Koszyki, stroiki i bania
Papierowa wiklina -koszyki, stroiki i bania
Papierowa wiklina ostatnio zawładnęła moim życiem. Siedzę i skręcam rureczki –jedna po drugiej. Mam do przerobienia mnóstwo starych gazet, które w tzw. międzyczasie czytam sobie. Ze zdziwieniem stwierdzam, że historia lubi się powtarzać, a problemy sprzed 4 czy 5 lat są dokładnie takie same, jak dziś. Nawet nagłówki są takie same, jak zbrodnia to straszna, makabryczna, okrutna, jak polityka to przekręty, wyzwiska i krytykanctwo wszystkich i wszystkiego… Dobrze, że skręcanie rureczek jest dla mnie przede wszystkim relaksujące.![papierowa wiklina - bania papierowa wiklina - bania](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5eN9GcM2hhzCWlnJzkuX5MnLhlA9l7k3qfJuwYG10YVYzIuhhWzSy6wzvX4AflyV6iToCWdg4TZn8YZAGynneCOMjQoXDMlppFckkXtbNwtHjU1X20UxJ91TsTODpL1ZsmAUjEJDvtTZS/s640/AP-wiklina3.jpg)
Stroiki
Produkuję koszyki okrągłe, bo na razie taka forma była mi najbardziej potrzebna. Zrobiłam 25 małych koszyczków, w których ułożyłam świąteczne stroiki –najzwyklejsze, tradycyjne z gałązkami, szyszkami, cynamonem, suszem i innym drobiazgami.![stroiki świąteczne stroiki świąteczne](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0dXfLLnwYBgD1yWyXzHvWrCps3C3k24Ofv8ErK7Sy2Y79XO9Os6A7C-cZ4WRlNLfE1PWnWsGPvD5aqpZUn7uke9Z5wjl-gjxkn_jfIPvuvo5my2w3oaV2D2dKyWV-oe-lX2m1_dpfW6Vq/s640/19-stroiki-wiklina.jpg)
Koszyki
Potem wyprodukowałam 3 komplety składające się z 3 koszyków różnej wielkości, do których uszyłam wkłady z bawełny w świąteczno-zimowe wzorki. Chęć uszycia wkładów spowodowała, że zaczęłam szukać wzoru na taki wkład i muszę Wam powiedzieć, że byłam bardzo rozczarowana… Na blogach znalazłam kilka wpisów, gdzie kobitki prezentowały koszyczki z gotowymi wkładami, które uszyły, ale słowa nie było, jak je uszyć… Swoje wkłady uszyłam absolutnie dyletancko, ale wyglądają dość dobrze. Wkład skład się z 3 elementów –dna, które ma wymiar dna koszyka +1cm brzegu i dwóch prostokątów. Pierwszy to obwód koszyka i jego wysokość + 1 cm brzegu, drugi prostokąt to znowu obwód koszyka i połowa wysokości pierwszego prostokąta. Filozofii w tym nie ma, tylko należy pamiętać, aby zszyć odpowiednie strony, czyli lewą stronę większego prostokąta z lewą stroną mniejszego prostokąta.![zimowe koszyki zimowe koszyki z wkładami](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvWgKS0JZKeig8AQHc0QQOw5Q7b6A1fYgXlXANBhn-_oyKC_6PyrZ9OxDRntV4rhcZErq_TXe9MyM8iacIKDlA4xxaCwT67Q073f59D_WotwN0ihWKJzqIhGqrWT_dKfRtNT419I-6-MbB/s640/19-koszyki3.jpg)
![papierowa wiklina papierowa wiklina -niebieski koszyk](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2fwmSdcT-et1Hi0gVTiift66wSFMzoyvgzCOa-y2qKbvCgRe_dYWurUg42ZVHB9MaX5vMPyWDD2PAHA6jMQANOYHgTfYlpUyhHNi9cKFrWQXZqPPX_LQNeYX-flmeDkbQe6RI3uOkYws/s640/AP-niebiesko-zolty.jpg)
Bania ;)
Przedostatni ‘wiklinowy’ urobek ma kształt bani z kolorowymi paskami, bo szukam dobrego sposobu na farbowanie rurek. Najbardziej podobają mi się te w naturalnych kolorkach drewna uzyskanych dzięki różnym bejcom. Jednak większe zapotrzebowanie mam na koszyki w jakichś jasnych barwach, więc muszę eksperymentować…![bania bania z papierowej wikliny](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTZlzTyeQboO7A6sZJq3MTU9lynL2htaEutCi65j2mhF2KO5Om_ZIVlpHwhBEQQb1PfSp6fLOzAB6SlmR5YERDBkQfLbp7aGXuqw2gy0Uz3CeSGA9q6MBQIXReNIsNv7MvFgccoRmdRSXY/s640/AP-wiklina.jpg)
Zaproszenie na kolorowe wyzwanie w Art Piaskownicy
Niebieskim koszyczkiem zapraszam Was do nowego wyzwania w Art Piaskownicy. Łączymy dwa kolory -niebieski i żółty. Technika pracy dowolna. A różową banią na wyzwanie z papierową wikliną :)
A jakie są Wasze sposoby na barwienie rurek? Uchylcie rąbka tajemnicy :) Teraz przymierzam się do kształtu prostokąta, ale chyba łatwo nie będzie…
Pozdrawiam,
Anetta
P.S. Ten wpis był zaplanowany na początek stycznia... Pozostawiam to bez komentarza, bo nadal walczymy z choróbskami i nie wiem, kiedy się skończą :(
18 comments
Piękne są Twoje plecionki, Anetto!
OdpowiedzUsuńPodziwiam hurtowe ilości.
Bardzo podoba mi się ta bania w fioletach :-)
No i życzę dużo zdrowia.
Aż nabrałam ochoty na splotki:-) A co do farbowania mój sposób to barwniki do emulsji+ woda + trochę lakieru, żeby rurki nie brudziły przy wyplataniu i malowaniu. Zdrówka życzę:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki i piękna bania.:) Na papierowej wiklinie niestety się nie znam, więc nie pomogę. U nas też walka z choróbskami. Duuużo zdrówka Wam życzę.
OdpowiedzUsuńWow !!! Dużo tego wyplatania !!! Wszystkie koszyki piękne, a bania - szczególnie urocza !
OdpowiedzUsuńJa już w zeszłym roku przygotowałam sobie sporą ilość rurek z gazet, ale na razie czekają na swój ( mój ) czas.
Jeśli chodzi o farbowanie to farbuję zawsze gotowy wyrób - różnymi farbami, ale chyba przeważnie akrylowymi, a potem jeszcze lakieruję. Wiem, że niektórzy farbują farbami do tkanin, ale nie próbowałam tej metody. Pozdrawiam Anetko :)
Anetko piękne prace i sporo tego. Musze Ci powiedzieć, że od dłuższego czasu cała masa skręconych rurek czeka cierpliwie na swoja kolej. Chyba nabrałam ochoty na splatanie ich w jakieś fajne rzeczy, choc przyznam, że póki co to w fazie eksperymentów jestem . Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPleciesz pleciesz i wypleciasz cuda... Super. Bardzo ładne
OdpowiedzUsuńAnetko cudne Twoje koszyczki a stroiczek mam i ja i jest piękny :-)
OdpowiedzUsuńChyba nabrała ochoty na wyplatanie . Ja maluje gotowy wyrób ale chyba skusze się w końcu na malowanie rurek przed wyplataniem . Mnie się szczególnie spodobały te okrągłe koszyczki z wkładem sa rewelacyjne !!
Pozdrawiam
Świetne koszyczki, nabrałam ochoty i chyba sama spróbuję, tylko po nauki na drugą stronę ulicy udać się muszę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace, a ta bania wręcz zachwyca. :) Ależ to musi być dużo pracy, no ale wyczytałam, że skręcanie Cię relaksuje. :) Podziwiam na całego. :)
OdpowiedzUsuńCudowne papierowo-wiklinowe ozdoby! Babia rewelacyjna, zarówno w formie jak i kolorystyce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anetko:)
Trochę przekombinowałam z tymi papierowo-wiklinowymi;)
UsuńTo cudowne prace z papierowej wikliny!
Ależ to musi być pracochłonne! Piękne prace! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Podziwiam Twoją cierpliwość!!!A koszyki są cudne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnetko,piękne te Twoje koszyczki! wszystkie razem i każdy z osobna jest niepowtarzalny! życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńAnetko pięknie i dużo;) ja na razie etap wiklinowy mam za sobą, ale to tylko z braku czasu;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Pięknie wykonane prace. Wyglądają jak z prawdziwej wikliny. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)