Zapachniało lawendą...
Zapachniało lawendą, czyli styl prowansalski
w akcji…
Jeszcze tak długo nie pisałam posta... Zaczęłam prawie 10 dni temu. Zdjęcia miałam gotowe. Nic -tylko usiąść i napisać kilka zdań. Niby proste, ale chyba zaczynam zapadać w sen zimowy :) Mieszkam w bloku, więc spółdzielnia szuka oszczędności i nie włącza ogrzewania, nawet jeśli faktycznie na dworze jest zimno. Jest mi zimno i cały czas chce mi się spać, stąd ta twórcza niemoc. Nie będę narzekać, bo na pogodę wpływu nie mamy. Tak na przekór chłodnej aurze, trochę prowansalskiego słońca przemyciłam w swoich pracach.
![czekoladowniki czekoladowniki w stylu prowansalskim](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCeq9VqIVASQsKK_fgZJq96vD2Ep6HBPk1hT_hAFo09E4yqxCaOw_QrPzDx-DSFxB9EIRMspaQetsATwrUFw9AX_A4sn0KPe2JU14n5tH32FnN3Vqi-r15nKzwVya0OxbM7tYyqOFGEC7r/s640/18-prowansja.jpg)
Czekoladowniki w stylu prowansalskim
Nie mogło zabraknąć na takich prowansalskich czekoladownikach lawendy i innych fioletowych dodatków, które bardzo lubię na karteczkach. Papier pochodzi z kolekcji Lavender garden od Craft&You. Czekoladowniki to zaproszenie do wyzwań w Art Piaskownicy ;) A tak w ogóle to mam jakąś czekoladnikową fazę, ponieważ robię jeden za drugim i ciągle mam niedosyt...Choć pewno czytelnicy bloga mają już lekki przesyt tą monotonią.
![czekoladownik z lawendą czekoladownik z lawendą zrobioną pastą strukturalną](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO_pXMkVTVfpRqocP7uXH4-FNM9I8jLerspOEMh136Gv3JJErv8OKaronxC_WftP8DNwedxu8yOxeZL7FxeUUrgM0LvRPIT3UN0Gw7KpL5sVU7n4-p4mrkCo72hZ9FjnFFDOvjLWV4LSod/s640/AP-pasta-strukturalna1.jpg)
![czekoladownik z rowerem czekoladownik pełen kwiatów](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbe2vDdVBbhOH7g_ZOhDpkBRSVEmGW8Lxfepv7Joe2jqc0RDJ4453KebcKV6vpX82A22-APzWeksLX5AzV3Ydzb90jWFpjhJOa0pqd72r18b9-ifS91Y9hRIgO4aa6le1S3LjN1PCOBzN9/s640/AP-rower2.jpg)
![fioletowe czekoladowniki czekoladowniki w fioletach](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-bSDAdyl4upN5wm179XnNkrkkuNhcPzR700tlglQpngvK5qEj86fUw3I-ZKEI6uDGWRXHf2iwsB_sbXVbGjLaAFEmnLuKp-_7si8gp9xv7QEsDu8rG9lunqqXvu_xPWCrQd8BK1Dgawr/s640/18-prowansja2.jpg)
Woreczek na lawendę
Jakiś czas temu wyszyłam woreczek na lawendę na kanwie nr 20. Wzór pochodzi z Pinterestu. Woreczek obszyłam koronką bawełnianą i po napełnieniu suszoną lawendą przewiązałam wstążką. Trochę się pośmiałam z siebie, że musiałabym mieć całe pole lawendy, żeby wypełnić kilka woreczków, ponieważ cały zbiór mojej balkonowej uprawy zmieścił się w tym woreczku ;)
![haftowany woreczek haftowany woreczek wypełniony suszoną lawendą](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWx2DePc_tslV7EsoS6DWq2AiCAeNsKx9WgUJ3On_JtnGl1CiTSwuuiCZenO7PppfMHBnsuLZe2rmPko7U1RDQ2MccISzy83bveaJARVUN80GHd2Hn3ueYguh43mCzodFXKaFvmELTTI-H/s640/18-prowansja4.jpg)
miłego weekendu,
Anetta
7 comments
Ja mam jesienną fazę na czekoladę, ale moja nie jest tak pięknie opakowana:-) Śliczny woreczek. Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńU mnie już grzeją na szczęście bo inaczej nie wyszłabym z pod kocyka. Woreczek śliczny, delikatny i uroczy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFakt na pogodę nie mamy wpływu , ale blokowego zimna nie zazdroszczę , też kiedyś mieszkałam w bloku i bardzo marzłam ! Teraz rozpalam sobie i cieszę się ciepełkiem :)
OdpowiedzUsuńCczekoladownik bogato ozdobiony , sam w sobie jest arcydziełem :)
Lawendę uwielbiam ,a w takim woreczku to cudo!! I pachnie i ślicznie wygląda :)
Piękne prace.:) Lawendę i fiolety uwielbiam.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńKolor lawendy ma to coś, super wyszły prace, czekolada w takim opakowaniu smakuje dwa razy lepiej pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczny czekoladownik, woreczek pięknie ozdobiony i pachnący. Z tym lawendowym urobkiem masz rację, ja z trudem napełniłam trzy woreczki, ale wyglądają fajnie i to mnie cieszy.
OdpowiedzUsuńTwoje czekoladowniki Anetko są tak piękne, że nigdy się nie znudzą! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)