• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

 Wiadro pełne róż- może w kwiaciarni brzmi całkiem naturalnie, ale w każdej innej sytuacji i miejscu brzmi co najmniej dziwnie, ale tak właśnie było. Któregoś pięknego dnia zostałam poproszona o zrobienie boxa dla pewnej mamy. Nie mogłam odmówić, szczególnie, że miał być dla mamy...


Problemy z taczką (?!)

Przejrzałam swoje zapasy papierów do scrapbookingu, a że akurat byłam w nastroju optymistycznym, więc wybrałam pastelowe kolorki z kolekcji AltairArt. I wszystko byłoby ładnie, pięknie, gdyby nie to, że tekturka 3D w kształcie taczki ogrodowej jakoś podejrzanie się wygięła po pomalowaniu białą farbą akrylową. Moja koncepcja taczki pełnej kwiatów legła w gruzach... Nie miałam drugiej stosownej tekturki, a skrzyneczki nie chciało mi się robić. Tym bardziej, że pomysł ze skrzyneczką pełną kwiatów już wykorzystałam. A bardzo nie lubię robić takich samych rzeczy, bo nie jestem fabryką, w której hurtem produkuje się kartki, boxy i inne ozdoby. Zazwyczaj robię jeden egzemplarz i na tym koniec. No więc przystąpiłam do rozmyślań, co tu zrobić. 


Ocalenie, czyli wiadro pełne róż

Nagle przypomniałam sobie, że kiedy dwa lata temu byłam w podpoznańskiej Jucce, kupiłam małe wiaderka i konewki. Konewkę już też kiedyś wykorzystałam do boxa, ale wiaderka nie. Kiedy wiedziałam, jaki będzie środek, to właściwie reszta to była kwestia pocięcia papierów, oklejenia boxa i dodania stosownych napisów i paru drobnych ozdób typu sizal, kwiatki, motylki, perełki...
Tak więc po kilku niespodziewanych perypetiach powstało wiadro pełne róż. Myślę, że mama, do której trafił box była zadowolona :)


I tyle na dziś.

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)
Share
Tweet
Pin
15 comments
 W tych ostatnich dniach astronomicznego lata pogoda nie rozpieszczała nas. To nagłe ochłodzenie  spowodowało, ze wróciliśmy do grubszych swetrów,  ocieplaczy i kurtek. Dlatego dzisiejszy wpis ma być symbolicznym pożegnaniem prawdziwego lata -bujnego, słonecznego i pełnego kwiatów i motyli. Koleżanka poprosiła mnie o exploding box na urodziny swojej przyjaciółki, która jest miłośniczką aniołów -małych i dużych.  Przez chwilę wydawało mi się, że nie sprostam zadaniu, bo nie wiedziałam, skąd wezmę małego anioła, który zmieści się do 10 cm pudełka...I jak to zwykle bywa, po intensywnych rozmyślaniach przypomniałam sobie, że mam foremki do aniołków i chmurek.  Te aniołki to raczej przypominają barokowe amorki, ale skrzydła mają. A to przecież najważniejsze w anielskiej postaci. Urobiłam nieco białej gliny samoutwardzalnej i zrobiłam aniołeczka, jak się patrzy :)


Exploding box z amorkiem

Potem było już tylko ozdabianie exploding box-u. Wybrałam kolekcję  Ever Dream od Altair Art ze względu na piękne kwiatowe motywy i kolorystykę. Kiedy już wszystko wycięłam i rozpoczęłam kompozycyjne przymiarki, pojawił się mały problem...Aniołek , jak to aniołek z formy, miał płaskie "plecy", które nie wyglądały za ciekawie. Stąd pomysł z ramką, motylkami i kwiatkami, które oplatają aniołka i tę niby drewnianą pergolę. 




Zdjęcia nie są za ciekawe, bo robione w pośpiechu na biurku w pracowni, ale innych nie będzie, bo urodziny już się odbyły... Aniołka z boxem pokazałam w poście Krótka ściąga ze stylu shabby chic, bo nawiązuje on do tego właśnie stylu, a dzisiaj reszta zdjęć z opisem;)

Przy okazji zapraszam na Jesienne Link Party z dowolną pracą. Dziękuję za komentarze pod postem Czas na zmiany.... Mam wiele bardzo podobnych przemyśleń na temat trudnych powrotów do blogowania i cichego zamierania blogów. Jest to bardzo smutny trend, któremu możemy się wspólnie przeciwstawić motywując się wzajemnie i aktywizując w blogosferze.

I tyle na dziś. 
Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)
Share
Tweet
Pin
6 comments

Styl shabby chic w rękodziele i nie tylko...

Już jakiś czas temu postanowiłam napisać nieco więcej o kilku stylach, które lubię i w których tworzę swoje prace. Jest to styl prowansalski, shabby chic i rustykalny. Te trzy style uważam dla mojej rękodzielniczej twórczości za kluczowe. Co ciekawe, przenikają się one i łączą ze sobą, dając zaskakująco pozytywne efekty. Styl prowansalski przedstawiłam w poście Lawenda i styl prowansalski.

A dzisiaj nadszedł czas na styl shabby chic. 
Styl lubiany szczególnie przez wszelkie romantyczne duszyczki. Pojawił się w latach 80-tych XX wieku. Osobą, która zapoczątkowała ten designerski trend, jest Rachel Ashwell. Początkowo styl królował na salonach, podkreślając ich luksusowy i jednocześnie nieco zużyty charakter.



Podstawowe cechy stylu shabby chic


W stylu dominują delikatne pastelowe odcienie - biel, ivory, bladoróżowy, bladoniebieski, ecru i in.
Ważną cechą stylu jest efekt postarzenia, zużycia i ogólnie starości, dlatego przedmioty shabby powinny mieć widoczne liczne warstwy farb, przetarcia, spękania, plamy itp. Ozdoby w tym stylu nawiązują do stylistyki rokokowej, czyli obowiązkowo pojawiają się aniołki (amorki) i różyczki w pastelowych kolorkach. Shabby chic kategorycznie wyklucza wzory geometryczne, jedynymi dopuszczalnymi wyjątkami są cieniutkie paski lub drobna kratka.
Jak się zapewne domyślacie, przedmioty ręcznie robione są szczególnie cenione w tym stylu, dzięki swojej niepowtarzalności i unikatowości. W stylu shabby chic wykorzystuje się materiały naturalne wysokiej jakości. Absolutnie niedopuszczalne są plastikowe i tandetne podróbki. Należy pamiętać, że u podstaw stylu leży przekonanie, iż przedmioty shabby imitują przedmioty luksusowe, ale stare i zużyte. A zatem nie każda praca z różowym aniołeczkiem i różyczkami od razu będzie shabby chic...




Papiery i dodatki do prac w stylu shabby chic


Zajmujemy się różnymi technikami rękodzielniczymi, choć ostatnio odnoszę wrażenie, że prym wiedzie scrapbooking. Dlatego najpierw podam kilka propozycji papierów w stylu shabby chic. Do moich ulubionych należą prawie wszystkie kolekcje od Craft &You. Niektóre kolekcje od Craft O'clock, Lemoncraft  i Altair Art również wpisują się w ten styl. Oczywiście, papierów do scrapbookingu w tym stylu jest dużo, dużo więcej, ja podaję tu tylko te przykłady, które znam i z których robię prace.

Dodatków do prac shabby możecie szukać na sklepowych półkach lub w pudłach z przydasiami. Idealnie pasują tutaj różyczki i wszelkie pastelowe kwiatuszki, gipsowe figurki (np. aniołków), zegary, ramki, motyle, ptaszyny, klatki, perły, gipiury, zmięte wstążki i tasiemki  oraz bawełniane koronki. Kropką nad "i" prac w stylu shabby chic jest wykończenie prac w taki sposób, aby wyglądały na nadgryzione zębem czasu, stąd  chlapnięcia, rozbielenia, spękania, przetarcia, złocenia.
Liczy się wszystko, co nada pracy charakter "zużytego lub minionego luksusu". Ale pamiętajcie, aby nie przedobrzyć. Czasami nawet w tym stylu, uważanym za bogaty, mniej znaczy więcej...





Pozostał mi jeszcze jeden wpis związany ze stylami, a będzie dotyczyć stylu rustykalnego, który też lubię i dość często praktykuję. Może pomyślę jeszcze o stylu skandynawskim, bo jest on od kilku lat bardzo popularny nie tylko we wnętrzach naszych domów i mieszkań, ale też w przedmiotach użytkowych, tworzonych przez rękodzielników.

I tyle na dziś.

Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)



Share
Tweet
Pin
6 comments
 Exloding boxy zagościły w mojej papierowej twórczości na dobre. Jak już kiedyś wspominałam, nie bardzo lubię tę formę ze względu na jej niepraktyczność przechowywania, ale z drugiej strony box stwarza ogromne możliwości zdobienia. Tu właściwie nie ma żadnych granic, ponieważ możesz ozdobić go, czym dusza (czyli potencjalny klient) zechce. Bardzo podoba mi się  kolorystyka tych papierów do scrapbookingu, która nawiązuje do ostatnich dni lata. Jest takim swoistym pożegnaniem lata, delikatnie wprowadzającym w jesienną, nostalgiczną nutę.


Ślubny exploding box craftowy

Zaproszenie na ślub Państwo Młodzi zrobili na papierze craftowym. Motywem przewodnim zaproszenia na ślub był wianek z kwiatów polnych. Kiedy tylko zobaczyłam całość, od razu pomyślałam o papierach Craft O'clock  Summer Charm, które idealnie wpisywały się w kolorystykę i motyw przewodni zaproszenia. Fakt nawycinałam się kwiatów, kwiatków i kwiateczków, ale efekt końcowy jest dobry. Środek ozdobiłam tekturką 3D z tortem weselnym i Młodą Parą. Trochę się natrudziłam przy złożeniu tego tortu... Jak zawsze dodałam trochę piankowych róż i papierowych różyczek, kilka napisów, kilka perełek, złote obrączki i gotowe.





I tyle na dziś. 


Miłej niedzieli,
Anetta (Jamiolowo)
Share
Tweet
Pin
6 comments

Mimo że exploding box-y są bardzo dekoracyjne, długo ich unikałam z bardzo prostej przyczyny. Jest to forma zajmująca sporo miejsca w przechowywaniu, a więc -jak dla mnie- nieco niepraktyczna... Ten box zrobiłam na 40-te urodziny córki znajomej. Miało być kobieco, pastelowo i bogato. Po namyśle sięgnęłam po papiery do scrapbookingu z kolekcji Mysterious Garden AltairArt. Lubię tę kolekcję za ciekawe wzornictwo i delikatną kolorystykę. 


"Drewniana" skrzyneczka -przepis


Aby mój pomysł na box ładnie zgrał się z kolekcją Mysterious Garden, wymyśliłam sobie skrzyneczkę pełną kwiatów.  "Drewnianą" skrzyneczkę zrobiłam z tekturki. Wycięłam "deseczki", pomalowałam ciemnobrązową farbą, a potem białą. Po sklejeniu wszystkich elementów ( co wcale proste nie było), delikatnie przetarłam skrzyneczkę, aby ją nieco postarzyć. Malutkie, drewniane serduszko z Eko-deco polakierowałam na ciemnoróżowo.  W środek skrzyneczki włożyłam kawałek gąbki florystycznej i ułożyłam z piankowych różyczek kompozycję kwiatową. Dołożyłam  trochę sizalu, tiulu, poskręcane druciki florystyczne i motylka. Myślę, że efekt końcowy jest całkiem ciekawy i zgodny z oczekiwaniami mamy 40-letniej Magdaleny, ponieważ jest kobieco, bogato i pastelowo ;)






Wyzwanie z AltairArt

Exploding box bierze udział w  pierwszym w tym roku wyzwaniu AltairArt.




Pozdrawiam,
Anetta (Jamiolowo)


Share
Tweet
Pin
13 comments

 Scrapbookingu było wiele....

Kiedy przez pół roku nie było mnie na blogu, wbrew pozorom dużo się działo w moich rękodzielniczych pasjach. Były koszyki z papierowej wikliny. Były kartki, exploding boxy i oczywiście frywolitka. Ponieważ w tym czasie współpracowałam z Altair Art, więc tam systematycznie pojawiały się moje prace. Dzisiaj krótki przegląd exploding boxów, których nie pokazałam na moim blogu, a które zrobiłam z okazji Chrztu Św. dla dziewczynki i dla chłopca.


Exploding box

Kiedyś wspominałam, że exploding box nie jest formą, w której czuję się dobrze. Lubię robić czekoladowniki, bo są większą wersją kartki. Exploding boxy uważam za formę bardzo niepraktyczną, ale też najbardziej dekoracyjną, bo daje najwięcej możliwości zdobienia. 
Jak widać, w środkowej części wykorzystałam tekturki 3D z motywem chrzcielnicy, na bokach są tekturki zwykłe lub 2D rozdzielone. Piankowe róże, trochę elementów z wykrojników, perełki, odrobina sizalu dla puszystości kompozycji i nic więcej nie trzeba, aby powstała ciekawa praca...
Papiery do scrapbookingu pochodzą z różnych kolekcji Altair Art. Tekturki nabyłam w Skarbnicy Pomysłów, gdzie jest ich naprawdę bardzo duży wybór.






 Chwila obecna i plany


W tzw. międzyczasie powstawały też inne exploding boxy - ślubne, urodzinowe, okazjonalne (np. z okazji lub powodu odejścia z pracy, przejścia na emeryturę), ale nie chcę was zanudzać natłokiem prac, więc czasami pokażę, to czego nie pokazałam przez  minione pół roku i przede wszystkim to, co tworzę aktualnie. Obecnie najczęściej maluję obrazy w swojej pracowni w pracy, w domu z reguły zajmuję się frywolitką lub plotę koszyki z papierowej wikliny, szczególnie kiedy muszę się porządnie odstresować :) Może na wiosnę spróbuję prawdziwej wikliny? 

Pozdrawiam,
Anetta


Share
Tweet
Pin
12 comments

Box w kolorze sepii i nie tylko...


Długo mnie nie było -prawie dwa tygodnie, ale były to dość intensywne tygodnie w moim życiorysie, więc blog musiał poczekać na swoją kolej. Trochę się u mnie pozmieniało, wróciłam do pracy na etacie, więc musiałam nieco przeorganizować wiele codziennych spraw. Już jestem na prostej z nowym rozkładem dnia, więc wracam na blogowe łono.

Exploding box w sepii

Dzisiaj szybki przegląd ostatnich prac do Art Piaskownicy, w której czekają na Was nowe wyzwania. Pierwsze z nich to wyzwanie kolorystyczne -tematem wiodącym jest sepia i mnóstwo odcieni, które zalicza się do tego koloru. Przygotowałam box - wiecie, że z reguły samodzielnie wszystko składam i kleję, ale tym razem miałam gotową bazę od Goat Box. Nie powiem - baza fajna i łatwa do złożenia, ale exploding box to na pewno nie moja ulubiona forma scrapowa, więc pokażę, co poczyniłam - bez szczegółów… I raczej jest to pierwszy i ostatni box, jaki zrobiłam ;)

box w kolorze sepii

ozdobiony kompozycją kwiatową box

motywy kwiatowe w kolorze sepii


Hollywood w mojej interpretacji

Drugie wyzwanie w Art Piaskownicy dotyczy Hollywoodu. Wybrałam sobie gwiazdę sprzed lat -Gretę Garbo i zrobiłam taką skromniutką karteczkę ze znaczącym cytatem. Papiery do scrapbookingu pochodzą z kolekcji  Heritage Stories   Craft O'clock. Ta kolekcja - taka nieco w stylu retro -bardzo przypadła mi do gustu i pod względem kolorystycznym  i wzornictwa. Jeśli ktoś lubi romantyczne klimaty, kwiaty i stonowane kolory, to powinien się jej przyjrzeć.

kartka z cytatem Grety Garbo

kartka z hollywoodzką gwiazdą

Tyle na dzisiaj. Idę nadrabiać zaległości na Waszych blogach.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
13 comments
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Tu jestem

  • Facebook
  • Twitter
  • Pinterest

Obserwatorzy

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Archiwum bloga

  • ▼  2023 (7)
    • ▼  marca (1)
      • Wiosenny aniołek - kurs
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade scrapbooking frywolitka kartka decoupage czekoladownik album szydełkowanie shabby chic serwetka vintage wielkanoc styl rustykalny anioł dom kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu amigurumi chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Wiosenna budka
    Pomimo tego, że pogoda nas nie rozpieszcza, nadal jestem w wiosennych klimatach. Może  rękodzielniczymi drobiazgami przywołamy wiosnę albo o...
  • Czas na zmiany i Link Party
     Chyba czas na zmiany... Przejrzałam prawie wszystkie blogi, które startowały równo z moim w 2015 roku, ewentualnie ciut wcześniej lub nieco...
  • Frywolitkowe wiosny...
     Idzie wiosna - dosłownie i w przenośni. Za oknem widać ją coraz bardziej. Gdzieś zieleni się rachityczna trawka, gdzieś w ogródeczku kwitną...

***

***

Tu zaglądam...

  • muskaan's T*I*P*S
    tagme roundup 3
    1 godzinę temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2023 - SpringDoily2023 - okrążenie5
    4 dni temu
  • to co lubię ..
    Link Party-marzec/kwiecień
    6 dni temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo
    1 tydzień temu
  • Syndrom Kury Domowej
    Serducha na różne okazje........
    3 tygodnie temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    371. Medaliony
    4 tygodnie temu
  •  Le Blog de Frivole
    Hanky Edging Completed
    4 tygodnie temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Styczniowo-lutowe wyszywanki
    5 tygodni temu
  • Splecione nitki i słowa
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates