• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

Notes w ubranku

Dzisiaj pokażę ubranko, jakie uszyłam dla notesu. Tak dawno nie wyciągałam maszyny do szycia, że po prostu musiałam upewnić się, czy nie "zardzewiała", stojąc w kątku.
notes w ubranku z materiałów

Wykonanie okładki


 Powyciągałam materiały, a raczej ścinki tkanin, bawełniane koronki, wstążki, nici i zaczęło się planowanie i przymierzanie... Trochę trwało, zanim zdecydowałam się na końcowy układ elementów, dopiero wtedy maszyna poszła w ruch. Miały być krzywe - takie "artystyczne" - i nieco chaotyczne przeszycia...Hmm...nie było to wcale takie proste, jak mi się wydawało, ale w końcu udało mi się osiągnąć efekt, jaki (mniej więcej) miałam w planach. Kwiatek został uszyty, a nie sklejony klejem na gorąco, ponieważ chciałam, aby był dość płaski, żeby nie przeszkadzał w pisaniu. Wybrałam jasne, neutralne kolorki, bo takie lubię. Mam nadzieję, że notes szybko zapełni się twórczymi pomysłami.
koronki i tkaniny wykorzystane w szyciu okładki na notes

kwiatek z tkaniny i koronek

druga strona okładki

maszynowe przeszycia

Zaproszenie  do Art Piaskownicy

Przy okazji zapraszam Was do udziału w nowej zabawie Art-Piaskownicy z cyklu STYLE - tym razem bawimy się stylem Crafty, w którym panuje całkowita dowolność form, kształtów, kolorów i technik.

Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
18 comments

Frywolitkowa serwetka 

Dzisiaj dosłownie, jak w tytule - frywolitkowa serwetka, której jeszcze nie skończyłam, choć pocieszam się nieco, bo już widzę  koniec. Serweta robiona jest według wzoru z bloga Renaty (Renulka). Miała być prezentem, ale z racji opóźnienia będzie prezentem spóźnionym.
frywolitkowa serwetka wykonana czółenkami

Wykonanie serwety

Serwetę robię Adą nr 30 w kolorze ecru.  Już jest dość duża - ma ok. 48 cm średnicy w wersji roboczej. Myślę, że będzie miała ok. 50 cm. po praniu, krochmaleniu i napięciu (a może upięciu ? - sama nie wiem, jak brzmi lepiej albo poprawniej...) Ten ostatni rządek jest trochę nudnawy, ale za to bardzo efektowny, więc męczę się z nim, bo warto :)
Przy tej serwecie zastosowałam w kilku miejscach tzw. metodę Jana. O tej metodzie można przeczytać  na stronie  Jana Stawasza - twórcy tego sposobu.
frywolitkowa serweta

ostatnie okrążenie frywolitkowej serwety

Okruchy codzienności

Te ażurowe ptaszyny kupiłam w podpoznańskiej "Jucce" - dobrze, że nie mieszkam zbyt blisko, bo inaczej byłabym tam częstym gościem, a raczej klientem :)) W sobotę wybieram się do Poznania na Ogólnopolskie Craft Party III. Mam nadzieję, że wrócę zainspirowana na maksa :)

Dziewczyny z kursu frywolitki - proszę o jeszcze troszkę cierpliwości - prezenciki się produkują, a chcę wysłać je wszystkie jednocześnie, choć zapewne i tak nie dotrą do Was w jednym terminie.

Pozdrawiam,
Anetta


Share
Tweet
Pin
24 comments

Album mozaikowy

Od kilku dni próbuję się zmobilizować się do większej aktywności, ale jakoś mi się to nie udaje.
Nie mogę powiedzieć, że nic nie robię, bo robię - szykuję prezenciki dla dziewczyn z kursu frywolitki, kończę dużą serwetę frywolitkową, robię album mozaikowy z ostatniej podróży, coś tam tworzę z Art Piaskownicą...A jednak czasu mam jakoś podejrzanie mało, co po prostu oznacza, że nie  organizuję go sobie za dobrze. Szkoda.
Pokażę dzisiaj kawałek albumu.
album -szkockie wrzosowiska

Album ze Szkocji

 Album będzie prosty, choć teraz fotki są nieco krzywe, bo je tak przycięło w Picasie. Ostatnio "odkryłam" technikę mozaikową w scrapbookingu i bardzo mi się spodobała, choć większość robi tylko pojedyncze scrapy, ja postanowiłam zrobić cały album. Niby są dostępne układy pojedynczych stron, ale nie korzystam z tego, bo raczej trudno wykorzystać cudze wzory do własnych zdjęć i pomysłów... 
 Byliśmy z synem w Szkocji na zwiedzaniu zamków i innych ruin, m.in. opactw, a przy okazji mogliśmy zachwycać się pięknymi wrzosowiskami, bo kilka dni wcześniej wrzosy zaczęły tam kwitnąć w ilościach hurtowych.
album mozaikowy -ruiny szkockiego opactwa

średniowieczne ruiny szkockiego opactwa
Z albumem jestem na finiszu - zostało mi półtora dnia, bo  robię go według dni podróży i kolejności zwiedzania. Jeszcze nie wiem, jak go oprawię, dlatego jeden brzeg jest szerszy. Przy okazji robienia tego albumu zakochałam się w papierach UHK Gallery -nie powiem - wcześniej miałam ich serię z Paryżem i kilka pojedynczych kartek, a teraz podobają mi się prawie wszystkie.



Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
20 comments

Kurs frywolitki -ostatnia część

Wracam po dłuższej przerwie z ostatnią częścią frywolitkowego kursu. Dzisiaj będzie kilka słów o korygowaniu błędów i "konserwacji" wyrobów frywolitkowych.
Teoretycznie osoby, które przerobiły kurs - krok po kroku - są przygotowane do samodzielnego supłania wzorów według opisu i schematu. Oczywiście, są zagadnienie, których kurs nie obejmował, m.in.split chain, czyli fałszywych łańcuchów, SCMR, CTM, cluny i inne, ale to wszystko przed Wami, mimo iż brzmi nieco tajemniczo i dziwnie...
Przechodzimy do lekcji...

Korygowanie błędów

Istnieje przekonanie, że jeśli pomylisz się w supłaniu, to trzeba odciąć część robótki, dowiązać nitki i robić dalej. Tak jest, ale kiedy zauważy się pomyłkę stosunkowo szybko, można ją skorygować bez odcinania nitek.
Spójrzcie na zdjęcie - zrobiłam kółko bez jednego pikotka, ale od razu "zauważyłam" swój błąd.
kółko z brakującym pikotkiem
Najpierw rozsupłuję łańcuszek - to już pokazywałam wcześniej i nie powinno sprawiać problemu - tak jak na zdjęciu niżej.
rozplatanie frywolitkowego łańcuszka
Dochodzimy do kółka. Najpierw poluzujemy nasz ostatni supełek zaciśniętego kółka. To, które wskazuje czubek czółenka.
pomyłki we frywolitkowych wyrobach
Rozluźniamy nitkę supełka- tak jak na zdjęciu.
rozsupłanie pierwszego słupka
Teraz przejdziemy do najtrudniejszej części :) Oczywiście, jest to trudne za pierwszym razem - potem nabierzecie wprawy i szybciutko będziecie "rozsuwać" zamknięte kółka. Spójrzcie na zdjęcie - mamy luźny ostatni supełek od strony kciuka i widzimy kawałek nitki (poziomej), którą musimy rozsunąć.
luźna nitka w kółku
Kiedy mamy pikotek, sprawa jest dość prosta. Delikatnie przesuwamy supełki na nitce, pilnując, aby nie zaciskał się ostatni supełek i ciągniemy dolną nitkę pikotka.
ciągnięcie nitki we frywolitkowym pikotku
Ciągniemy, ciągniemy...
nitka wyciągnięta z pikotka
Wszystko robimy delikatnie, aby nie zerwać nitki.
rozciąganie frywolitkowego kółka
Teraz przesuwamy supełki w górę, czyli w w stronę wyciągniętej pętelki i jednocześnie ciągniemy nitkę wskazaną czółenkiem, dzięki czemu wydłuża się ona w dole kółka, które zaczyna się rozsuwać.
rozplątanie supełków kółka
Rozsuwamy kółko na potrzebną "długość" nitki i rozsupłujemy supełki do miejsca, gdzie powinien być pikotek.
korygowanie pomyłki we frywolitce
Korygujemy błąd, czyli np. dorabiamy pikotek i jest dobrze:)
poprawiony motyw frywolitkowy

Konserwacja wyrobów frywolitkowych

Na koniec kilka słów o "konserwacji" wyrobów frywolitkowych.
Pranie drobnych wyrobów typu śnieżynki, zakładki itp. najlepiej zrobić w słoiku. Do ciepłej wody dodajemy łagodny środek piorący lub wybielający, wkładamy do słoika naszą frywolitkę, zakręcamy słoik i wstrząsamy nim w zależności od potrzeb, czyli robimy za mini-praleczkę :)). Płuczemy w podobny sposób. Odsączamy ściereczką lub papierowymi ręcznikami (najlepiej bez żadnych nadruków, bo mogą farbować) i utrwalamy albo domowym krochmalem, albo środkiem usztywniającym z drogerii, albo rozcieńczonym wikolem. Ten ostatni środek polecam do usztywniania śnieżynek.  Jeśli użyjemy rozcieńczonego wikolu, pamiętamy o plastikowej (lub foliowej) podkładce pod spód, żeby nam się frywolitka nie przykleiła do podłoża :)
Frywolitkę równo rozkładamy, lekko naciągamy, nadając kształt, prostujemy pikotki. Oczywiście, frywolitkę można upinać tak, jak wyroby szydełkowe. 
Ważne - frywolitki nie trzemy, nie wirujemy, nie wykręcamy, bo trudno potem nadać jej pierwotny kształt!

Podsumowanie kursu frywolitki

I na zakończenie chciałabym pogratulować dziewczynom, które ukończyły kurs i zaprezentowały swoje prace na blogach. Są to w kolejności alfabetycznej:

Anita T. - http://zakamarekhandmade.blogspot.com/2016/09/w-koncu.html
Elżusia-http://mojeroznerobotki.blogspot.com/2016/09/kwadracikisal-zakadki--frywolitka.html
Iwona- http://anowo.blogspot.com/2016/09/frywolitka-i-kociaki.html
Joanna-https://asiuliczek.blogspot.com/2016/08/frywolitkowa-gwiazdka-cz-8.html
Ula K.-http://kulskowo.blogspot.com/2016/09/362-frywolitka-z-anettacz3.html
Gratuluję Wam!!!  Ponieważ zapowiedziałam w lekcji wstępnej kursu, że przygotuję drobne upominki dla osób, które ukończą kurs w terminie, więc wywiązuję się z mojej obietnicy i  proszę - Anitę, Elę, Iwonę, Asię i Ulę- o przesłanie mi przez "formularz kontaktowy" adresów i swoich preferencji kolorystycznych, czyli napiszcie - jaki kolor lubicie i jakie motywy Wam się podobają -kwiatowe, vintage itp... Szczegóły uzgodnimy e-mailowo:)

Wszystkim innym, którzy podjęli próbę nauki frywolitki, serdecznie dziękuję za udział w kursie i zachęcam do samodzielnego kontynuowania  nauki.

Pozdrawiam,
Anetta

P.S. Jeśli kogoś na powyższej liście pominęłam, to proszę dać znać w komentarzu :) Zaraz ją uzupełnię.




Share
Tweet
Pin
18 comments

Styl couture i Paryż

 Dzisiaj karteczka z marzeniem, które- mimo iż może być spełnione- jakoś spełnić się nie chce.
Po raz kolejny Paryż w roli głównej...
kartka z Paryżem w tle

Cechy stylu couture

Kartka utrzymana jest w stylu couture (z fr. krawiectwo), czyli obowiązkowo muszą być szmatki, łatki, szwy, fastrygi, koronki, wstążki, patchworki, hafty i inne dodatki, jak w prawdziwym krawiectwie:) Więcej o stylach i ich handmadowych realizacjach znajdziecie w Art-Piaskownicy, gdzie co miesiąc prezentujemy wybrany styl. Tą klimatyczną karteczką zapraszam Was na wyzwanie w AP.  Na pewno są wśród Was miłośniczki wyszywania i przeszywania karteczek:)
styl couture na kartce

detale kartki -tasiemnki, szwy, fastrygi, ozdobny guzik
Hmmm...oj, krzywe te moje fastrygi :)))

Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
20 comments

Frywolitkowa śnieżynka -cz.9 kursu frywolitki

Szybciutko przygotowałam dla Was kolejną część kursu frywolitki dla początkujących, bo wyjeżdżam na wakacje :). W ostatniej części wybrałyście zdecydowaną większością głosów śnieżynkę, więc dzisiaj zmierzymy się z ładną i prostą śnieżynką, której autorką jest Joelle Paulson znana jako Frivole z bloga  www.leblogdefrivole.blogspot.com, gdzie warto zajrzeć :)

Poznamy dzisiaj dwie metody wrabiania koralików, choć od razu uprzedzam - moje koraliki nie są zbyt dobre - po prostu są za duże, ale innych nie miałam...

Śnieżynka Frivole

Chciałabym tutaj bardzo serdecznie podziękować Frivole za wyrażenie zgody na wykorzystanie jej wzoru December Motif z 2012r. w naszym kursie.

Thank you very much Frivole for consenting to use your pattern 'December motif' with 2012 in our  virtual course.

frywolitkowe śnieżynki według wzoru Frivole

Oto nasz cel - śnieżynka z koralikami lub bez koralików, jeśli ich nie posiadamy. Ważne- sprawdźcie, czy przez Wasze koraliki przechodzi szydełko i czy dadzą się nawlec na nitkę. Jeśli nie, to robicie wersję bez koralików, która jest moją modyfikacją wzoru Frivole.

Proszę wejść na bloga Frivole, w zakładce Patterns są wzory (klik), w dolnej części strony jest nasz wzór December Motif 2012 -klikacie w niego i otwiera się strona z wzorem w PDF, drukujecie go i dokładnie studiujecie. Oczywiście,  będę objaśniać wzór i kolejne kroki, ale samodzielne przestudiowanie wzoru pozwoli Wam na nabranie pewności w czytaniu angielskich opisów:)

Robimy śnieżynkę

Zaczynamy!

Potrzebujemy - dwa czółenka, nić białą (jasną), cienkie szydełko,18 malutkich koralików na szczyty śnieżynki i albo perełki ok. 6mm ( jak u mnie), albo  jeszcze 12 malutkich koralików, jak w oryginalnym wzorze.

szykujey czółenko i nawlekamy koraliki
Na jedno czółenko nawlekamy 18 malutkich koralików i potem nawijamy obydwa czółenka jasną nitką. Pozostałe koraliki mamy naszykowane w pobliżu, bo za chwilę będą potrzebne :)
Będziemy jeszcze potrzebować wskaźnik o szerokości  1cm.
Zaczynamy od wewnętrznych kółek  czółenkiem bez koralików. To ważne!
wyrabiamy długi pikotek
Robimy pierwsze kółko według wzoru R. 6-1-6, co oznacza, że mamy 6 pełnych supełków, pikotek, 1 supełek, pikotek, 6 supełków, zamykamy kółko. Odwracamy robótkę i robimy łańcuch/łuk Ch. 5, LP ( długości 1cm), 5, czyli robimy 5 supełków, LP - bardzo długi pikot (long picot) - 1cm i 5 supełków. Odwracamy robótkę. Powinnyśmy mieć taką sytuację, jak na zdjęciu wyżej.

Teraz będziemy powtarzać wzór 5x :
*R. 6+1-6, RW
Ch. 5, LP, 5. RW*
Przypominam + (plus) oznacza połączenie ruchome, którym tutaj łączymy ze sobą poszczególne kółka. RW- to rewers work, czyli odwracamy robótkę za każdym razem, gdy robimy kółko, a potem łuk.
wyrabiamy wewnętrzne kółka
Kiedy robimy ostatnie  kółko, musimy pamiętać o połączeniu go z kółkiem pierwszym, czyli będą dwa połączenia ruchome, co widać na poniższym zdjęciu.
zamykamy wzór wyrabiając szóste kółko
Robimy sobie kawę lub herbatę i działamy dalej :)) Nasza robótka powinna wyglądać tak:
gotowy fragment śnieżynki
Ważne! Nie odcinamy nitek i NIE ODWRACAMY robótki po ostatnim łańcuchu/ łuku, który przyłączyliśmy połączeniem stałym (LJ) do miejsca startu.Widać to na zdjęciu wyżej i niżej.Od tego momentu nie będziemy odwracać robótki!!!
wrabianie koralików szydełkiem
Teraz będziemy przerabiać następujący wzór Ch. 6-1--1-4. Spójrzcie powyżej - mamy łuk złożony z 6 supełków, pikotka, 1supełka, dłuższego pikotka, 1 supełka, pikotka, 4 supełków.

Metody wrabiania koralików

Pierwsza  metoda wrabiania koralików wymaga szydełka i wolę ją zdecydowanie niż wrabianie koralików nawleczonych na czółenko - to druga metoda.

Bierzemy szydełko, nakładamy na nie koralik ( u mnie jedna perełka ok.6mm, u Frivole 2 małe koraliki o wielkości ok.4mm) i przekładamy szydełko przez naszego długiego 1cm pikota.
robimy wzór według opisu wrabiając koraliki 

wrobiony koralik we frywolitkowy wzór
Następnie robimy połączenie stałe, czyli wyciągamy (szydełkiem lub czubkiem czółenka) pętelkę przez końcówkę długiego pikota, na którym mamy już osadzoną perełkę.
zamknięcie koralika tzw. lock join
A następnie przekładamy przez tę pętlę czółenko (bez koralików) z prawej ręki, jak na zdjęciu poniżej.
mocowanie koralika 

przerabiamy wzór według schematu lub opisu
Teraz będziemy pracować czółenkiem z koralikami, czyli z lewej ręki. Robimy kółko według wzoru: R. 2-2-2, 3 koraliki, 2-2-2 , czyli mamy 2 supełki, pikotek, 2 supełki, pikotek, 2 supełki, następnie zsuwamy 3 koraliki - ściągamy je dość mocno, ale pilnujemy, żeby nitka nam się nie zablokowała (nitka musi się przesuwać nawet z koralikami) , dalej robimy 2 supełki, pikotek, 2 supełki, pikotek, 2 supełki.
sposób wrabiania trzech koralików z czółenka
Kiedy mamy całe kółko - zamykamy je. Robótka powinna wyglądać tak, jak poniżej.
wrobione trzy koraliki na szczycie płatka
Teraz kończymy drugą część łuku, czyli robimy wzór w odwrotnej kolejności Ch. 4-1--1-6, LJ  łączymy między łańcuchami/łukami wcześniejszego okrążenia, jak na zdjęciu niżej.
kontynuacja wzoru według opisu
Cały łuk powinien wyglądać tak:
zamkniecie motywu wyrabianego według wzoru Frivole
Kontynuujemy wzór do uzyskania sześciu "płatków" śnieżynki. gotowa frywolitkowa śnieżynka z koralikami
 Zamykamy w miejscu startu, chowamy nitki, możemy utrwalić śnieżynkę na lewej stronie rozcieńczonym wikolem lub krochmalem. Moje śnieżynki zostały zrobione bladym świtem, więc jeszcze nie są usztywnione...
wersja frywolitkowej śnieżynki bez koralików
Jeśli nie macie koralików, wówczas robicie wszystko tak, jak w opisie Frivole, poza miejscem gdzie należy zrobić długi pikot 1cm. Robimy tutaj (bez odwracania robótki) kółko R.2-2-2-2-2-2, które połączycie tak samo, jakbyście miały nawleczoną perełkę na tego długiego pikota.

Opis modyfikacji wzoru bez koralików:

R.6-1-6, RW
*Ch. 5, (R.2-2-2-2-2-2), 5, RW .Pamiętamy, aby nie odwracać robótki, gdy robimy to kółko na środku łuku!
R. 6+1-6, RW*  Powtarzamy aż będziemy mieć 6 wewnętrznych kółek. Łączymy ostatni łuk w miejscu startu robótki. DNRW - don't rewers work, czyli od tego miejsca NIE ODWRACAMY ROBÓTKI.
 *Ch.6-1--1-4, LJ - połączenie stałe z kółkiem z poprzedniego okrążenia przez środkowy pikotek na kółku)
R. 2-2-2-2-2-2,
Ch.4-1--1-6, LJ* - połączenie stałe pomiędzy łukami z poprzedniego rzędu. Powtarzamy 6x.

Wzór oryginalny macie na stronie Frivole i tutaj też macie dokładnie opisany wzór krok po kroku.

Mam nadzieję, że dacie sobie radę z Waszą pierwszą śnieżynką:)

Pozdrawiam,
Anetta

P.S. Z góry przepraszam, ale przez najbliższe kilka dni nie będę mogła obserwować Waszych poczynań i komentować Waszych prac. Jak wrócę nadrobię zaległości:)
Share
Tweet
Pin
33 comments

Remont kuchni i robótki w tle

Dzisiaj o robótkach w nieco innym wymiarze... Przez ostatnie prawie 10 dni nie było mnie na blogu, nie komentowałam, nie bywałam na FB, bo dojrzałam do remontu kuchni i łazienki. Potrzebowałam jakieś gruntownej zmiany i maksymalnego wymęczenia się. Udało mi się wspaniale wymęczyć i przy okazji przeprowadzić planowane zmiany - najpierw przyniosłam mój  sprzęt malarski z piwnicy, dokonałam przeglądu, poszłam do marketu budowlanego i uzupełniłam braki oraz kupiłam cudną tapetę, stosowne farby w stosownych ilościach, przy okazji odkryłam rewelacyjne środki do czyszczenia wszystkiego w domu polskiej firmy... 

Kuchenne rewolucje -start

Wróciłam do mieszkania i zaczęłam kuchenne rewolucje. Pomalowałam sufit, ściany, karnisz, okno, kaloryfer, rury, wiklinowy mebel narożny i regał na moje "klamoty" - jak zawsze sprawiło mi to ogromną frajdę. Mój ojciec stwierdził, że chyba się pomyliłam z zawodem. Potem nastąpiło szorowanie podłogi, szafek i wszystkiego, co trzeba było umyć.
kuchnia po remoncie

 Robótkowe decyzje

Wymęczyłam się wspaniale, a potem przyszło najgorsze.... musiałam podjąć decyzję, co wyrzucić. Kiedyś pisałam Wam o książce Marie Kondo - twórczyni metody porządkowanie przestrzeni życiowej, zwanej metodą Konmari. Nie chodzi tu o to, jak np. myć okna czy sprzątać łazienkę. To chyba większość ludzi wie... W jej metodzie chodzi o pozbywanie się rzeczy, które są nam niepotrzebne, a jednak z jakichś powodów (np. sentymentalnych, finansowych, i in.) nie potrafimy się ich pozbyć. Takie generalne sprzątanie już kiedyś opisałam na blogu, teraz musiałam podjąć ważną decyzję dotyczącą rękodzieła. Dojrzałam do myśli, że nie można złapać kilku srok za ogon i muszę się skoncentrować na max. 4 technikach rękodzielniczych i pozbyć reszty, którą gromadziłam latami. Same wiecie, jak to jest - tu kawałek wstążki, tu ładny kwiatek, tam drewienko o fajnym kształcie itd...Te drobiazgi nagle urosły do góry niepotrzebnych rzeczy upchniętych w kartonach, które piętrzyły się pod sam sufit, a mieszkanie ma 2,7m wysokości.
pudła z przydasiami przed selekcją

 Ostra selekcja w przydasiach

Dokonałam ostrej selekcji- z bólem serca- i mój rękodzielniczy kątek w kuchni przybrał ostatecznie taki kształt, jak na zdjęciu niżej :) Różne kartony i pudełka okleiłam tapetą w stylu vintage, którą nabyłam za 20 zł. Drewniane skrzyneczki pomalowałam farbą w kolorze wanilii. Góra kartonów nie zalega pod sufit i nie muszę wpadać w nerwicę, gdy chcę coś wyjąć, bo wszystko ułożone jest "tematycznie".
regał z pudłami przydasi

 Małe marzenie

A tu moje marzenie o jasnej wiklince, na której nie piętrzą się stosy papierów, książek, długopisów piszących i niepiszących i innych drobiazgów, których pełno w każdym domu. Po selekcji klamoty znalazły miejsce w trzech wiklinowych koszyczkach kupionych w Jysku na wyprzedaży.
narożna wiklinka
Cieszę się, że udało mi się ogarnąć tę niewielką przestrzeń rękodzielniczą, jaką dysponuję. Po tych zmianach wróciła wena i zapał do nowych wyzwań:)

Pozdrawiam:)
Anetta
Share
Tweet
Pin
30 comments
Newer Posts
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (17)
    • ▼  kwietnia (4)
      • Mniszek - zmora trawnika?
      • Koronkowe jajko inaczej
      • Spring doily 2025
      • Krzyżykowe pisanki
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking kartka decoupage czekoladownik szydełkowanie album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Frywolitkowy koszyk z hortensjami
    Lato w pełni.  Hortensje w  rozkwicie. Uwielbiam je za te cudowne kolory i kształty. Dzisiaj pokażę malutki frywolitkowy koszyczek z szydełk...

***

***

Tu zaglądam...

  • muskaan's T*I*P*S
    identity tatting
    1 dzień temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 17
    1 dzień temu
  • to co lubię ..
    Kwietniowe czytelnictwo:)
    5 dni temu
  •  Le Blog de Frivole
    Clamshell Bag
    1 tydzień temu
  • Syndrom Kury Domowej
    2 tygodnie temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Po przerwie z ptaszkami
    4 tygodnie temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates