Mój ideał...frywolitkowy

by - piątek, kwietnia 08, 2016

Dzisiaj trochę nietypowo, jak sugeruje tytuł.

Na początek karteczka z moim dziecięciem sprzed lat, kiedy to myśleliśmy z mężem, że góry zachwycą synusia, tak jak nas zawsze zachwycały, a synuś -mówiąc krótko- w zachwyty nie wpadł, co zważywszy na jego wiek, było całkiem zrozumiałe:))
Karteczką chciałabym Was zaprosić do kolejnego wyzwania w Art-Piaskownicy z cyklu ScrapMapka, tym razem należy zmierzyć się z oktagonem.

 A teraz o moim frywolitkowym ideale:)

     Kilka dni temu otrzymałam od Bożenki z bloga U Boni miłą przesyłkę. Kiedy otworzyłam list, dosłownie zamarłam z wrażenia, patrząc na frywolitkową serwetkę, którą zrobiła Bożenka.
Musiałam zrobić zdjęcie na innym tle niż zazwyczaj, bo nie byłoby widać tych wszystkich cudnych detali.
Serwetka jest delikatna i zwiewna niczym mgiełka, wykonana cieniutką niteczką. Siedzę i podziwiam każdy najdrobniejszy szczegół i wiem już, do czego będę zmierzać w swojej frywolitkowej przygodzie. Serwetka jest prawdziwym arcydziełem sztuki frywolitkowej i prawdziwą inspiracją dla mnie. Czy kiedyś osiągnę taki kunszt? Nie wiem, ale będę się starać dążyć do ideału.
Otrzymałam również cudną bransoletkę - równie drobniutką i misterną jak serwetka.
Bożenko, jeszcze raz dziękuję:)

Pozdrawiam,





You May Also Like

27 comments

  1. Ależ przepiękne prezenty dostałaś! Tylko pozazdrościć;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super synuś! a serwetkę już u Bożeny podziwiałam, piękna, też mi się marzy kiedyś zrobić, ale jak na razie inne plany frywolitkowe mam, więc wzór czeka w kolejce:) bransoletka również piękna :) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu:) Mam podobnie - podobają mi się różne wzory i motywy, ale doba ma tylko 24. godziny dla wszystkich...Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Kartka wygląda świetnie! Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś góry zachwycą także i synka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) mam taką nadzieję, ale na razie jakiejś większej chęci na góry dziecię nie wykazuje...A szkoda.

      Usuń
  4. Oj do gór synuś dorośnie pokocha ;) bo myślę, że się ich nie da nie kochać ;)a prezent bardzo elegancki; ) pozazdrościć :)))gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie:) Oby tak właśnie było z górami...Fajnie byłoby pochodzić z synem po szlakach. Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Oj do gór synuś dorośnie pokocha ;) bo myślę, że się ich nie da nie kochać ;)a prezent bardzo elegancki; ) pozazdrościć :)))gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Anettko, wzór serwetki pani Agaty, rozpiskę zrobiła przemiła Barbara Słodka... a ja jestem tylko wykonawcą....a niteczka to fakt delikatna o nr 30. Dziękuję..... cała płonę 🔥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenko, siedzę i wpatruję się w serwetkę, podziwiając jej kunszt. Mogę jedynie żałować, że zdjęcia nie są w stanie oddać tej zwiewności i całego piękna serwetki. Podziwiam Ciebie i Twoją frywolitkową twórczość! Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. oj zazdroszczę serwetki, jest prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prezent śliczny, ale patrząc na Twoje postępy jestem pewna, że sama zrobisz równie piękną serwetę. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kartka piękna :) a prezenty to istne perełeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, zazdroszczę Ci ... ale to taka niewinna zazdrość ;) piękną serwetkę dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe prezenty!
    Synuś z czasem polubi góry, ale na pewno minie jeszcze trochę czasu;) Pamiętam jak sama żyły wypruwałam by dzieciom pokazać różne części Polski, a oni tylko na McDonalda czekali hehe. Teraz dopiero doceniają, ale sa juz dorośli;)
    Pozdrawiam Anetko:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczna kartka, a serwetkę dostałaś przecudną.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna karteczka:) A prezenty dostałaś przepiękne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anetko na tą serwetkę sama mam ochotę, piękna jest.
    Na pewno cudnie wysupłana - sama zostałam obdarowana przez Bożenkę i mogę podziwiać jej mistrzowską frywolitkę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne prezenty dostałaś, a na wyzwanie powinnam się skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anetko wspaniałe upominki dostałaś, ale i ty cuda tworzysz:-) super bransoletka. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę takiego prezentu !
    Serwetka Francja - elegancja :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cuda, cudeńka otrzymałaś.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Cóż, góry to docenia się w nieco późniejszym wieku :) Jak to mówi moja młodzież "to niemożliwe, żeby to było tak daleko!". Bardzo ładnie oprawione zdjęcie.
    Serwetka przepiękna - bardzo misterna. Teraz rozumiem, skąd ochota, by sięgnąć po cieńsze nici.

    OdpowiedzUsuń
  20. Stęskniłam się za górami bardzo, ale one -póki co - raczej nie dla mnie, przynajmniej w wydaniu "zdobycznym" które lubiłam najbardziej. Cieniutkie niteczki dają bardzo delikatny efekt, chociaż ja lubię tą "widoczność słupków" przy grubszej nitce.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)