• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

Dzisiaj wpis uzupełniający do poprzedniego postu z frywolitkową serwetką "Garden Party".
 
Przygotowałam krótki tutorial, w którym pokazuję, jak poprawnie wykonać kwiatek z ostatniego okrążenia mojej serweteczki.


Tutorial - Jak zrobić frywolitkowy kwiatek?


Etapy pracy nad kwiatkiem 

Kolejne numery opisu dotyczą kolejnych zdjęć.

1.Zaczynamy na lewej stronie robótki. Robimy kółko A (6+6). Łączymy kółko na nitce pomiędzy "koniczynką" -zdjęcie nr1. Odwracamy robótkę.
2. Łączymy kółko A z najbliższym pikotem. DRW, czyli nie odwracamy robótki.
3. Dołączamy drugą nitkę i robimy łańcuch C na 7 supełków. DRW.
4. Łączymy łańcuch na nitce pomiędzy koniczynką (obok łączenia kółka A). DRW.


5. Robimy łańcuch C na 7 supełków. I tym razem odwracamy robótkę - RW.
6-7. Na lewej stronie robimy kółko D i łączymy na nitce pomiędzy koniczynką. Na zdjęciu 7 widać, jak powinna wyglądać robótka z lewej strony. Odwracamy robótkę na prawą stronę. RW
8-9. Na zdjęciu 8 widać dziurę, która powstała między dwoma nitkami, aby jej zapobiec, robimy jeden supełek (drugi -second half stich) i ściągamy nitki -zdjęcie 9.



10. Robimy łańcuch E. Mała rada - jeśli łuk ma być bardziej zarysowany, zrób go z 7 supełków. Jeśli ma być mniejszy, to zrób z 6 supełków. Nie odwracamy robótki.
11-12. Robimy kółeczko (F)z józefinek (10 pół-supełków). Polecam  robić drugie pół supełka, bo szybciej się robi :) Nie odwracamy robótki i robimy drugą część łańcucha (G) z taką samą liczbą supełków jak łańcuch E. Musi być symetrycznie...  Łańcuch G łączymy z najbliższym pikotem (zdjęcie 12)


13. Powtarzamy wzór od A do G. Pamiętając, że w kolejnych powtórzeniach nie łączymy kółka A z pikotem (jak na zdjęciu nr 2), bo w tym miejscu jest już połączony łańcuch.


14. Widok motywu kwiatka na lewej stronie.


Jak widać tej serwetce jest "do twarzy" w każdym kolorku :) Wcześniej pokazywałam bladoróżową i śmietankową. Dzisiaj jest mięta ze śmietanką ;)

Powodzenia w supłaniu!


Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)

Share
Tweet
Pin
8 comments
 Dzisiaj przybywam z moim autorskim wzorem na frywolitkową serweteczkę o wdzięcznej nazwie "Garden Party", bo w końcu mamy lato i wakacje, a ta serweteczka może być piękną ozdobą letnich stołów.
Serwetkę zrobią bez większych problemów osoby początkujące. Nieco uwagi trzeba poświęcić ostatniemu okrążeniu, ale na pewno wszyscy sobie poradzą.
A dla tych, którzy ciągle chcieliby się nauczyć frywolitkować, powtórzę raz jeszcze -nie taki diabeł straszny, jak go malują i zapraszam na kurs frywolitki.


Muza 20

Serwetki zrobiłam Muzą 20 w różnych kolorkach -jasnoróżowym, śmietankowym, miętowym. W każdym kolorku wyglądają dobrze. Są małe - średnica ok.10-11 cm i idealnie pasują jako podkładki pod kubki lub szklanki. 
Przypominam o 10% zniżce na wszystkie produkty Fabryki Nici Ariadna z Łodzi, ponieważ nawiązaliśmy współpracę przy projekcie realizowanym na cele charytatywne. Szczegóły w zakładce po prawej stronie bloga - trzeba kliknąć w baner z nitkami ;).


PDF do pobrania z wzorem

Poniżej zamieszczam link do PDF-u z wzorem, który można pobrać i wydrukować albo nie drukować i też robić, zerkając na laptopa... 
Doily garden party.pdf (plik na One drive) lub link do serwetki Doily Garden Party na Google drive.



Miłego supłania!

Tyle na dziś.
Pozdrawiam,

Anetta (Jamiolowo)
Share
Tweet
Pin
10 comments
 Od kiedy zajmuję się frywolitką, inspirowały mnie postacie dawnych koronczarek i ich wzory. I tu mała ciekawostka, o ile wzory można znaleźć w starych czasopismach (np. z 2 poł. XIX wieku lub w książkach z 1.poł.XX wieku), to znalezienie informacji na temat osób, które tworzyły te wzory graniczy z cudem... Właściwie to tylko postać Ann Orr jest w miarę dobrze opisana, zresztą sama w jednym z frywolitkowych wpisów przybliżałam jej postać " Ann Orr-spotkanie z frywolitką". Reszta zaginęła w mrokach dziejów -mówiąc tak dość patetycznie.
Nellie Ellison -Square Medallion No.137 z książki "Lessons in Tatting" 1916 rok

Inspirujące wzory z przeszłości

Ostatnio bardzo zainspirowały mnie dwie książki - obie dostępne za darmo w domenach publicznych. Pierwszą z nich są "Lessons in Tatting" Nellie Ellison z roku 1916. Drugą jest "DMC Library Tatting" z 1920 roku. Oczywiście, sięgam też po inne książki, ale te dwie to prawdziwe skarbnice bardzo ciekawych wzorów.
Wzory posiadają tylko opisy, nie ma diagramów czy schematów. Opisy są w miarę czytelne, choć trzeba się nieco w nie "wgryźć". I tak w czerwcu zrobiłam kilka drobiazgów historycznych. Dzisiaj pokażę prace wykonane na podstawie wzorów Nellie Ellison. Oto one:


Kolejna serweteczka -zwana przez autorkę medalionem -zrobiona jest, jak wszystkie pozostałe prace, Muzą 20. Kolorek jest dość intensywny i może dlatego serweteczka skojarzyła mi się z piwonią... Rozmiar serwetki jest niewielki, bo ok. 10 cm średnicy, dlatego dorobiłam jeszcze dwa okrążenia składające się z samych łuczków naszpikowanych pikotkami, aby zachować styl oryginału. Myślę, że serweteczka wygląda dobrze. A co najważniejsze może być wykorzystana jako podkładka pod filiżankę lub kubek -co kto woli.



Bladoróżowy kwiatuszek to Medallion No.135, natomiast serweteczka to Medallion No.150 w wersji historycznej i współczesnej.

Mimo iż obiecuję sobie, że będę na blogu częściej, to nie za bardzo te moje obietnice się spełniają... I wcale nie chodzi o brak czasu, czy prac, które mogłabym pokazać. Mam i czas i prace do pokazania. No nic, nie tracę nadziei i myślę, że lipiec będzie bardziej owocny - w sensie dosłownym i przenośnym ;)

I tyle na dziś.
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)




Share
Tweet
Pin
12 comments
Ostatnimi laty to chyba jakaś norma, że z kilkudniowej wiosny wchodzimy od razu w ciepłe lato. Susza niestety jest przerażająca... Ostatni miesiąc spędziłam głównie na frywolitkowaniu i ogarnianiu ogródka, co zapewne robiło wiele z was. 


Mszycowe rozterki

Ostatnie tygodnie to bezustanna walka z mszycami -mam ich od koloru do wyboru... Na jaśminie i kalinie siedzą czarne spaślaki, których dogląda tabun mrówek. Na różach grasują zielone mszycowe paskudy. A ostatnio do kompletu dołączył skoczek różany i zrobiło się niefajnie, bo żre liście róż...O ćmie bukszpanowej, to już nawet nie wspominam, bo co wychodzę na taras, to mam już nerwicę natręctw i muszę - po prostu muszę- sprawdzić, czy w moich 4 bukszpanach nie pojawiła się gąsienica ćmy... W mojej dzielnicy praktycznie nie ma już bukszpanów w ogródkach. Ocalało może z 10 sztuk -w tym 4 moje i jeden sąsiada zza płotu. Najpierw chciałam być ekologiczna, więc spryskiwałam rośliny "gnojówką" z pokrzyw, która śmierdziała tak okrutnie, że gdybym była mszycą na pewno zmieniłabym miejscówkę, ale mszycom widocznie ten odór nie przeszkadza, bo wracają jak bumerang... Teraz sięgnęłam po środki bardziej radykalne ze względu na marniejące róże, które co roku tak pięknie kwitły, a teraz ledwo zipią.

Frywolitkowe serwetki

Frywolitkuję dość intensywnie, bo mam czas, więc mogę w spokoju oddawać się drobnym przyjemnościom, na które wcześniej brakowało mi czasu. 

 Dzisiaj pokażę dwie serweteczki. Autorką obu wzorów jest Ewa Wasyliszyn -autorka książek z frywolitkowymi wzorami "Kolory frywolitki" i "Kolory frywolitki -podróże".

Serwetki są dość małe, ale atrakcyjne. Zrobiłam je Muzą 20. Tą wyżej Ewa Wasyliszyn udostępniła w social mediach z okazji Międzynarodowego Dnia Frywolitki, który przypada 1 kwietnia. Druga natomiast ma bardzo inspirującą nazwę -"Kwitnący kasztanowiec", ale miałam na czółenkach nawinięte te kolorki i zamiast kwitnącego kasztanowca wyszła urocza niezapominajka...

Tyle na dziś. 

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)


Share
Tweet
Pin
7 comments
 Nie ma mnie na blogu zbyt często, ale nie dlatego, że nie mam czego pokazywać...wręcz przeciwnie -mam tyle do pokazania, że powinnam siedzieć i pisać posty - jeden za drugim, co czynię na instagramie i nieco rzadziej na FB. Trochę mnie to blogowanie osłabiło. Blog istnieje od 8 lat, a obserwatorów jest tylu, co kot napłakał...Oczywiście, cieszę się, że w ogóle ktoś tu zagląda i dziękuję Wam za to, ale ludziom chyba naprawdę nie chce się czytać naszych wypocin. Łatwiej, szybciej i zapewne przyjemniej jest obejrzeć rolkę na insta, relację na FB i filmik na YT... Szkoda. 


Trudne decyzje

Świątecznych jaj nie będę pokazywać, ale pokażę urocze frywolitkowe serwetuszki, które ostatnio poczyniłam. Ogólnie mówiąc, podjęłam decyzję - dość trudną dla mnie- dotyczącą ograniczenia tej swojej wszechstronnej działalności rękodzielniczej do frywolitki i może tild.
Kartki, box-y i inne scrapbookingowe wybryki zdecydowanie ograniczę. Nie chce mi się sprzątać tego wiecznego bałaganu po ścinkach, tuszach i nie wiadomo czym...
Frywolitkowe wytwory wymagają jedynie czółenek, szydełka, nożyczek, igły i nici... Te wszystkie akcesoria zmieszczą się w jednym pudełku.
Oczywiście nie twierdzę, że już nigdy nie zrobię kartki czy boxa, zrobię i to zapewne nie raz i nie dwa, ale będą to działania sporadyczne.


Frywolitkowe serwetki

Te śliczne maleńkie serwetuszki wykonałam według wzorów @imsooming (instagram). Wzory dostępne są na YT na kanale -Tattingblossom. Nie ma do nich osobnych diagramów ani opisów - są jedynie filmiki, w których autorka pokazuje, jak je zrobić. Serwetki to Rotheca (niebiesko-kremowa), Mariposa -ta z motylkami i z fioletem, a ostatnia to Spring day. Serwetki nie są duże od 15cm do 12cm. Robi się je szybko i przyjemnie. 
Swoje serwetuszki zrobiłam Muzą 20 w kolorach jasnoniebieskim, jasnofioletowym, jasnoróżowym i kremowym czy może raczej śmietankowym, bo bliżej mu do białych tonów niż żółtych. 


I tyle na dziś.
Mam nadzieję, że nie będę zwlekać z następnym postem kolejny miesiąc... W tzw. międzyczasie robię tegoroczną frywolitkową Wiosnę, ale motywacja mocno mi spadła...

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)


Share
Tweet
Pin
25 comments
Nie wpadłam w niedoczas, bo ostatnio mam dużo czasu, ale jakoś mam mniej chęci na pisanie, dlatego trochę mnie mniej na blogu. Ogarniam instagram i FB - tam jestem prawie codziennie - z przyczyn technicznych :D  Ale co tam będę jakieś pierdoły opisywać. Przechodzę do serwetki, którą skończyłam dosłownie wczoraj. Jest po prostu piękna, więc ją pokazuję z dumą i radością.



 Frywolitkowa Dahlia

Czasami zdarza się miłość od pierwszego wejrzenia i tak właśnie było z tą serwetką. Kiedy zobaczyłam ją u kogoś na Instagramie, to urzekło mnie jej zakończenie. Zakochałam się w 3 ostatnich okrążeniach :D Przyjrzyjcie się temu zakończeniu - jest oryginalne i niezwykłe.
Technicznie serwetka nie jest trudna, Jeśli ktoś ma opanowane split rings, to spokojnie może brać się za tę serwetkę. Serwetka dostępna jest w formie diagramów (bez opisów) , więc należy zachować czujność przy jej supłaniu. Autorem jest @tattingholic (Instagram i Etsy).

Poniżej etapy powstawania serwetki.


Nici Muza 20 -pastelowe kolorki

Użyłam nici Muza 20 w trzech kolorach -kremowym, bladoróżowym i jasnofioletowym. Pastelowe kolorki na zdjęciach są nieco zgaszone, ale tak zawsze mam, gdy robię zdjęcia z fioletem. W każdym razie te pastelowe kolorki są atutem tej serwetki. Nie jestem wielką fanką Muzy, ale ze względu na kolory wybrałam ją i jestem zadowolona. 
Serwetka ma średnicę ok.33,5 cm, czyli nie jest ani duża, ani mała -taka w sam raz na mały stolik.





I tyle na dziś.

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)
Share
Tweet
Pin
16 comments
Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego aniołka, który może przydać się na różne okazje, jakie w najbliższym czasie mogą się nam przytrafić, np. komunia dziecka w rodzinie lub prezencik z okazji narodzin dziecka koleżanki z pracy itp... Taki aniołek to dobry prezent z pozytywną energią, więc do dzieła! I wcale nie trzeba znać węzłów i splotów makramowych ;)



Potrzebujemy:

*drewniane kulki lub gotowe drewniane główki - moje pochodzą ze sklepu Bytecraft.pl z różnymi
  drewnianymi akcesoriami do wyrobów rękodzielniczych,
*sznurek do makramy, ale może być też wersja z włóczki,
*wełna lub sznurek na włosy,
*drewniane skrzydła,
*ewentualnie farba akrylowa do pomalowania skrzydeł,
*klej na gorąco,
*nożyczki,
*ewentualnie dodatki, którymi chcemy ozdobić aniołka, np. kwiatki, wstążki, szmatki, perełki itp.


Wykonanie:

1. Tniemy jeden dłuższy sznurek do mocowania włosów, główki i na nóżki -długości ok. 0,8m. 

2. Szykujemy z wełny lub sznurka włosy. Długość zależy od fryzury, jaką chcemy zrobić aniołkowi.  Na zdjęciu pasma o długości ok. 20 cm, złożone na pół, czyli włosy będą długie na ok. 10cm.  Rozczesujemy włosy. Potem zrobimy jakąś fryzurkę...

3. Pozostałe sznurki tniemy według wymiarów podanych na zdjęciu niżej. Pamiętamy o jeszcze jednym
dodatkowym sznurku do zawieszenia aniołka -długość ok.40cm.


3. Przekładamy włoski przez sznurek z punktu 1. złożony na pół i przewleczony przez główkę. Użyłam
do tego cienkiego szydełka. Zanim zaciśniesz pętelkę mocującą włosy, pamiętaj o przełożeniu przez  pętelkę dodatkowego sznureczka, na którym aniołek będzie wisiał! 


4. Najważniejszy punkt w tworzeniu aniołka.  Sznurek do makramy pocięty na odcinki długości ok.30-35cm składamy na pół. Rozczesujemy je. Zrobimy z tych pasem sukienkę aniołka. Jak widać na zdjęciu poniżej, układamy rozczesany sznurek wzdłuż aniołka -tak aby połowa tej sukieneczki była na wysokości szyi aniołka. Potem sznurkiem (0,8m), którym mocowaliśmy włoski i główkę, obwiązujemy tę sukieneczkę (tak jak na zdjęciu  poniżej). Robimy ciasny supeł.


5. Dodajemy rączki. Jeśli ktoś chce, można je przykleić klejem na gorąca. Przypominam, nóżki  powstaną ze sznurka, który  przechodzi przez główkę i  mocuje włosy. 


6. Kiedy opuścimy w dół sznurkową sukieneczkę, powinniśmy otrzymać całkiem zgrabną laleczkę :)


7. Aniołową sukieneczkę można formować na różne sposoby. Ten pokazany powyżej jest najprostszy. Dodatkowym pasmem rozczesanego sznurka owinęłam bardzo ściśle górną część tułowia aniołka, bo tak wygląda oryginalniej niż te klasyczne aniołki. Dodatkowe pasmo podkleiłam z tyłu klejem na gorąco. 



Cały czas pilnujemy rączek, żeby nam nie uciekły gdzieś na boki. Tak powinien wyglądać uformowany aniołek -zdjęcie poniżej.


8. Przystępujemy do ozdabiania aniołka - najpierw jeszcze raz wyczesujemy sukienkę i włoski.   Formujemy fryzurę. Można tutaj użyć kleju na gorąco, żeby włoski przylegały do główki. Malujemy  rumieńce - można kredką, można różem do twarzy, ale najbezpieczniej jest użyć suchych pasteli.   Mocujemy klejem na gorąco wstążkę na sukience, kwiatki we włosach i z tyłu na plecach aniołka -  skrzydła, które zakryją ewentualne mocowanie dodatkowego pasma okręconego wokół tułowia oraz  wstążkę na sukience. Jeszcze wyrównujemy nożyczkami sukienkę, pilnując, żeby nie obciąć   aniołkowi nóżek :D  A gdyby ktoś przez przypadek obciął te nóżki, to aniołeczek w samej   sukieneczce też wygląda fajnie :)  Zawiązujemy supełki na rączkach i nóżkach. 

  Aniołki na poniższych zdjęciach mają różne wysokości od 16 do 22cm (bez nóżek i  sznurka-zawieszki).



I aniołek, a raczej aniołki gotowe. Czas wykonania aniołka bez malowania skrzydeł to max.15 minut. A podejrzewam, że jak już ma się wprawę, to jeszcze szybciej. Tak tylko dodam, że skrzydła można ozdobić gesso lub zembossingować na złoto... A można zostawić w kolorze naturalnym, szczególnie te ażurowe, bo i tak są już bardzo dekoracyjne. Oczywiście, można też zrobić skrzydełka ze sznurka do makramy :)

Mam nadzieję, że kursik się przyda i spróbujecie zrobić takiego aniołeczka lub całe stadko aniołeczków - sami albo z dziećmi.

I tyle na dziś.
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)

P.S. W sklepie, który podałam wyżej, mają duży wybór skrzydełek w różnych rozmiarach i wzorach.


Share
Tweet
Pin
16 comments
Newer Posts
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (17)
    • ▼  kwietnia (4)
      • Mniszek - zmora trawnika?
      • Koronkowe jajko inaczej
      • Spring doily 2025
      • Krzyżykowe pisanki
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking kartka decoupage czekoladownik szydełkowanie album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Frywolitkowy koszyk z hortensjami
    Lato w pełni.  Hortensje w  rozkwicie. Uwielbiam je za te cudowne kolory i kształty. Dzisiaj pokażę malutki frywolitkowy koszyczek z szydełk...

***

***

Tu zaglądam...

  • muskaan's T*I*P*S
    identity tatting
    22 godziny temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 17
    1 dzień temu
  • to co lubię ..
    Kwietniowe czytelnictwo:)
    4 dni temu
  •  Le Blog de Frivole
    Clamshell Bag
    1 tydzień temu
  • Syndrom Kury Domowej
    2 tygodnie temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Po przerwie z ptaszkami
    4 tygodnie temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates