1 runda

Perypetie z Wiosną 2019 


To będzie moja kolejna, czyli już szósta,  frywolitkowa serweta z cyklu Renulkowych Wiosen. Brakuje mi jednej -pierwszej z 2014 roku.  Będę musiała ją zrobić, aby mieć cały komplet :)
Ostatnią, czyli ubiegłoroczną Wiosnę, jeszcze robię -szerzej pisałam o niej tutaj. Na skutek  tych wszystkich zawirowań związanych z jej zaginięciem i cudownym odnalezieniem, niestety straciłam prawie 4 miesiące. Do końca mam jeszcze 6 okrążeń, czyli całkiem sporo... Myślałam, że zdążę ją skończyć przed tegoroczną Wiosną, ale niestety nie udało się;) 

runda 14 -Wiosna 2019

frywolitkowa serwetka Wiosna 2019

I tyle na dziś.
Kto jeszcze nie zapisał się na candy z papierami AltairArt, to zapraszam:) 
A dziewczynom supłającym śnieżynki, ślicznie dziękuję za udział w zabawie :)

Pozdrawiam,
Anetta


15 komentarzy:

  1. Miło będzie podziwiać Twoje postępy w tym koronkowym cudeńku :-)
    Dla mnie taka serwetka to na razie marzenie...
    Pozdrawiam serdecznie 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dlaczego marzenie? Przecież potrafisz supłać frywolitkowe ozdoby.

      Usuń
    2. Chyba nie miałabym cierpliwości...
      Przy małych robótkach widać zbliżający się koniec, ale może dojrzeję do większych ;-)

      Usuń
  2. Quick work 👍💖 It is so tempting, but I still haven't decided whether to tat along or not. The last I made was in 2016!!! High time, right 😃

    OdpowiedzUsuń
  3. Anetko gratuluję samozaparcia, po osiągnięciu pewnej wielkości staje sie to bardzo mozolna. Przynajmniej ja tak mam w przypadku szydełkowych chust. Ale wierzę że uda sie skończyć i tą 2019 i tą 2020. Obie są rewelacyjne !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Chylę czoła i podziwiam. Piękna praca!
    Pozdrawiam Anetko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teżmnie zaskoczyła Renia z tą wiosną.Już sobie przygotowałam nici ale muszę jednocześnie kontynuować poprzednie dwie wiosny.No czyste frywolitkowe szaleństwo u mnie.
    Życzę miłego supłania !

    OdpowiedzUsuń
  6. wow jakie cudo! zazdroszcze! ja miałam pierwsze podejście do frywolitki i nie mogłam załapać tych supełków. Odłożyłam na trochę i znowu spróbuję podejść do niego :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna, podziwiam za cierpliwość:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie jest, było i będzie. Podziwiam, za te duże serwetowe projekty. Ja mam tylko wiosnę 2015 i mimo, iż bardzo mnie ciągnie do 2020, to się chyba nie pokuszę, bo nie dam rady czasowo, ale z przyjemnością będę podziwiać :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest niesamowite i piękne, podziwiam talent do takiego rodzaju rękodzieła :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)