Anielice mediowe
Anielice po raz drugi
To kolejne mediowe anielice wyprodukowane latem. Każde niebożątko w innej technice. Zanim zaistniały w takiej postaci, jak widzicie, były kolorowane pastelami olejnymi, malowane akrylami, decoupagowane, stemplowane, kropkowane, moczone w wodzie, ścierane i suszone... Trochę roboty z nimi jest, ale są bardzo wciągające, a efekt końcowy jest całkowicie nieprzewidywalny, tym bardziej że każdy anioł jest tworzony z myślą o konkretnej osobie i z konkretnym przesłaniem lub jak kto woli -życzeniem.
![różowy anioł Anioł Lilki](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO2R0LhHW_bw6FMaMoUcU3px7r7bsW-knK9KX8JxNk5K9QKD45MDA0hGpCJJiau7zJGi2ppQKwUifb6Zvm3o9pt8ERpw-2d_vD_yD7Hw0BZ5rf7cz2QzSQbTuJ9teVj8v-WM2MnHu1I5ig/s640/18-aniol-lilki1.jpg)
Odrealnienie -cecha anielic
Ta fioletowa anielica powstała według kursu K. R. Roberts, w którym znalazłam wiele cennych wskazówek technicznych dotyczących mix-mediów. Cechą wspólną tej anielskiej twórczości jest całkowite odrealnienie rzeczywistości. Tu nie chodzi o malowanie ludzkich twarzy ani tworzenie iluzji prawdziwego świata, dlatego anielice mają wiotkie szyje, migdałowate oczy bez rzęs, długie wąskie nosy, udziwnione fryzury i skrzydła - u każdej inne, bo nie mogę się zdecydować, czy lepsze są takie jak u "muchy", czy może takie długie, zwisające aż do ziemi...![fioletowy anioł anioł z ptaszyną](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVmBB4PW-fzsCXrj3qjn6yjgMeEHeqhdIm2gRYKWNq97tc2qWcNkY54ya9B-n8jr5iR66tk0dzWxD_fagYNEYYBbrxKU4zq66LnO5ZEA5dwNdO3NxFoVaneMa5FrUbleCZ2RZmtJuwSw_T/s640/18-angel2.jpg)
Mediowe anioły
Te dwie ostatnie pokazywałam we wcześniejszym wpisie o mediowych aniołach. Na potrzeby tych malunków zrobiłam sobie stempelki z gumek do mazania. Trochę było z tym dłubania, bo nie mam specjalnych narzędzi, jakie widziałam w tutorialach, więc poradziłam sobie nożykiem do cięcia papieru, choć było to dość trudne, ale stempelki ładnie się odciskają i co najważniejsze mają taki kształt, jaki był mi potrzebny.
Z ciekawostek dodam, że te moje anioły powstają na papierach do scrapbookingu, które przebijają spod warstw farb i tuszów. Dodatki do aniołów, czyli ptaszki, kwiatki, motyle znajduję w kolekcjach papierów do scrapbookingu, ale przede wszystkim na serwetkach używanych do decoupage'u i w kolorowych czasopismach. Wycinam je i tak staram się wkomponować, żeby wyglądały jak element tła.
![anioł ogrodowy anioł z życzeniami](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW9TlUcve-V4vx-c3DVMUGkI9GP7xB6bPq1_262gUsf6gCNicPpm4a8m2pyGd2bGRoQZIfaeBXbqauF40NhDaZeES6VKI8-JwrQix1cYSvk6-0L1kofUY0FmG_r5bA1gOW28fyIJVhbWIG/s640/18-mixmedia3.jpg)
![anioł -Wiara i Nadzieja mediowy anioł namalowany akrylami](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAPjnCt5qs5BeZzZAm13LGzcJg3N8thbrN8XNWusFm4fCKGAyYF-8gYtbmmbmO24LPNJgQLKH1M3-pd_YAS1mpvsdiobEk202nWaaCLnuUUkbI_2w-T4Cnz38QJppTpXrNf3xymmWxQC0f/s640/18-nadzieja.jpg)
Art Piaskownica
Tak przy okazji zapraszam do Art Piaskownicy na wyzwania -właśnie ruszyło nowe z kartką dla chłopaka a że Dzień Chłopca jest pod koniec września, więc można połączyć przyjemne z pożytecznym ;) Zapraszam do zabawy.
Pozdrawiam,
Anetta
18 comments
Przepiękne :)
OdpowiedzUsuńWhat impresses me most is the expression you have achieved on their faces - serene, idyllic, understanding & forgiving !
OdpowiedzUsuńCudne, robią niesamowite wrażenie.:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe Anielice, każda inna, każda wyjątkowa. Podziwiam ile pracy musiałaś włożyć zanim efekt końcowy się wyłoni. Dla mnie czarna magia:-D Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńCudowne są te anielice, Anetto!
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent i ogrom pracy, efekty zachwycają :-)
Piękne anielice, zachwycają urodą, techniką wykonania, ale dla mnie, przede wszystkim, przesłaniem.Chętnie jedną z nich zalogowałabym u siebie.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za mało zdjęć, napatrzeć się nie mogę
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńLubię Anioły w każdej odsłonie i te dobre, i te trochę zagubione,ale Twoje Anielice oczarowały mnie.Każda ma w sobie to COŚ co przyciąga spojrzenie,nie wspomnę o ich wykonaniu.Zauroczyły mnie wszystkie,są niepowtarzalne ,piękne...
Serdeczności zostawiam.
Bardzo oryginalne te Twoje Anielice. Mnie nie po drodze z mix mediami więc podziwiam u innych jak sobie doskonale z tym radzą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anetko Anielice są piękne -wszystkie!
OdpowiedzUsuńoryginalne i inne od tych spotykanych - bardzo mi sie podobają:)
Przepiękne.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis! Anielice choć odrealnione to i tak cudne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwow ale piekne <3 ja kocham anioły
OdpowiedzUsuńPrzecudne. I takie właśnie powinny być - odrealnione. A one mają w sobie niesamowitą eteryczność, zwiewność i urok.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne są właśnie takie odrealnione. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnielice jak z baśni! Przecudne!!!
OdpowiedzUsuńOryginalne i piękne! Uwielbiam Anioły w każdej technice i postaci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)