• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

 Osoby, które obserwują moje profile na Instagramie i FB wiedzą, że końcówka października i początek listopada poświęciłam po raz kolejny bogatej twórczości Tiny Frauberger - popularyzatorki frywolitki czółenkowej na początku XX wieku.


Niestandardowe zapisy

Jej wzory są ponadczasowe i inspirujące. Być może byłyby jeszcze bardziej inspirujące, gdyby jej książki wydano w języku angielskim. Pewnym utrudnieniem w zrozumieniu tych wzorów może też być odmienny od wszystkich znanych zapis wzorów, które wyglądają naprawdę tajemniczo. Wiem, że dla wielu zwykły, standardowy zapis frywolitkowego wzoru, to czarna magia, ale w wydaniu Tiny Frauberger to czarna magia do kwadratu ;)

Trzy Figury i postęp prac

Opracowałam współczesną wersję wzoru Figury nr 112, na którą składają się 3 inne Figury. Dlaczego Figury? Bo tak nazywała swoje wzory i motywy autorka. Mamy tu jeden wzór i wiele możliwości tworzenia dowolnych kombinacji, bo wszystkie trzy motywy są kompatybilne ze sobą. 

Część 1. Mały kwadrat


Mały kwadrat jest środkowym motywem wzoru. Łączą się z nim 4 prostokąty z motywem motyla. Z prostokątami łączą się 4 większe kwadraty. Dominującym elementem są tzw. onion rings, czyli cebulki. Motywy nie są trudne, jednak podczas łączenia ich trzeba zachować czujność.

Część 2. Prostokąty


Część 3. Większy kwadrat


Darmowe schematy tego wzoru dostępne są na FB i Instagramie, jeśli ktoś chce spróbować swoich sił z tą serwetką , to zapraszam. Jeśli ktoś chce wzór w PDF-ie do wydrukowania, to zapraszam do kontaktu mailowego.

Jesienna serwetka wędruje do zabawy u Reni i Splocika.

                                                                                                           
I tyle na dziś,
Anetta (Jamiolowo)




Share
Tweet
Pin
11 comments

 Na początku września zaczęłam frywolitkową serwetę Twists według wzoru japońskiej projektantki Eriki Tashiro, znanej z Instagrama jako @tass_tat lub Tatting Marmelo. Lubię japońskie wzory frywolitkowe, bo niosą ze sobą powiew świeżości, lekkości i oryginalności, choć  czasami bywają skomplikowane.


Kilka słów o wzorze

Wzór zachwycił mnie kompozycją motywów - ażurowe przestrzenie przeplecione zwartymi okrążeniami, to najbardziej podoba mi się we frywolitkowych serwetach. 
Kolorki - jak zawsze trzy - blady róż, blady fiolet i śmietankowy, czyli Muza 1500A. 
Jak wiecie, bieli praktycznie nie używam, poza śnieżynkami, bo jest zbyt intensywna . Wiem, że brzmi to paradoksalnie, ale prawdziwa biel w naturze jest zjawiskiem dość rzadkim - poza Arktyką i Antarktydą :) Lubię ten śmietankowy kolor, bo idealnie współgra ze wszystkimi barwami. 
Nitki to Muza 20. Średnica serwety wynosi ok. 49 cm. Autorka zrobiła swoją nićmi nr 80 (?) i średnica wyniosła ok. 41 cm (?). 
Waga serwety to ok. 60 g, a kolorki rozłożyły się mniej więcej po równo- no, może z niewielką przewagą tego śmietankowego. Serweta układa się ładnie bez blokowania i krochmalenia.
Wzór jest do nabycia w sklepie Tatting Marmelo na Etsy. 



Postęp prac nad serwetą

Tak jak wspomniałam, zaczęłam tę serwetę na początku września. Robiłam ją dość systematycznie i w jednakowym tempie ok. 5 tygodni, bo zawsze coś po drodze człowiekowi wypada...Czasami na FB ludzie piszą -" Rób zdjęcia na ciemnym tle". No cóż, kolory na ciemnym tle gasną i nie widać ich takimi, jakie są w rzeczywistości. Dlatego zostanę przy swoich jasnych tłach, nawet jeśli komuś się to nie podoba;) 
I tyle na dziś.
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)




Share
Tweet
Pin
12 comments
 Przywitałam jesień małą frywolitkową serweteczką, która ma duży potencjał rozwojowy. Można z tych drobnych elementów stworzyć obrus lub bieżnik. Zewnętrzne pikotki umożliwiają "obrobienie" brzegów jakimś koronkowym motywem. Nitka to Muza 20 w kolorku jasnożółtym. Wymiar niewielki, bo pojedynczy kwadracik to zaledwie 4,5cmx4,5cm.

Wzór nr 108 Tiny Frauberger

Wzór pochodzi z książki Tiny Frauberger "Schiffchenspitze" z roku 1919. Przypominam książki Tiny Frauberger dostępne są za darmo w domenach publicznych. Ta książka miała być wydana wcześniej, ale wybuch I wojny światowej uniemożliwił publikację. Po wojnie Tina Frauberger -znana w swoich czasach edukatorka rękodzieła wszelakiego- stworzyła instytut, w którym zamierzała uczyć frywolitki ociemniałych żołnierzy. Czasami zastanawiam się, jak to miało wyglądać w praktyce...A może to wszystko pozostało w sferze planów, których nigdy nie udało się zrealizować...


Frywolitka kiedyś...

Lubię odtwarzać stare wzory, bo jest w nich jakiś tajemniczy urok minionych czasów. Frywolitka w XIX w. i w 1.połowie XX wieku to przede wszystkim elementy strojów kobiecych takich, jak halki, karczki "podkoszulek", fartuszki domowe oraz kołnierze do sukien wyjściowych lub parasole. A także elementy strojów dziecięcych typu buciki i czapeczki dla niemowląt. Frywolitka ozdabiała również pościele i obrusy, ale tylko jako drobne wstawki lub koronki zewnętrzne.
Co ciekawe długo utrzymywało się przekonanie, że z tych drobnych motywów nie da się zrobić większych całości typu okrągła serweta. Pierwsze duże frywolitkowe serwety w kształcie koła pokazała Anna Orr - amerykańska propagatorka frywolitki i prawdziwa kobieta biznesu, co było dość niezwykłe  na początku XX wieku.


Serweteczka wędruje na zabawę Małe dekoracje u Splocika.


I tyle na dziś.
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)



Share
Tweet
Pin
11 comments
 Tak jak wspomniałam w poprzednim poście, trochę przysnęłam z sierpniowymi wpisami na blogu. Trudno, nie nadrobię tego. Mogę jedynie starać się być bardziej systematyczna w przyszłości.

Szydełkowe kwiatki zawładnęły mną, moim wolnym czasem i domem, bo niteczki i szydełka wędrują ze mną po całym domu na dużej tacy, bo tak jest najwygodniej;) Ale wiadomo nie tylko kwiatkami człowiek żyje... Dzisiaj pokażę frywolitkową serwetę z cyklu corocznych Wiosen Renaty Niemczyk.  W kwietniu pokazywałam początek supłania tej serwety, jednak życiowe okoliczności spowolniły moje tempo supłania.


Życiowe okoliczności

 Serweta powstawała w bardzo niesprzyjających okolicznościach - głównie podczas wizyt w szpitalach z moim tatą. W czasie oczekiwania na badania, rezonans, potem biopsję, scyntygrafię kości...A potem w oczekiwaniu na wyniki, opisy, termin operacji...

W niedzielę postanowiłam, że czas skończyć supłanie tej serwety. I bez zbędnego rozczulania się nad sobą i serwetą skończyłam ją. Serweta ma średnicę 62 cm. Zrobiłam ją nitkami nr 20 -w trzech kolorkach -niebieskim, jasnoniebieskim i śmietankowym.


Jako ciekawostkę powiem, że na tym okrążeniu utknęłam na prawie dwa miesiące...


Serweta, mimo iż nie jest  prosta, wędruje na zabawę u Reni - ze statusem prawie ufoka;)


I tyle na dziś.

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)



Share
Tweet
Pin
8 comments
Kwiaty są zawsze piękne. Zachwycają swoimi kształtami, kolorami i zapachem. Mogę siedzieć w ogródku i patrzeć na nie w cichej zadumie i ciągłym zachwycie nad nieskończonością piękna zaklętego w kwiatach. 

Kilka słów o kwietniku

A obok po jasnych kwiatkach mięty mojito spaceruje biały pająk kwietnik, który potrafi zmieniać kolor jak kameleon. Fakt, ze nie robi tego szybko i nie powodują nim emocje, tylko praktyczna strona życia. Jak siedzi na białych kwiatach, to jest biały. Jak zmienia miejscówkę , to jest brązowy lub żółtawy. I co ciekawe tę niezwykłą umiejętność zmian kolorków posiadają tylko samice. Och, rozpisałam się o pająkach, zapominając, że większość ludzi się ich boi lub brzydzi... Szkoda, bo niektóre są naprawdę piękne.


Szydełkowe rozważania

Ostatnio dość intensywnie szkoliłam swoje umiejętności machania szydełkiem i śmiało mogę powiedzieć, że idzie mi coraz lepiej. Afghan stitches mam już dość dobrze opanowane w dwóch wersjach. Zapewne wersji jest więcej, ale mi na razie wystarcza to, co już umiem. Zainspirowana bogatą twórczością teamu www.hookok.com, zrobiłam taki oto skromny bukiecik z podwójnym jaskrem w roli głównej. Biały tulipanek, różowe stokrotki, gałązka białej lawendy i trochę zielonych trawek i listków dopełniają całości.

Kwiatki zrobiłam nitkami Muza 20, Kaja 15 i Muza 50, którą wykorzystuję do robienia środków kwiatków lub pręcików. Do tych nitek używam szydełek 0,6 i 0,85. 
Bukiecik nie jest duży, bo cienkie nitki wymuszają mniejszy rozmiar kwiatków i listków.




Uwaga - jeśli boisz się pająków, nie patrz ;)

 I na koniec zdjęcie dla odważnych - mój śliczny tłuścioszek -pająk kwietnik, który zamieszkał najpierw na białych pelargoniach, ale po kilku tygodniach przeniósł się na miętę i siedzi na niej, łapiąc przede wszystkim muchy:)  Czy te malutkie oczęta mogą kłamać?


I tyle na dziś.

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)


Share
Tweet
Pin
15 comments
 Chyba po raz pierwszy zrobiłam frywolitkowy drobiazg z resztek nici na czółenkach... Szkoda było mi wyrzucić nitkę w takich fajnych kolorkach. I wyszedł taki koszyczek, a może torebeczka, którą przyozdobiłam bukiecikiem hortensji zrobionych szydełkiem. Pokazuję torebkę z dwóch stron, bo cieniowanie ułożyło się różnie po obu stronach.  Ale i tak i tak wygląda fajnie. Taki drobiazg można wykorzystać jako breloczek, broszkę lub inną ozdóbkę.


Jak to zrobić?

Zasada robienia takiej ozdóbki jest dość prosta - bez względu czy robimy to czółenkami, igłą czy szydełkiem- wielkość kółek i łuków lub łańcuchów musi być podobna, żeby robótka "uniosła" się do góry.
Nitka to cieniowana  prawdopodobnie Kaja nr 15. Natomiast kwiatki hortensji zrobione są niteczką Muza nr 50 i pofarbowane, aby oddać kolorki jednej z moich hortensji. Niestety, obawiam się, że po tych wszystkich przymrozkach majowych hortensje nie będą kwitły tak obficie, jak w latach poprzednich...


Frywolitkowy drobiazg wędruje na zabawę u Reni - "Coś prostego" i nitkowego;)

I tyle na dziś.
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)


Share
Tweet
Pin
24 comments
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (37)
    • ▼  listopada (1)
      • Jesienne spotkanie z Tiną Frauberger
    • ►  października (3)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  lipca (4)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking decoupage kartka szydełkowanie czekoladownik album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny tatting crochet kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta haft wiklina papierowa krajki książka

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Mniszek - zmora trawnika?
     Mniszek lekarski lub mlecz pospolity - dla jednych lecznicze ziele, dla drugich kwiatek na wianki, a dla jeszcze innych zmora trawnika. A.....

***

***

Tu zaglądam...

  •  Le Blog de Frivole
    Vintage Edging - Handkerchief Completed
    2 godziny temu
  • Syndrom Kury Domowej
    Święta tuż, tuż
    1 dzień temu
  • muskaan's T*I*P*S
    EP Medley 3
    1 dzień temu
  • to co lubię ..
    Przysłowia i rękodzieło- listopad
    4 dni temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Dwa starty hafciarskie
    4 dni temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 18 - ostatnie
    6 miesięcy temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates