Kurs frywolitki cz.6.

by - poniedziałek, lipca 25, 2016

 Frywolitkowy drobiazg -róża

Z małym poślizgiem publikuję lekcję 6. kursu frywolitkowego dla początkujących. Cieszę się, że kilka osób jest zainteresowanych wspólną nauką i dzielnie trwa przy kolejnych frywolitkowych akrobacjach:) Jak wspomniałam na początku, kurs jest od podstaw, dzięki którym już lada moment samodzielnie będziecie mogły wykonać jakiś frywolitkowy drobiazg typu zakładka, serwetka, serce itp... Tak naprawdę już teraz możecie podjąć swoją pierwszą próbę, bo  najważniejsze już mamy zrobione.
róża z frywolitki wykonana według opisu

Frywolitkowa zakładka do książki

Dzisiaj wystartujemy z projektem, który może przybrać dowolną formę, według Waszego uznania, czyli mogą to być kolczyki, może to być serweteczka pod świecznik lub wazonik z frywolitkową opaską z lekcji 5., może to być zakładka do książki... 
W tej części kursu wykonamy bazę pod ten nasz projekt, a w lekcji 7. dokończymy zgodnie z wybraną opcją:).

 Połączenie stałe

Poznamy również drugi rodzaj łączenia, tzw. połączenie stałe (lock join -LJ). Przypomnę, że pierwszy rodzaj łączenia to połączenie ruchome.

Mała uwaga do tego projektu - taką frywolitkową "różę" robi się dwoma nitkami jednokolorowymi, ale ja ze względu na lepszą widoczność moich "działań" na zdjęciach będę robić ten wzór dwoma kolorami. Proponuję początek przećwiczyć na dwóch kolorach, a potem spróbować jednym kolorem. 

Zaczynamy:

1. Robimy kółko według wzoru R. 2-2-2-2-2-2 , czyli robimy pikotek co dwa pełne supełki. Nie wrabiamy nitki w kółko! Mamy 5 pikotków - to ważne, mimo iż na zdjęciu powyżej widzicie 6 pikotków. Zaciskamy kółko.
kółko i pikotki będące środkiem róży
Im dłuższe pikotki zrobicie, tym bardziej widoczny będzie  środek "róży".

2. Następnie robimy fałszywego pikota, zawiązując z nitki końcowej i tej od czółenka supełek, który będzie imitował pikotek. Pamiętamy o odpowiedniej długości tego fałszywego pikotka, aby pasował do pozostałych 5.  :)
mock picot czyli fałszywy pikot
Tak to będzie wyglądać - mniej więcej :))

3. Dowiązujemy białą nitkę ( lub nitkę z drugiego czółenka w tym samym kolorze). Wrabiamy nitki w łańcuch/łuk. Wzór Ch. 5ds, czyli 5 pełnych supełków.
robimy łuk według wzoru
4. Dochodzimy do 1. pikotka na kółku -robimy tzw. połączenie stałe - Lock Join (LJ), czyli przez pikotek przeciągamy pętelkę z nitki czółenkowej (na zdjęciach białej - tej, która jest na dole, bo do góry mamy nitkę pracującą -zieloną).
lock join czyli połączenie stałe we frywolitce
Pętelka musi być tak duża, aby przełożyć przez nią czółenko - to z prawej ręki. Ostrożnie zaciągnąć pętelkę, nie zostawiając odstępów.
kolejny łuczek i połączenie stałe LJ
Powinien wyjść nam taki malutki biały punkcik. Żółty spinacz go wskazuje:)
miejsce stałego łączenia
5. Kontynuujemy wzór Ch. 5, LJ , aż dochodzimy do ostatniego łańcucha/ łuku, który dołączamy do fałszywego pikotka utworzonego na początku robótki -w punkcie 2.
wyrabianie frywolitkowego wzoru według opisu
6. Przypominam - w tym wzorze nie odwracamy robótki, pracujemy zgodnie ze wskazówkami zegara. Robimy kolejne łańcuchy/ łuki, ale zwiększamy liczbę supełków. Drugie okrążenie robimy według wzoru Ch. 7, LJ. 
Połączenie stałe - Lock Join (LJ) robimy dokładnie nad tymi naszymi białymi punktami! To bardzo ważne! Jeśli "rozchylicie" dwa sąsiadujące łuki wychodzące z tego samego pikotka, zauważycie między nimi zieloną nitkę niczym maluteńki mostek. Robicie przyłączenie dokładnie tam, gdzie jest biały punkt, a nad nim zielona nitka ("mostek"). To miejsce wskazuje żółta strzała.
Kolejne połączenie stałe
 Po przyłączeniu powstaje kolejny biały punkt - przy nitkach jednokolorowych niestety nie zauważycie tego punktu, więc należy zachować czujność, aby "róża" wychodziła tak, jak na zdjęciach.
wyrabianie kolejnych okrążeń wedłu opisu
7. Kontynuujemy wzór według następującego opisu Ch. 9, LJ.  i kolejne okrążenie Ch. 11, LJ. Nie obcinamy nitek. Zostawiamy robótkę do następnego tygodnia:)

Robótka powinna wyglądać, jak na zdjęciu, czyli białe punktu powinny tworzyć równe linie, a łuki formować "płatki" naszej róży.
róża wykonana frywolitką według wzoru

Standardowy opis wzoru

Cały opis wzoru będzie wyglądać tak: 

R. 2-2-2-2-2-2, cl.r. 
Ch. 5, LJ.
Ch. 7, LJ.
Ch. 9, LJ.
Ch. 11, LJ.

Pamiętamy, by nie odwracać robótki, czyli DRW - don't rewers work.

Mam nadzieję, że zadanie nie jest zbyt trudne i poradzicie sobie z nim bez większych problemów. W razie wątpliwości, proszę pytać.

Trzymam za Was kciuki!!! Powodzenia!!!

Pozdrawiam,
Anetta

You May Also Like

30 comments

  1. Super :) ja bliżej weekendu się za to wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie Ulu:) Jest trochę czasu, a wzór nie jest skomplikowany, więc będzie dobrze. Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Melduję wykonanie zadania :)

      Usuń
    3. Super! A ja właśnie piszę kolejną część :)

      Usuń
  2. Życzę udanych prac dla Wszystkich, którzy uczą się z Twojego kursu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznego kwiatka przygotowałaś :)
    Ja kończę opaskę (było trochę pod górkę) i jeszcze w tym tygodniu się pochwalę :)
    Potem zabieram się za bieżącą lekcję.
    Dziękuję za przygotowanie kursu i cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Iwonko, że opaska na ukończeniu. Ten projekt jest stosunkowo łatwy, ale wiadomo - na początku wszystko może wydawać się skomplikowane...Pozdrawiam, życząc powodzenia przy kwiatku:)

      Usuń
  4. Śliczny ten kwiatek i łatwy tylko trochę grubo mi wyszło na łuczku przy wrabianiu nitek.Anetko ,zabrakło mi nitki przy opasce dosłownie na 2 kółeczka - jak mam dosztukować.Jakoś nie mam wyczucia ile nici nawinąć na czółenko.pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Elu - czasami ten łuczek z wrobionymi nitkami wychodzi trochę gruby... Nitkę dowiązujemy w ostatnim kółeczku, jakie mamy, więc jeśli nitka skończyła Ci się na łuczku, to rozsupłaj ten łuczek. Procedura dowiązywania nitki opisana jest w lekcji 4. - po prostu dowiązujesz nitkę przekładając ją przez to ostatnie kółeczko. Dowiązaną nitkę wrabiasz w 3-4 supełkach łuczku. Co do ilości dowiązanej nitki trudno powiedzieć - pewno ok. 0,5m. , choć zapewne zużyjesz mniej nitki.Jest wzór na obliczanie ilości potrzebnej nitki, ale to już wyższa szkoła jazdy:) Pozdrawiam, życząc sukcesów!!!

      Usuń
  5. Anetko ciągle kibicuję i podziwiam, świetna robota:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu:) Powoli zbliżamy się do końca podstawowych informacji o supłaniu. Niedługo dziewczyny zaczną samodzielnie supłać frywolitkowe cudeńka. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Anetko super, dziś postanowiłam, że wezmę ze sobą czółenka na urlopik mój krótki i tam w cieniu gór będę supłać :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu -przede wszystkim odpoczywaj na urlopie:) Ta lekcja nie jest zbyt trudna , więc powodzenia w supłaniu!Udanego urlopu!!!

      Usuń
  7. ale super, nigdy nie miałam odwagi by zabrać się za taka pracę dla mnie to czarna magia, ale z twoją pomocą i świetna instrukcją na pewno spróbuje

    GIVEAWAY / CANDY na blogu


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do podjęcia próby - początek jest trudny, ale z każdą kolejną lekcją jest łatwiej:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  8. To już szósty odcinek?! O jej, chyba jednak na kibicowaniu poprzestanę i może wrócę do tego za jakiś czas. Świetnie opracowałaś ten kurs, aż szkoda nie spróbować. Śliczna ta róża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa:) Czas szybko minął - to już 6. część i powoli zbliżamy się ku końcowi...Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. Melduję, że poprzednią lekcję opanowałam:) choć cała opaska nie powstała. Jak to w wakacje, albo jestem poza domem, albo u nas są goście. Ale będę kontynuować naukę choć pewnie nadal z lekkim opóźnieniem. Kursik prowadzisz bardzo fajnie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie Kiniu! Kwiatek nie jest zbyt trudny, więc nie będzie z nim problemów:) Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam:)

      Usuń
  10. Dla mnie to czarna magia. Jednak podziwiam takie piękne i delikatne prace.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo:) Dla mnie frywolitka też była czarną magią, ale fascynowała mnie niesamowicie:))

      Usuń
  11. Ja niestety będę zaczynać od początku:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bywa Jadziu, że nasze plany nie wychodzą, ale kurs jest dostępny, więc jeśli znajdziesz czas, korzystaj z niego:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Anetko, lekcja 5 odrobiona -moja opaska prezentuje się na blogu.Różyczka wyszła trochę koślawa ,muszę nad nią popracować .Pozdrawiam serdecznie.
    http://mojeroznerobotki.blogspot.com/2016/07/ucze-sie-frywolitki-czoenkowej.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opaska Elu wygląda świetnie, a z różyczką sobie poradzisz i będzie śliczniutka:) Trzymam kciuki za Ciebie!!! Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Śliczna różyczk spróbuję ją zrobić jak wrócę do domku z wyjazdu opaseczkę zrobiłam więc może i różyczka wyjdzie pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. Melduję ukończenie zadania, nie wiedziałam, że tak szybko pójdzie :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że nie odpowiadałam, ale remont wykończył mnie z lekka ... Cieszę się, że nadrobiłaś lekcje:)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)