Wielkanoc w stylu rustykalnym

Lubię styl rustykalny - to taka namiastka marzeń o życiu sielskim i wiejskim...Oj, kiedyś przeprowadzka na wieś była szczytem moich marzeń. No cóż, marzenia z wiekiem trochę się zmieniają, a inne się spełniają :)) Moje marzenie się nie spełniło -mieszkam w małym miasteczku...

A wracając do karteczki - powstała taka oto karteczka "zabita dechami" w sensie dosłownym :))

 Jak widzicie, znowu w kompozycji jest wiele detali - jest gaza, sznurek, gałązki brzozowe, tekturka z baziami, różne kwiateczki, pręciki, sizal, listki, wstążka i sama już nie wiem, co jeszcze...

Karteczka jest rozkładana, dzięki czemu stabilnie stoi. Wewnątrz jest miejsce na życzenia...Całość jest oklejona papierem z kolekcji Róże 4  i Beige 4 z Paper Passion.

 

 Walentynkowy czekoladownik z serduszkiem

Dzisiaj Walentynki - zakochani szepczą sobie miłosne wyznania, obdarowują się prezencikami, kwiatami... Na blogach pełno karteczek walentynkowych -zwiewnych, romantycznych, kwiatowych... A u mnie tym razem będzie trochę inaczej, bo zrobiłam czekoladownik w stylu rustykalnym z serduszkiem...

 Czekoladownik z wyznaniem miłości

Z zewnątrz wygląda nieco topornie i tą "topornością" doskonale wpisuje się w styl rustykalny. W środku skrywa nie tylko słodką niespodziankę i wyznanie miłości...Skrywa także cały ogród różany -bardzo romantyczny i delikatny.

W pracy wykorzystałam  z  Paper Passion - papiery z kolekcji Czerwona Róża/Red Rose i delikatną rameczkę z serduszkami, a właściwie połówkę rameczki:) Tekst znalazłam w sieci -niestety- bez autora, ale bardzo mi się spodobał -ze względu na to nawiązanie do czekolady, która jest nieodzownym elementem każdego czekoladownika:)

Oj, podejrzewam, że co niektórzy będą mieli skojarzenia z wygódkami, patrząc na mój czekoladownik :(

Pod koniec tygodnia zrobimy jeszcze jeden kwiatuszek, tym razem od podstaw, ale materiały pozostają te same, co przy poprzednich częściach kwiatowego kursu. Zapraszam:)

Chyba znalazłam nową pasję - kwiatki ręcznie robione z papieru. Próbuję ciągle nowych kwiatów z coraz lepszym skutkiem. Dzisiaj przedstawię dwie karteczki - każda inna ...

Pierwsza chyba jest wynikiem podświadomej tęsknoty za wiosną. Wiadomo, jeszcze trochę zimy przed nami, ale pomarzyć o wiosenno-letnich kolorkach i ciepełku można już teraz:)

Dwie kartki, dwa style. Pierwsza kartka w stylu rustykalnym ze sznurkiem, polnymi kwiatami i zabawną biedronką. Jak widać -miałam ochotę na coś optymistycznego i słonecznego. Margaretka i różyczki wycięte są nożyczkami według własnoręcznie zrobionego szablonu. Odpowiednio spreparowane nabrały właściwych kształtów. Płaskie kwiatki pochodzą z wykrojnika, który posłużył za maskę do gessowych kwiatków w tle. Poniżej cała kartka i zaproszenie do udziału w nowym wyzwaniu Art-Piaskownicy z użyciem maski:)

Druga karteczka w odmiennym stylu i kolorystyce. Urzekła mnie ażurowa klatka, jak klatka to i ptaszyna, więc skoro ptaszyna to i blada róża, jak róża to shabby chic. Cała karteczka z detalami  na blogu EKO-DECO - zajrzyjcie koniecznie, bo szykuje się nowe wyzwanie z nagrodą:)

Kolejne kwiatki się produkują - naprawdę robię się monotematyczna:))

Nie będę zbyt oryginalna, wstawiając dzisiaj serce, ale w końcu są Walentynki :)) Moje serce to mieszanka minimalizmu i stylu rustykalnego, żadnych kwiatków, piórek, różów i innych ozdóbek... 

Serce jest dość grube, drewniane i może sobie leżeć na boczku, ewentualnie można przymocować jakąś zawieszkę do wieszania - jak, kto woli... Serce pomalowałam pod spodem akrylami, na wierzchu widoczna jest przetarta warstwa gesso, a na koniec lakier zabezpieczający powierzchnię. Na wierzchu nakleiłam  drugie drewniane serduszko z metalowym"kwiatkiem".

Sponsorem serc i nagrody jest sklep Eko-deco.

Życzę Wam dużo miłości nie tylko w tym szczególnym dniu, ale również na co dzień...

Anetta

 Rustykalna zakładka nie tylko biała...

Dzisiaj zakładka - nie tylko biała. W cyklicznych kolorkach u Danutki w styczniu gości biały kolor, ale z dodatkiem beżu lub szarości. Powiem szczerze, nawet jeśli miałam jakieś ambitniejsze pomysły to brak czasu i wielodniowy ból głowy skutecznie uniemożliwiły mi realizację planów. 

Tak jak napisałam - praca nie rzuca na kolana rozmachem, ale ponieważ jestem zwolenniczką minimalizmu estetycznego, mnie się podoba:)

 

 Jak zrobić prostą zakładkę?

Drewniana zakładka pomalowana została białą farbą akrylową i zeszlifowana papierem ściernym. Głównym elementem dekoracyjnym jest gwiazdka również pomalowana akrylami i przetarta, przywiązana do zakładki naturalnymi sznureczkami w kolorze beżowym i szarym. Przez przypadek wyszło 3w1, czyli białe, szare i beżowe:)
Na końcach sznureczka umocowane są  kuleczki w naturalnych odcieniach jasnego drewna. Całość wygląda nieco rustykalnie, jeśli tak można napisać o zakładce:)) Wszystkie elementy są drewniane i zdecydowanie eco.

Ciekawostka o książce w tle...

Tłem jest przedwojenna książka - niby już po reformie pisowni polskiej, ale roi się w niej od anachronicznych wyrażeń i błędów, które dzisiaj uznalibyśmy za niedopuszczalne, a mówiąc dosadnie - za karygodne...

Po tych kilku wpisach zimowo-białych kolejny  będzie dla odmiany przyjemnie kolorowy
i frywolitkowy:)

 Serce i zakładka  w kolorze 'różanym'

 Różany bez różu, czyli grudniowy  kolorek w cyklicznej zabawie u Danutki. Tak na ostatnią chwilę, ale -jak wszyscy wiemy- druga połowa grudnia nie sprzyja robótkom ręcznym:)

Przyznam się, że poszłam po najmniejszej linii oporu, mimo iż kolor "różany" bardzo mi się podoba i gdyby nie chroniczny brak czasu zrobiłabym zapewne coś większego i ciekawszego....