• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

Blog Hop z Altair Art


Dzisiaj obchodzimy Dzień Scrapbookingu i  nasze DT zorganizowało zabawę Blog Hop z nagrodami. Wędrujesz po blogach projektantek Altair Art. Do mnie trafiłaś zapewne ze strony FB Moniki z Paper Box Pracowni Artystycznej, a dalej powędrujesz na blog  Ani Srebrnolistki.



Aby nie było tak, jak zawsze, mamy dla Was niespodziankę. Złośliwy chochlik pomieszał nasze prace i trafiły one na różne blogi. Spróbujecie odgadnąć, kto jest autorem danej pracy?  Wszystkie szczegóły zabawy znajdziecie na blogu Altair Art.

Oto praca jednej z naszych projektantek. Zgadniecie, czyja to praca? 

Layout dla świeżo upieczonej mamy

Moje LO powstało z kolekcji papierów "Aurora". Jest to romantyczna praca, w której znajdziecie koronkę, troszkę zabarwionej gazy, sizal, okrągłą serwetkę oraz sporo wyciętych elementów. Wykorzystałam również biały embossing, a obszar, w którym odbiłam stempel, potuszowałam.





 Pod każdą pracą zostawcie komentarz, a wróciwszy na blog Altair Art  napiszcie, gdzie jest czyja praca.Dopiszcie też coś od siebie, bo spośród prawidłowych odpowiedzi wybierzemy najciekawszy(e) komentarz(e) i nagrodzimy zestawami papierów.

Czas na zgadanie macie do końca weekendu, a wyniki podamy w poniedziałek.

Zapraszamy do wspólnej zabawy w Dniu Scrapbookingu i nie tylko ;)

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
10 comments

Śnieżynka Sylwia według wzoru Renulka


Tak jak wczoraj zapowiedziałam, dzisiaj pokażę krok po kroku etapy robienia śnieżynki, której autorką jest Renata (Renulek). Jest to pierwsza frywolitkowa śnieżynka z cyklu Spotkania z frywolitką, czyli Meeting with Tatting. Dokładny opis wzoru oraz schemat znajdziecie na blogu Renaty - frywolitkowa śnieżynka Sylwia.

frywolitkowe śniezynki różnej wielkości

Frywolitkowa śnieżynka - przygotowania


Każdy frywolitkowy projekt zaczyna się z pierwszego kółka (rzadziej łuku), więc i tę śnieżynkową przygodę rozpoczniesz od pierwszego kółeczka, ale zanim wysupłasz pierwsze kółeczko (ring -R), dokładnie przestudiuj wzór i wydrukuj schemat. Nie jest zbyt wygodnie robić cokolwiek z instrukcją na ekranie laptopa czy telefonu...

Przygotuj dwa czółenka. Osobom początkującym proponuję nitkę nr 10 lub nawet nr 5. Wszystko poniżej, czyli 15, 20, 30 itd...będzie  Ci skutecznie utrudniać supłanie i prawdopodobnie szybko zrezygnujesz, nie widząc supełków...
Fakt, śnieżynki nitką nr 5 lub 10 będą duże, ale potraktuj to jako ćwiczenie praktyczne z frywolitki. Kiedy opanujesz eleganckie supłanie, przerzucisz się na cieńsze niteczki ;)

Zaczynamy supłać


Runda 1, czyli pierwsze okrążenie

Zaczynasz od pierwszego kółeczka (6-6) z jednym małym pikotkiem  (sp -small picot) na środku. Takich kółeczek będziesz potrzebować aż 8, bo śnieżynka jest ośmioramienna. Spokojnie supłasz sobie kółko za kółkiem. Będzie to wyglądać jak jeden długi rządek ośmiu kółek. Dopiero gdy ostatnie kółko połączysz z pierwszym, uformujesz kształt "kwiatka" z ośmioma płatkami, które lekko zachodzą na siebie.

schemat wzoru Renulka

środkowy kwiatek z 8. kółek

Runda 2.


Runda druga składa się z dwóch etapów. Pierwszy to kombinacja małych kółek i łuczków. I teraz zajmę się tym etapem.

Szykujesz drugie czółenko, bo będzie potrzebne. Starujesz małym kółeczkiem (4+4), które dołączasz do środkowego pikotka na wcześniejszych "płatkach" z rundy 1.

Dokładnie zwracaj uwagę na informacje w opisie RW lub DNRW, czyli odwróć robótkę lub nie odwracaj jej. Zazwyczaj odwracamy robótkę po kółku, kiedy zamierzamy supłać łuk (łańcuch/ chain). Ale tak jak napisałam, regułą to nie jest, więc należy śledzić uwagi autorki odnośnie wykonania danego wzoru.

Malutkie kółeczko łączysz z pikotkiem, odwracasz robótkę i robisz łuk z pikotkami według schematu (lub opisu -jak wolisz).

Na zdjęciu widać pierwsze kółeczko (jeszcze nie zaciśnięte) z dowiązaną nitką z drugiego czółenka. Końcówkę tej nitki wrobisz w łuczek. Jak widzisz, kółko z ośmioma płatkami nie jest idealnie równe, ale tym się nie przejmuj. Wyrówna się później ;)

dołączenie kółka do pikotka

Powtarzasz kombinację kółko+ łuk, aż objedziesz "kwiatek" naokoło.
Na zdjęciu poniżej widać zamknięty etap1. rundy 2.
Mała przestroga - nie kładź swojej robótki na wydruku schematu, bo możesz ja pobrudzić, co właśnie przytrafiło się mi...

zamknięcie etapu 1. z  rundy 2. frywolitkowego wzoru

Runda 2. etap 2.

Ten etap wygląda na skomplikowany, ale nadal nie dzieje się nic strasznego. Supłasz kółka i łuczki, pilnując miejsc, w których należy je połączyć z wcześniej zrobionymi pikotkami.
Zaczynasz etap 2.  w tym samym miejscy, w którym skończyłaś etap1.
Najpierw łuk, potem dolne kółko, a następnie górne i znowu łuk według opisu.

kontynuacja frywolitkowego wzoru

Kończąc rundę 2. tak naprawdę masz już gotową pierwszą całkiem fajną śnieżynkę, która po usztywnieniu będzie idealną ozdobą choinkową.

prawie gotowa frywolitkowa śnieżynka

 Runda 3.

Po raz kolejny supłasz kombinację kółek i łuków. Zwróć uwagę na miejsce przyłączenia dwóch środkowych kółek.
Na zdjęciu widać różnicę w wielkości śnieżynek supłanych różnymi nićmi….

frywolitkowe śnieżynki wg wzoru Sylwia

Rozebrałam frywolitkową śnieżynkę na czynniki pierwsze. Mam nadzieję, ze teraz łatwiej będzie Ci ogarnąć temat supłania tego wzoru, szczególnie, gdy dopiero zaczynasz frywolitkową przygodę.

Miłego supłania!

Renacie (Renulkowi) dziękuję bardzo za podzielenie się z nami swoją historią i udostępnienie frywolitkowej śnieżynki do wspólnego supłania.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
10 comments

Spotkania z frywolitką - Renulek


Pierwszym gościem, którego zaprosiłam do wyzwania frywolitkowego z cyklu Spotkania z frywolitką, czyli Meeting with Tatting jest znana polska twórczyni frywolitek, czyli Renata (Renulek) prowadząca blog Frywolitki, Tatting, Chiacchierino.

śnieżynka frywolitkowa Sylwia  wg wzoru Renulka

Frywolitkowa historia Renulka

Poprosiłam Renatę, aby napisała kilka zdań o sobie i swojej przygodzie z frywolitką. Oto Jej opowieść:

Jestem z Krakowa, odkąd pamiętam zawsze uwielbiałam robótki. Moja Babcia zaraziła mnie wyszywaniem, potem próbowałam szydełkowania, robiłam na drutach, tworzyłam quilling, próbowałam różnych rodzajów haftu, nawet szyłam patchworki. Kiedy jednak zobaczyłam frywolitki, oszalałam na ich punkcie. Tej trudnej sztuki nauczyła mnie Pani Eugenia Wieczorek w 2004 roku na Targach Sztuki Ludowej na Rynku Krakowskim. (O Pani Eugenii można poczytać tutaj: http://www.frywolitka-jarocin.cba.pl/)

Nie przypuszczałam wtedy nawet, że po wielu latach zostanę doceniona przez ekspertów i przyjęta w poczet członków Stowarzyszenia Twórców Ludowych i sama też zasiądę na Rynku Głównym w Krakowie jako twórca ludowy. 
Od 2004 roku frywolitka zawładnęła mną totalnie, wszystkie techniki poszły w kąt. Supłałam koronki wszędzie, w każdej wolnej chwili. Nie było to łatwe, bo pracuję również zawodowo i zajmuję się domem. Na początku korzystałam z gotowych wzorów, jednak nie wszystkie były takie, jakich oczekiwałam i bardzo często je zmieniałam, aż zaczęłam tworzyć własne. 

Często proszono mnie o rozpisane wzoru, który udało mi się stworzyć, zaczęłam więc udostępniać na swoim blogu małe próbki koronek. Potem wpadłam na genialny pomysł, żeby inni robili serwetki razem ze mną. Powstał pierwszy projekt Wiosna2014. Udostępniałam kolejne rozpisane rzędy serwetki na moim blogu i wiele osób robiło serwetkę razem ze mną.

Takich serwetek online powstało już 10. Większość dostępna jest nadal na moim blogu.
Wiele osób supłało razem ze mną, ale zaczęto mnie prosić o profesjonalne opisywanie i rozrysowywanie serwetek, byli gotowi nawet zapłacić za taki schemat, bo nie potrafili sobie poradzić z projektami. Wtedy powstał sklepik na  Etsy https://www.etsy.com/pl/shop/Renulek,gdzie ciągle pojawiają się nowe projekty.

Do wspólnego supłania mogę polecić ostatnią moją darmową śnieżynkę Sylwia, która jest dostępna na moim blogu jako prezent mikołajowy z 2018 roku. Jest rozpisana i rozrysowana, jak wszystkie moje płatne wzory w dwóch wersjach językowych - angielskiej i polskiej. http://renulek.blogspot.com/2018/12/sniezynka-sylwia-prezent-mikoajowy_6.html
Teraz pracuję nad nową serwetką Wiosna2020, która już niedługo zacznie pojawiać się na moim blogu.

I come from Krakow. For as long as I can remember I always loved handicrafts. My grandmother infected me with stitching, then I tried crocheting, knitting, I created quilling, I tried different types of embroidery, I even sewed patchwork. However, when I saw tatting I’ve gone crazy about it.
Mrs. Eugenia Wieczorek taught me this difficult art in 2004 at the Folk Art Fair on the Krakow Market. (You can read about Mrs. Eugenia here: http://www.frywolitka-jarocin.cba.pl/ ). At the time, I did not think that in many years I would be appreciated by experts and admitted to the membership of the Association of Folk Artists, and I would sit on the Main Square in Krakow as a folk artist as well. 
Since 2004, tatting took me over completely and all other techniques were set aside. I knotted laces everywhere, in every free moment. It was not easy because I also work professionally and take care of the house.

At the beginning I used some ready-made patterns, but not all of them were what I expected and I changed them very often until I started to create my own. I often had requests to write down a pattern that I created, so I started to publish small lace samples on my blog.

Then I came up with the brilliant idea that others would make doilies with me. The first project Spring2014 was created. I shared the successive written rows of the pattern on my blog and many people made a doily with me. There are 10 such doilies online. Most are still available on my blog.

Many people knotted with me but they began to ask for professional description and drawing doilies, they were even ready to pay for such a scheme because they could not cope with the projects. The Etsy shop was created at this time https://www.etsy.com/pl/shop/Renulek where new projects are constantly appearing.

I  can recommend my last free snowflake "Sylwia" on my blog that was a Santa Claus gift in 2018. It is written and drawn out like all my paid designs in two language versions - English and Polish. http://renulek.blogspot.com/2018/12/sniezynka-sylwia-prezent-mikoajowy_6.html 
Now I'm working on a new doily Spring2020, which will soon appear on my blog. 


Pierwsza śnieżynka z cyklu Meeting with Tatting

Renata do wspólnego supłania zaproponowała śliczną śnieżynkę ośmioramienną. Opis frywolitkowej śnieżynki znajdziesz pod podanym wyżej linkiem. Będą potrzebne 2. czółenka. Jutro pokażę na zdjęciach etapy wykonania śnieżynki, ponieważ w wyzwaniu będą brać osoby o różnym stopniu zaawansowania. Myślę, że taka mała ściągawka będzie ułatwieniem dla osób, które niepewnie czują się w schematach i opisach.

frywolitkowa śnieżynka

Cel i zasady wyzwania Spotkania z frywolitką, czyli Meeting with Tatting


Celem wyzwania jest poznanie osób z całego świata, których wzory znamy z internetu lub książek. Chciałabym pokazać ich twórczości oraz ciekawostki związane z ich frywolitkową przygodą. Przy okazji wspólnie supłamy frywolitkową śnieżynkę zaproponowaną przez gościa wyzwania.

Zasady wyzwania są proste:

  • w ciągu miesiąca  supłamy śnieżynkę gościa (oczywiście, jeśli ktoś ma ochotę zrobić 2 lub więcej śnieżynek, to robi),
  • post ze śnieżynką lub śnieżynkami wrzucacie do żaby,
  • miło będzie, jak skomentujecie prace innych uczestniczek wyzwania i odwiedzicie blog gościa,
  • banerek z wyzwaniem możecie zabrać do siebie, jeśli macie miejsce na blogu,
  • na zakończenie cyklu przewiduję nagrodę dla jednej z uczestniczek i na pewno nie będą to frywolitkowe śnieżynki :)
I tyle zasad....Oto banerek :

baner  wyzwania Spotkania z frywolitką

Osoby, które dopiero zamierzają zacząć swoją frywolitkową przygodę, proszę o cierpliwość i niezniechęcanie się po pierwszych niepowodzeniach.  W razie pytań lub wątpliwości proszę kontaktować się ze mną przez formularz kontaktowy bloggera, który znajduje się na pasku bocznym bloga.
Na pocieszenie dodam, że w lutym śnieżynka będzie zdecydowanie łatwiejsza ;) Jutro, tak jak już wspomniałam, pojawi się post z Renulkową śnieżynką -krok po kroku.

Pozdrawiam,
Anetta


You are invited to the Inlinkz link party!
Click here to enter
Share
Tweet
Pin
19 comments

Spotkania z frywolitką, czyli meeting with tatting


Zapewne  nie pamiętasz moich początkowych zmagań z frywolitką, ale ja pamiętam je doskonale. Siedziałam w pewien listopadowy poranek w kuchni i po solidnej dawce teorii z książek i filmików na YT, próbowałam zrobić pierwsze kółeczko czółenkami. Oooo, nie powiem, kółka wychodziły bardzo ładnie, przede mną leżał już całkiem pokaźny stos kółek, które odcinałam, bo były źle zrobione. Siedziałam i odcinałam, bo nic mi nie wychodziło, tak jak powinno.
Moje dziecko dziwiło się po co mi tyle odciętych kółeczek. Mój mąż -inżynier- na skypie pouczał mnie, że skoro mam tylko dwie nitki, to musi być kwestia naprężenia którejś z nitek.
 A ja czułam, że za moment się poryczę z własnej bezsilności...
W końcu załapałam...
Pierwsze ozdóbki robiłam w tempie ślimaczym. Myliłam się, odcinałam  nitki... Rozpaczałam, że "tyle" roboty zmarnowałam. Po tygodniu zrobiłam pierwszą śnieżynką, potem drugą i trzecią ….
 I tak się zaczęło.... Moje pierwsze śnieżynki były duże, grube, koślawe, nieporadne, ale i dzisiaj patrzę na nie z dumą i czułością, mimo ich niedoskonałości...

A poniżej  świeżutka, bo wczorajsza - śnieżyneczka według mojego pomysłu ;) Zrobiona grubą nitką, bo prototypy lepiej robi się grubszymi niteczkami.

moja śnieżynka frywolitkowa

Tak naprawdę, gdym nie zobaczyłam frywolitkowych  wyzwań Renaty i Justyny, które prowadziły przez kilka lat, to prawdopodobnie w ogóle nie zainteresowałabym się frywolitką. A zatem dziękuję dziewczyny.

Choinka pełna frywolitkowych śnieżynek

Moim marzeniem 5 lat temu było mieć choinkę pełną frywolitkowych śnieżynek. Na początku wydawało mi się  nierealnym, niemożliwym do osiągnięcia, ale w kolejnym roku wiedziałam, że mogę je zrealizować... Dzisiaj mam choinkę z frywolitkowymi ozdobami, niektóre z czytelniczek mojego bloga też mają po kilka, a nawet kilkanaście moich śnieżynek, więc tak sobie pomyślałam, że może wspólnie posupłamy sobie śnieżynki przez cały rok, aby w grudniu 2020 Twoja choinka też została obsypana frywolitkowym śniegiem....



Frywolitkowe wyzwanie - Meeting with tatting

Już jutro ruszy wyzwanie frywolitkowe, w którym raz w miesiącu pojawi się zaproszony przeze mnie  gość - twórca wzorów, które znamy z internetu lub książek. Krótko przedstawię zaproszoną osobę i jej frywolitkowy dorobek, a potem wspólnie wysupłamy śnieżynkę zaproponowaną przez gościa. 
Jeśli trzeba będzie, objaśnię szczegóły "techniczne" śnieżynki. Oczywiście, będzie banerek i żaba. Ilość wykonanych śnieżynek dowolna -ważne, by zrobić tę jedną według zaproponowanego wzoru ;)

A poniżej przykładowa śnieżynka z książki Lene Bjorn 24 Snowflakes in Tatting. Książka w języku angielskim dostępna jest na Allegro.
śnieżynka wg wzoru Lene Bjorn

Zaproszenie do frywolitkowego wyzwania

Zapraszam do wyzwania osoby, które zajmują się frywolitką i osoby, które dopiero chciałyby rozpocząć swoją przygodę z nią. Tu na blogu znajdziecie kurs frywolitki dla początkujących. Zamierzam uzupełnić go jeszcze o kilka lekcji z pewnymi technicznymi detalami, które ułatwiają supłanie.

 I tyle planów na ten rok … Mam nadzieję, że przyłączycie się do wspólnej zabawy :) Jeśli macie jakieś pytania odnośnie proponowanej zabawy, to pytajcie w komentarzach.

Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
20 comments
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Tu jestem

  • Facebook
  • Twitter
  • Pinterest

Obserwatorzy

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Archiwum bloga

  • ▼  2023 (8)
    • ▼  marca (2)
      • Wiosenna frywolitkowa Dahlia
      • Wiosenny aniołek - kurs
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade scrapbooking frywolitka kartka decoupage czekoladownik album szydełkowanie shabby chic serwetka vintage wielkanoc styl rustykalny anioł dom kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu amigurumi chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Wiosenna budka
    Pomimo tego, że pogoda nas nie rozpieszcza, nadal jestem w wiosennych klimatach. Może  rękodzielniczymi drobiazgami przywołamy wiosnę albo o...
  • Czas na zmiany i Link Party
     Chyba czas na zmiany... Przejrzałam prawie wszystkie blogi, które startowały równo z moim w 2015 roku, ewentualnie ciut wcześniej lub nieco...
  • Frywolitkowe wiosny...
     Idzie wiosna - dosłownie i w przenośni. Za oknem widać ją coraz bardziej. Gdzieś zieleni się rachityczna trawka, gdzieś w ogródeczku kwitną...

***

***

Tu zaglądam...

  • muskaan's T*I*P*S
    antics
    7 godzin temu
  • My garden - my life
    Remontowe rękodzieło.
    12 godzin temu
  • to co lubię ..
    Na kłopoty Bednarski........
    2 dni temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2023 - SpringDoily2023 - okrążenie 6
    4 dni temu
  • Syndrom Kury Domowej
    Serducha na różne okazje........
    4 tygodnie temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    371. Medaliony
    4 tygodnie temu
  •  Le Blog de Frivole
    Hanky Edging Completed
    5 tygodni temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Styczniowo-lutowe wyszywanki
    1 miesiąc temu
  • Splecione nitki i słowa
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates