Grudniownik, czyli album dla Magdy
Dzisiaj wpis, w którym będzie mało treści, a dużo zdjęć:)
Grudniownik dla Magdy (Allienor) powstał na bazie gotowego albumu, ale musiałam wyjąć sprężynę bindującą i dodać karteczki, bo było ich trochę za mało. Dobrze, że miałam dwa takie same albumy:) Teraz, gdy mam za sobą dwa grudniowniki, wiem, jakie błędy popełniłam już na samym początku- właściwie w fazie planowania- i czego muszę unikać w przyszłości. No cóż, człowiek uczy się przez całe życie.
Grudniownik
Okładka jest drewniana, ale okleiłam ją płótnem z zimowym "obrazem",
dodatki drewniane -gwiazdki, ptaszyna, serduszko, klamerka, reszta
własnoręcznie zrobiona. Specjalnie dodałam takie paseczki na każdej stronie, żeby można było
wsunąć pod nie karteczki z zapiskami. Zdjęcia niestety muszą być dość
małe -albo 9x13cm, albo wywoływane jako kolaż zdjęć w formacie 10x15cm i
przycinane do wybranej wielkości. Starałam się, aby album tworzył spójną całość kolorystyczno-tematyczną.
Oczywiście, nie pokazałam wszystkich stron, bo i tak już jest dużo zdjęć...
Pozdrawiam,
Anetta