• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

 Rustykalna zakładka nie tylko biała...


Dzisiaj zakładka - nie tylko biała. W cyklicznych kolorkach u Danutki w styczniu gości biały kolor, ale z dodatkiem beżu lub szarości. Powiem szczerze, nawet jeśli miałam jakieś ambitniejsze pomysły to brak czasu i wielodniowy ból głowy skutecznie uniemożliwiły mi realizację planów. 
Tak jak napisałam - praca nie rzuca na kolana rozmachem, ale ponieważ jestem zwolenniczką minimalizmu estetycznego, mnie się podoba:)

 

 Jak zrobić prostą zakładkę?

Drewniana zakładka pomalowana została białą farbą akrylową i zeszlifowana papierem ściernym. Głównym elementem dekoracyjnym jest gwiazdka również pomalowana akrylami i przetarta, przywiązana do zakładki naturalnymi sznureczkami w kolorze beżowym i szarym. Przez przypadek wyszło 3w1, czyli białe, szare i beżowe:)
Na końcach sznureczka umocowane są  kuleczki w naturalnych odcieniach jasnego drewna. Całość wygląda nieco rustykalnie, jeśli tak można napisać o zakładce:)) Wszystkie elementy są drewniane i zdecydowanie eco.


Ciekawostka o książce w tle...

Tłem jest przedwojenna książka - niby już po reformie pisowni polskiej, ale roi się w niej od anachronicznych wyrażeń i błędów, które dzisiaj uznalibyśmy za niedopuszczalne, a mówiąc dosadnie - za karygodne...

                         
Po tych kilku wpisach zimowo-białych kolejny  będzie dla odmiany przyjemnie kolorowy
i frywolitkowy:)

Pozdrawiam,
Anetta




Share
Tweet
Pin
43 comments

 Imitacja metalu, czyli metaliczny ptak...      

Tak właśnie - metaliczny, a nie metalowy ptak, bo z metalem ozdoba, którą pokażę, ma naprawdę niewiele wspólnego... Styczniowa lekcja decoupagu z Renią i Justynką polegała na poznaniu złoceń i innych technik związanych ze zdobieniami imitującymi metale. Renia poszukała wiele przykładów ze sposobami zdobienia przedmiotów w taki właśnie sposób. Nie miałam czasu, aby zamówić specjalnych preparatów ani płatków "złota" do zdobienia, więc pozostały mi domowe produkty.
metaliczna ptaszyna z masy solnej

 

Sposób wykonania ozdoby

Zawsze mam kilka przedmiotów z masy solnej, które można wykorzystać do różnych zdobień. I tak było w tym przypadku - ptaszek z odciśniętymi wzorkami został nasmarowany klejem Magic i niestety nie wyszło tak, jak na filmikach czy w tutorialach, które obejrzałam. Zmyłam klej, wzięłam drugą ptaszynę i tym razem nasmarowałam masę solną Mod Podge'm. Folia aluminiowa przykleiła się bez żadnych problemów.
Najwięcej czasu zajęło mi dociskanie folii w tych wszystkich wzorkowych zagłębieniach. Folia nieco się zmarszczyła, co widać przy ogonie ptaszka. Ptaszynę owinęłam jednym kawałkiem folii, którą ponacinałam w zagięciach, bo bałam się, że jak zacznę owijać ją w częściach, to będą widoczne linie łączenia.
Ptaszynę w foliowym ubranku potraktowałam i pastą postarzającą, i patyną w płynie, bo nic innego w domu nie mam:) Po wyschnięciu tych preparatów, wypolerowałam "metal" na wysoki połysk, specjalnie zostawiając resztki patyny w zagłębieniach.
W zależności od oświetlenia ozdóbka jest albo bardziej srebrzysto-metaliczna, albo bardziej miedziano-metaliczna, co widać na zdjęciach. Metoda jest ciekawa, ale nie w moim stylu, więc raczej nie będzie wykorzystywana, ale zawsze warto poznać jakąś nową technikę.
folia aluminowa postarzona patyną 

ozdoba z masy solnej ozdobiona folią aluminiową

Podziękowanie dla Joasi :)      


Przy okazji chciałabym podziękować Joannie A. z bloga Robótkowe pole  za paczuszkę, która jest nagrodą pocieszenia w candy :) 
 nagroda pocieszenia w candy u  Joasi
Jestem zachwycona prezentami, a już najbardziej papierami do quillingu, bo tej techniki nie znam w ogóle, ale może to taki znak, że może warto się z nią zapoznać:)
Dziękuję Joasiu:)

Pozdrawiam serdecznie:)
Anetta
Share
Tweet
Pin
29 comments

Decoupagowy komplet na herbatkę


Jestem nerwowo wykończona serwetką, o której wcześniej wspominałam - robienie tej serwetki to szydełkowa mordęga . Zostało mi 7 listków, czyli naprawdę niewiele, ale nie potrafię się zmobilizować, aby usiąść i skończyć ją...
Ostatnio ozdobiłam decoupage'm drewniany komplet - pudełko na herbatkę i cztery podkładki.
komplet z drewna -herbaciarka i podkładki pod kubki

Serwetkowy motyw w stylu vintage

Jak widać wykorzystałam dość popularny motyw z czerwonym czajnikiem, nawiązujący do stylu vintage. Jest motyw typowo "kawowy", ale czy to ma znaczenie?
decoupage z motywem w stylu vintage

Detale kompletu

Pudełko utrzymane jest w ciepłym odcieniu jasnego brązu (bejca w kolorze olchy). Brzegi są postarzone, a całość uzupełniona nieregularnymi kropkami w kolorze ciemnego brązu. Wewnątrz jest transferowy napis Tea Time oraz dwie filiżaneczki na domalowanym tle.
Podkładki są zabezpieczone lakierem odpornym na wysokie temperatury, natomiast reszta jest pociągnięta lakierami do decoupage'u oraz woskiem do drewna.

wewnątrz herbaciarki transferowy napis Tea Time

podkładki pod kubki ozdobione decoupage'm

Zapraszam do udziału w tematycznym wyzwaniu Art-Piaskownicy - Herbatka dla dwojga.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
23 comments

 Biała biżuteria z pereł


 Biało było, ale się skończyło...Dzisiaj od rana aleją, w której mieszkam, płynie wartki strumień z topniejącego śniegu, zrobiło się ślisko i naprawdę nieprzyjemnie. Cóż, uroki zimy...
Na fali lekkiej tęsknoty za śniegiem pokażę biżuteryjnego wytwora, czyli naszyjnik z pereł - trochę pracochłonny, ale warto było się potrudzić, bo efekt końcowy jest ciekawy.
naszyjnik ze srebra i pereł ręcznie robiony

 Perłowy naszyjnik

Naszyjnik wykonany jest ze srebra oraz elementów Swarovskiego, czyli białych pereł i kryształków AB, czyli z powłoką aurora borealis -czyli 'zorzą polarną', która nadaje kryształom świetlne refleksy tęczy. 
Naszyjnik idealnie leży na szyi, a zwisający element ładnie komponuje się z dekoltami w tzw. serek. Hm... jakoś ten serek przy Swarovskim nie bardzo pasuje, ale co tam:) Łączenia wykonane są z drutu srebrnego (próba 925) i wykonanie tylu łączeń wymaga trochę czasu i precyzji, bo muszą być równiutkie:) Perły to białe kule wielkości 9mm, kryształki są mniejsze -6mm. Lubię perły Swarowskiego za ich piękny odcień i idealną kulistość, co rzadko zdarza się w perłach naturalnych - nie mówiąc już o perłach hodowlanych...
pudełko w stylu shabby chic z przetarciami 

biżuteria z białych pereł i kryształków Swarovskiego

Ciekawostki o perłach...

Wiecie, że prawdziwe perły - te, które być może macie w szufladach po swoich babciach czy prababciach, starzeją się podobnie jak my... Najpierw zmienia się koloryt, pojawiają się przebarwienia i lekkie żółknięcie, potem uwidaczniają się lekkie pęknięcia niczym delikatne zmarszczki, w kolejnej fazie następuje łuszczenie, a na końcu rozpad w sensie dosłownym...Oczywiście, proces starzenia pereł nie zachodzi tak szybko, jak u ludzi - trwa to dość długo, choć perły nieużywane, czyli leżące w szufladzie, niszczeją szybciej - taki fenomen... Ale się rozpisałam:)) 
naszyjnik ze srebra i pereł

 

 Skrzyneczka shabby chic

Tłem zdjęć jest skrzyneczka w stylu shabby chic - celowo postarzona i z lekka zmaltretowana papierem ściernym. Coś z niej zrobię w niedalekiej przyszłości, bo to co miało wyjść- nie bardzo wyszło i skrzyneczka nie nadaje się do użytku...

A teraz wracam do mojej serwetki, która jakoś sama zrobić się nie chce, a szkoda:))

Pozdrawiam:)
Anetta
Share
Tweet
Pin
35 comments

Karteczka w zimowym klimacie

 Był mróz, nie ma mrozu, był śnieg, nie ma śniegu...Zima  jak w kalejdoskopie - co chwila jakieś zmiany... U mnie dzisiaj karteczka w zimowym klimacie -taka na przywołanie właściwej pogody, bo już za tydzień zaczynamy ferie, tzn. Wielkopolska zaczyna ferie:)

kartka według mapki w zimowym klimacie

Kartka według mapki i wyzwanie w Art Piaskownicy

Jak widzicie kartka raczej minimalistyczna w niebieskościach z odrobiną bieli, wykonana według mapki Bee Scrap. Do wykonania użyłam papierów Bee Scrap z serii Snow day. Chyba zainspirowałam się tym śnieżnym dniem:) Oczywiście nie mogło zabraknąć białych kropek - kolejnej imitacji śniegu, który w realu właśnie intensywnie topnieje...
kartka ręcznie robiona  

 Szydełkowa rozpacz...

Siedzę i dłubię serwetkę na szydełku, która zaczyna mnie przerastać, ale jest piękna (przynajmniej na zdjęciu), więc robię, choć podejrzewam, że długo nie skuszę się na serwetkę złożoną z wielu łączonych elementów - te wiszące od spodu nitki doprowadzają mnie do rozpaczy i szaleństwa jednocześnie:))  

Pozdrawiam:)
Anetta
Share
Tweet
Pin
23 comments

Czytanie Läckberg i frywolitkowe supłanie

Książki Camilli Läckberg od dłuższego czasu cichutko czekały w kolejce do czytania, a ja omijałam je dość dużym łukiem, nie wiedząc dlaczego... Niby lubię literaturę skandynawską, więc tym bardziej zdziwiła mnie ta moja podświadoma niechęć do twórczości  Läckberg, bo przecież nie znałam twórczości tej pisarki zupełnie .
frywolitka czółenkowa

 Księżniczka z lodu...

Zaczęłam czytać Księżniczkę z lodu, nie wiedząc, że to pierwsza część całej serii. I dobrze, bo znając  siebie, gdybym wiedziała, że jest to początek tzw. sagi w życiu nie przeczytałabym tych książek. Ot, taka mała, prywatna awersja do sag wszelakich:))
No więc zaczęłam czytać tę lodową księżniczkę, spodziewając się dramatycznych zwrotów akcji, napięcia, intryg i nie wiadomo czego jeszcze, a co zastałam... trupa w wannie, utalentowanego pijaka, przygnębioną matkę, początkującą pisarkę, maltretowaną siostrę, przystojnego (?) policjanta i całą resztę pogrążonej w zimowym letargu nadmorskiej mieściny, czyli Fjällbacki. Czytałam sobie ten "kryminał-nie-kryminał" i coraz bardziej wsiąkałam w chłodne klimaty skandynawskie. Polubiłam Patricka i Erikę - policjanta i pisarkę - i zaciekawiona bardziej tłem obyczajowym, niż zbrodniami kreowanymi przez pisarkę, sięgnęłam po kolejną książkę z tej serii.
Uważam, że książki Camilli Läckberg czyta się całkiem przyjemnie, choć wnikliwy czytelnik dość szybko orientuje się, kto jest sprawcą...
kryminał C. Lackberg Księżniczka z lodu
     

 Frywolitkowy komplet

Robótkowo trochę się działo, ale pokażę te moje wytwory nieco później. Obecnie robię malutki komplecik frywolitkowy w kolorku, za którym nie przepadam, choć ten odcień różu jestem w stanie zaakceptować jako element ozdobny. Mam już gotowe trzy elementy, brakuje czwartego. No chyba, że komplet mi się rozrośnie:))

komplet frywolitkowy robiony na czółenkach
Trochę śniegu spadło dzisiaj w nocy, ale tylko tyle, żeby zakryć szarość ulic i nic ponad to...

Wpis wędruje na wspólne dzierganie i czytanie u Maknety.

Dziękuję za wasze odwiedziny i wszystkie komentarze.

Pozdrawiam:)
Anetta
Share
Tweet
Pin
47 comments

Frywolitkowa imitacja śniegu...        


Pierwszy wpis w nowym roku - całkowicie mało twórczy... Niby kilka rzeczy zrobiłam, niby mam kilka planów, niby coś tam nowego się zaczęło, a ja mam wrażenie, że wszystko jest takie na pół gwizdka... No dobra nie będę smęcić, choć miałabym ochotę...
Mróz jest, tylko śniegu u nas zabrakło, więc dla tych wszystkich frywolitkowych śnieżynek, które wyprodukowałam znalazłam nowe zastosowanie -wiszą sobie na oknie jako imitacja intensywnych opadów śniegu:))
śnieżynki wykonane techniką frywolitki czółenkowej

 

 Śnieg z frywolitkowych śnieżynek

Te trzy nowe, których jeszcze nie pokazywałam zrobiłam według wzorów Jon Yusoff zamieszczonych na jej stronie w zakładce Free snowflakes. Śnieżynek na razie mam dość:)) 
Co nie znaczy, że frywolitki mam dość - wprost przeciwnie -wyprodukowałam kilka drobiażdżków, które pokażę niebawem, bo to jest komplet.
frywolitkowe snieżynki o różnych kształtach


Rozmiary śnieżynek...


Różnica w rozmiarach jest bardzo duża - od śnieżyn do śnieżynek, ale to były początki, więc nie byłam jeszcze zorientowana w doborze nici.
Śniegowe płateczki wiszą sobie na trzonku od pędzla, który był już niepotrzebny:)) Obcięłam go, zeszlifowałam nieco, nadałam właściwy kształt, wywierciłam dziury i umocowałam na drucianym pałąku w stosownym kolorku, a na koniec zawiesiłam frywolitkowy "śnieg".

śnieżynki w różnych rozmiarach
Dziękuję za życzenia noworoczne i życzę wszystkim odwiedzającym mego bloga wiele szczęścia, pomyślności w życiu osobisty i zawodowym, a także wielu twórczych pomysłów i czasu na ich realizację w tym roku.

Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
34 comments
Newer Posts
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (17)
    • ▼  kwietnia (4)
      • Mniszek - zmora trawnika?
      • Koronkowe jajko inaczej
      • Spring doily 2025
      • Krzyżykowe pisanki
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking kartka decoupage czekoladownik szydełkowanie album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Frywolitkowy koszyk z hortensjami
    Lato w pełni.  Hortensje w  rozkwicie. Uwielbiam je za te cudowne kolory i kształty. Dzisiaj pokażę malutki frywolitkowy koszyczek z szydełk...

***

***

Tu zaglądam...

  • muskaan's T*I*P*S
    identity tatting
    22 godziny temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 17
    1 dzień temu
  • to co lubię ..
    Kwietniowe czytelnictwo:)
    4 dni temu
  •  Le Blog de Frivole
    Clamshell Bag
    1 tydzień temu
  • Syndrom Kury Domowej
    2 tygodnie temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Po przerwie z ptaszkami
    4 tygodnie temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates