• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

 W minionym tygodniu pokazywałam sąsiadce, jak zrobić szydełkową chustę mech. Każdy, kto zna podstawy szydełkowania, wie, że jest to najprostsza chusta na świecie, ponieważ składa się z trzech elementów, które trzeba opanować - magicznego kółeczka ( opcjonalnie oczka łańcuszka), półsłupków i oczek łańcuszka. I koniec. Tyle wystarczy, by zrobić cudną, choć nieco nudną chustę. Do czego zmierzam? Właśnie ta krótka lekcja szydełkowania, którą dałam sąsiadce, uświadomiła mi, że szydełkowanie jest zdecydowanie trudniejsze niż frywolitka... Brzmi  absurdalnie? Chyba nie do końca... Wyjaśniam, w czym rzecz ;)



Szydełkowanie -proste czy trudne?


 Aby zrobić serwetę lub chustę typu Nessie szydełkiem, nasz poziom umiejętności musi zdecydowanie wzrosnąć w porównaniu do chusty typu mech. Trzeba znać półsłupki, słupki nawijane -raz, dwa razy i inne wielokrotnie nawijane, trzeba umieć zrobić oczko ścisłe,  oczka łańcuszka. Czasami przytrafią się jakieś pęczki, czasami pikotki, jak we frywolitce. Na jeszcze wyższym poziomie zaawansowania pojawiają się reliefy - od przodu, od tyłu... Dużo tego, nie?  Dla laika brzmi, jak czarna magia. A jednak wiele osób siedzi w skupieniu z szydełkiem w dłoni i zapamiętale dziubie serwety, bieżniki, chusty i inne cudeńka. Robią to automatycznie, bo kiedyś nauczyły się podstaw szydełkowania od babci, mamy lub w szkole.
Dla mnie szydełkowanie bardzo długo było czymś niepojętym, ponieważ nigdy nie wiedziałam, co mi wyjdzie z tego mojego machania szydełkiem...Kiedy chciałam zrobić lalce berecik, zawsze wychodziło jakieś falbaniaste dziwo, które -jak sobie wmawiałam- było wdziankiem. Kiedy spróbowałam zrobić spódniczkę z falbanką, wyszła czapka beretopodobna... Fakt, miałam wtedy z 9-10 lat, ale kiedy w szkole mieliśmy wykończyć brzeg płóciennej chustki do nosa jakimś szydełkowym wzorkiem, moja potencjalna miłość do szydełka zgasła na bardzo długie lata. A tak w ogóle pamiętacie lekcje ZPT -tzw. zajęcia praktyczno-techniczne w szkole? O chusteczkach do nosa wielkokrotnego użytku to już nawet nie wspominam....



 Frywolitka dla wtajemniczonych?

Po co to napisałam? Ano po to, by uświadomić osobom, które boją się frywolitki, bo gdzieś, kiedyś usłyszały, że to takie trudne - dostępne tylko dla "wtajemniczonych", że takie przeświadczenie nie do końca jest prawdą... 
Frywolitka to supełek, składający się z dwóch części. Z supełka tworzy się kółka i łuki. Ostatnim elementem, bez którego nie powstanie żaden frywolitkowy wytwór, są pikotki, które mają dwie funkcje- albo są łącznikiem albo dekoracją. 

I tyle.
Supełek+supełek+supełek + wiele supełków= kółko 
Supełek+supełek+supełek + wiele supełków= łuk
łuk + kółko +gdzieniegdzie pikotki= frywolitka

Frywolitka na pewno nie jest zarezerwowana dla wtajemniczonych. Jest po prostu dla cierpliwych... Bo te setki, tysiące, a może i miliony drobnych supełków na serwetach wymagają ogromnej cierpliwości.


I żeby sytuacja była całkowicie jasna, moja fascynacja frywolitką narodziła się w cierpieniu, bólu i łzach, które dosłownie wylewałam przy kuchennym stole w pewną listopadową niedzielę wiele lat temu... Siedziałam nad stosem pociętych niedoszłych frywolitkowych kółeczek, których nie mogłam zaciągnąć w pełne kółeczko i nie potrafiłam zrozumieć, co robię źle, że nie wychodzi tak, jak powinno. Dopiero uwaga męża naprowadziła mnie na trop, że kluczowe we frywolitce jest naprężenie nici...Ale tę historię już kiedyś opisywałam, więc nie będę się powtarzać.

Za to będę was zachęcać do frywolitki, bo może ktoś  kiedyś  dojrzeje do niej i przekona się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują ;) Podstawy frywolitki znajdziecie w kursie  w zakładce na górze bloga - zapraszam :)


Na zdjęciach pozuje chusta wg wzoru Nessie z motkiem kokonkowej włóczki i szydełkiem clover oraz śnieżynka Ada  i fragment frywolitkowej serwetki z czółenkami clover i motkiem kultowych nici Aida, których zapas starczy mi na jeszcze bardzo dużo serwet...

Zobaczcie ile różnic i ile podobieństw jest między szydełkowaniem i frywolitką. Z podobieństw to przede wszystkim zauważam - tu nitkę i tam nitkę, tu clovera- i tam clovera :)

I tyle na dzisiaj.

Pozdrawiam,
Anetta(Jamiolowo)












Share
Tweet
Pin
11 comments

 Pada śnieg... frywolitkowy

Właściwie to wczoraj i przedwczoraj padał śnieg...Ale frywolitkowy śnieg to sypie u mnie każdego dnia. Robię sobie pomalutku śnieżynkę za śnieżynką i chyba będę musiała się nieco zmobilizować do wykrochmalenia ich, bo jak uzbiera się więcej, to nie będę miała na to ochoty. Oj, bardzo nie lubię babrania się w krochmalu i upinaniu obślizgłych szpilek w niewyobrażalnych ilościach... Czasami gotuję krochmal z mąki ziemniaczanej, a czasami wykorzystuję Ługę krochmal. Nie utrwalam śnieżynek rozcieńczonym wikolem, bo boję się, że z czasem będą żółknąć. A jakie jest Wasze doświadczenie z utrwalaniem wyrobów szydełkowych lub frywolitkowych wikolem?

Oto urobek z tego tygodnia - bez śnieżynki niedzielnej, która powstanie jutro. Frywolitkowe śnieżynki ze zdjęcia poniżej pochodzą z PDF-u autorstwa Robin Perfetti.  Trochę się obawiam o nią, bo zniknęła z neta na początku tego roku...



A to inspiracja z prawdziwym śniegiem, który dzisiejszego poranka przylgnął do szyby ;)
No cóż, Wilsonem Bentleyem to nie jestem, ale uważam, że wyszło całkiem fajne zdjęcie... Wilson Bentley to słynny fotograf płatków śniegu z przełomu XIX i XX w.  Niektóre frywolitkowe śnieżynki (m.in. tworzone przez Frivole z bloga Le blog de Frivole) są inspirowane jego niezwykłymi zdjęciami.


Grudniowa frywolitkowa produkcja

A teraz jedenaście grudniowych frywolitkowych śnieżynek. W tym roku robię je od końca PDF-u, czyli od ostatniej 48-ej śnieżynki i wybieram te, które najbardziej mi się podobają. Zmieniłam też nitkę, bo wyrobiłam wcześniejsze moteczki. Kupiłam Muzę nr 10 i 20. Chyba trochę przesadziłam z tą 10-tką, bo jest nieco grubawa.






I tyle na dzisiaj :)

Pozdrawiam,
Anetta




Share
Tweet
Pin
14 comments

 Powroty bywają trudne

Czasami zastanawiam się, czy w ogóle warto wracać... A jednak wracam niczym bumerang. Napiszę krótko i szczerze - ten rok jest jednym z gorszych w  moim życiu. Poprzedni był beznadziejny, ale ten jest nic nie lepszy.. Staram się dostrzegać pozytywne rzeczy w otaczającej rzeczywistości, ale czasami jest to bardzo trudne. Przestałam pisać pod koniec maja po tym, jak na początku czerwca ktoś rozjechał samochodem mojego ponad 30-letniego żółwia. Nie ukrywam, wstrząsnęło to mną  dość mocno, bo mimo iż żółwie wybitnie kontaktowe nie są, to jednak mają jakąś więź ze swoim opiekunem... No i czas - 30 lat razem - dzień w dzień - to też do czegoś zobowiązuje. Kuba (nasza żółwica) wykaraskała się z tej katastrofy. Została posklejana przez weterynarza, noga się zrosła, ale sprawności raczej już nie odzyska. Weterynarz próbował mnie pocieszyć, że żółwie często uciekają z ogródków, ale marna to dla mnie pociecha, bo mam przedziwne wrażenie, że ktoś zrobił to celowo... 


Śnieżynkowy, grudniowy challenge

Tyle smutków...Wraz z grudniem ożywa we mnie duch śnieżynkowy, więc z uporem maniaka zaczynam supłanie śnieżynek. W tym roku wyznaczyłam sobie taki mały challenge - jeden dzień -jedna frywolitkowa śnieżynka. Obojętnie mała, duża, ze znanego wzoru, z nieznanego wzoru... Nieważne... Byle by była.
Mam na tę chwilę 4 całe i 3/4 śnieżynki, więc mam małe opóźnienie, ale dam radę :) Supłam śnieżynki z ubiegłorocznej publikacji Robin Perfetti oraz z nowo zakupionego PDF-u na Etsy. Jednak przy tym nowym zakupie mam pewne wątpliwości, bo niestety śnieżynka dość mocno faluje, czyli wzór nie jest zbyt dokładny... Oczywiście, po wykrochmaleniu będzie leżeć plackiem, ale wrażenie  -niezbyt pozytywne- pozostanie.



Te trzy ostatnie śnieżynki są autorstwa Robin Perfetti i pochodzą z PDF-u  Four Dozen Tatted Snowflakes. Ta mała śnieżyneczka to taka rozgrzewka, bo te większe wymagają nieco więcej umiejętności, ale spokojnie- osoba początkująca jest w stanie wysupłać te śnieżynki.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie zniknę na tak długo...

Anetta
Share
Tweet
Pin
13 comments

 Frywolitkowe śnieżynki od Robin

Dzisiaj zrobiłam dwie frywolitkowe śnieżynki z najnowszego e-booka Robin Perfetti Four dozen tatted snowflakes, o którym wspominałam w lutym w poście o śnieżynkowym szaleństwie. Jesienią ubiegłego roku zakupiłam na Etsy PDF z 48 wzorami śnieżynek. Część zdążyła zawisnąć na choince, ale kilku nie zdążyłam zrobić i teraz dorabiam te chyba 6 wzorów. Dwa odcinki serialu kryminalnego i dwie  śnieżynki ;) Moje tempo robienia frywolitek obliczam w obejrzanych filmach...


Onion rings i Cathrine wheel join, czyli "cebulowe" kółka i łączenie typu "koło Katarzyny"

Te dwie frywolitkowe śnieżynki to kombinacja onion rings  ("cebulowe kółka") z łukami i kółkami. Jedyną ewentualną trudnością jest poprawne połączenie onion rings zwane cathrine wheel (Koło Katarzyny). Jeśli ktoś potrafi zrobić split chain (fałszywy lub odwrócony łuk) , to cathrine wheel nie sprawi mu żadnej trudności, ponieważ zasada supłania węzła jest ta sama.
Tłumaczenia w nawiasach dodałam na prośbę
Splocika. Mam nadzieję, że będą przydatne :)

Poniżej śnieżynki w formie płaskiej i na bombce :) 




Kłopoty z paznokciami

Obiecałam kolejne lekcje kursu frywolitkowego dla zaawansowanych i niby mam teraz trochę czasu i jasną wizję tego, co chciałabym wam pokazać, ale czekam aż odrosną mi paznokcie... Kilka miesięcy hybrydy bardzo zniszczyło mi płytkę paznokciową. Już prawie dwa miesiące walczę ze słabymi i kruchymi pazurkami, stosując odżywki i inne specyfiki, ale skutek jest dość marny. Najgorzej wyglądają kciuki... 



Frywolitki lecą na pandemiczną zabawę u Ani, Oli i Justyny :)

Pozdrawiam,
Anetta (jamiolowo)


Share
Tweet
Pin
22 comments

Frywolitkowa Rosette Enchained Muskaan


Po długiej nieobecności przybywam z podsumowaniem marcowego Spotkania z frywolitką. Przypomnę, że naszym gościem była Muskaan z Indii, która specjalnie na to wyzwanie przygotowała wzór Rosette Enchained. W zabawie wzięło udział 6 osób razem ze mną... Powstało 8 śnieżynek Rosette i jeszcze kilka innych:)

frywolitkowe śnieżynki


W tym miesiącu miał być kolejny gość -znany i lubiany, ale powiem szczerze, w obecnej sytuacji nie mam ani serca, ani sumienia, aby kogokolwiek angażować w przygotowanie czegokolwiek. Sami widzicie, co się dzieje... Myślę, ze najrozsądniej będzie zawiesić naszą zabawę na czas bliżej nieokreślony. 

A teraz śnieżynki według wzoru Muskaan:

Splocik

Frywolitkowa śnieżynka Splocika


Teresa 


Iwona




Justyna


Carpe diem




Jeszcze raz dziękuję Muskaan za inspirację, którą przygotowała dla nas. A Wam dziewczyny za udział w zabawie i czas, który poświęciłyście na frywolitkowe śnieżynki.

Pozdrawiam, życząc dużo zdrowia i spokoju,
Anetta



Share
Tweet
Pin
12 comments

Frywolitkowa śnieżynka z różą Anne Orr


Czas na podsumowanie frywolitkowych śnieżynek według wzoru historycznego Anne Orr. Śnieżynki z różą, czy jak pisała o nich autorka -medaliony, nie były trudne, choć część z was zauważyła ściąganie nitki w ostatnim okrążeniu. Pisałam o tym, proponując dodać supełki na brzegach łuku. Każda z nas robi trochę inaczej - mocniej ściska supełki, kółeczka i łuki lub na odwrót -robi nieco luźniej. Dlatego czasami trzeba nieco modyfikować gotowe wzory pod własne umiejętności ;)

frywolitkowa śniezynka

Krótkie podsumowanie frywolitkowej zabawy

W lutym 8 osób wraz ze mną wysupłało łącznie 10 śnieżynek z różą według wzoru Anne Orr. Dodatkowo Teresa i Iwona zrobiły drugą śnieżynkę, którą pokazywałam we wpisie o Anne Orr. A Elżunia, Teresa i Carpediem zrobiły również moją śnieżynkę Adę, której wzór znajdziecie tutaj. Ogólnie w lutym zrobiłyśmy wspólnie 16 śnieżynek. Dziękuję dziewczyny :)
Przypomnę, że w styczniu powstało łącznie 18 śnieżynek.

 A teraz przedstawię je w kolejności dodawania do żaby.

Elżunia

medalion z różą


Splocik


Teresa

śnieżynki frywolitkowe


Renata

śnieżynka wg wzoru Anne Orr



Justyna

frywolitka



Iwona

frywolitkowe śnieżynki



Carpediem

śnieżynki frywolitkowe

Oczywiście każda z frywolitek jest piękna i delikatna, ale koniecznie zajrzyjcie do Justyny, aby zobaczyć, jakie cudeńka tworzy ze swoich frywolitkowych prac.

Jeszcze raz dziękuję za udział w zabawie i zapraszam na marcowe spotkanie z Muskaan.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
19 comments

Spotkania z frywolitką - Muskaan


Dzisiejszym gościem naszego Spotkania z frywolitką (Meeting with tatting) jest znana osobom zajmującym się frywolitką Muskaan z Indii. Nie będę się rozpisywać za dużo, tylko oddam głos Muskaan, która opowie nieco o sobie i przedstawi swoją śnieżynkę - specjalnie przygotowaną na nasze spotkania z frywolitką.

Spotkania z frywolitką - śnieżynka Muskaan



Muskaan i jej frywolitkowa śnieżynka Rosette Enchained

A poniżej tłumaczenie słów Muskaan, która z humorem przedstawia swoje frywolitkowe przygody.

Cześć, 

znasz mnie jako muskaan, z New Delhi w Indiach. Spotkaliśmy się podczas cyklu kocham frywolitkę  zorganizowanego przez Renatę i Justynę i od tego czasu wspólnie obserwujemy nasze blogi frywolitkowe. Dziękuję Anetta za możliwość ponownego połączenia się we wspólnej zabawie.

Serdecznie witam Was na moim blogu https://tipsaroundthehome.blogspot.com, który został uruchomiony głównie po to, aby dzielić się moimi wskazówkami i trickami w różnych dziedzinach. Wszystko zaczęło się od frywolitki - mojej pierwszej pasji.

Sukces nie przyszedł łatwo. Moja koleżanka z college'u odniosła sukces w 1985 roku, a ja nie mogłam... Kiedy przestałam naśladować ruchy czółenka i skupiłam się bardziej na ruchach nici, to się zmieniło! Co z tego, ale  nadal nie mogłam supłać...
I wreszcie udało się! Moja mała frywolitka z pięknym, stalowym czółenkiem, 2 motki nici, składane nożyczki i wzór podążał za mną wszędzie, także na miesiąc miodowy - przecież z czółenkiem miałam dłuższy związek niż z własnym mężem ;-) 
Mimo podejmowania wielu projektów hafciarskich, malarskich, szydełkowych, a później dziewiarskich, frywolitki trwały u mego boku lojalnie. Każda kobieta lub dziewczyna z mojego otoczenia dostawała prezenty z frywolitkowych  koronek - na chusteczkach, spódnicach, bluzkach, domowej bieliźnie - aż do momentu, gdy wszyscy mieli dość :-)
Długi czas nie znałam żadnej innej osoby zajmującej się frywolitką. W 2013 roku internet otworzył przede mną zupełnie nowy, tętniący życiem świat osób zajmujących się frywolitką. Od Pinteresta po InTatters (teraz Craftree), od blogów po internetowe klasy supłania, a teraz Facebook i Instagram - odkryłam tak wiele społeczności i grup. Tyle pomocnych osób gotowych do udzielania wskazówek, nauczania i dzielenia się wszystkim za darmo! Tak ogromny zasób wiedzy z ostatnich pokoleń. Czułam się jak Alicja w WonderTATland! 
Poprzez różne frywolitki i przemyślany wybór projektów, szybko nauczyłam się  wielu nowych technik i przeszłam od tradycyjnego do nowoczesnego supłania frywolitek. Cała ta podróż przemian i transformacji, krok po kroku, jest udokumentowana na moim blogu - błędy i sukcesy. W każdym projekcie stawiałam sobie wyzwanie, aby nauczyć się czegoś nowego, utrwalić dotychczasową wiedzę, zrobić coś innego, zastosować nową technikę. Moje supłanie może nie jest doskonałe i idealne, ale to było zabawne doświadczenie w moich próbach doskonalenia się i stawianiu sobie wyzwań do następnego poziomu. Dzięki temu jestem aktywna i żyję.
Po drodze, niepewnie i stopniowo, zaczęłam  projektować wzory frywolitkowe. Teraz mam  ponad 100 wzorów, od płaskich po 3D, o różnych poziomach trudności i z zastosowaniem różnych technik. Wszystkie moje wzory i tutoriale są darmowe - oddaję je społeczności, która mnie tak wiele nauczyła. Wiele wzorów i tutoriali zostało opublikowanych na całym świecie. W tym samym duchu, dzielę się z wami szybkim i prostym wzorem śnieżynki, który można również zaadaptować do kropli lodu. Jest on wykonany w całości z łańcuchów - Rosette Enchained. Bawcie się nią i pytajcie, czy jest coś, co chcielibyście wiedzieć.

Wzór znajdziesz tutaj -
https://tipsaroundthehome.blogspot.com/2020/02/not-one-ring.html
PDF- https://drive.google.com/file/d/1kAlHouKYJSEAr8mYxIpU5S5u9r0RZO-N/view?usp=sharing
Możesz mnie też znaleźć jako MuskaanM na Facebooku i Instagramie. (Muskaan oznacza uśmiech)
https://m.facebook.com/muskaan.mooskaan
https://www.instagram.com/mooskaanm/

Życzę Wam szczęśliwego supłania z uśmiechem :-)

śnieżynka -Rosette Enchained


Poniżej tekst oryginalny Muskaan:



Hi,
you know me as muskaan, from New Delhi, India. We came together during the kocham frywolitke #3 organised by Renata & Justyna and have since been mutually following tatting blogs. I thank Anetta for this opportunity to reconnect directly.
I welcome you warmly you to my blog https://tipsaroundthehome.blogspot.com which was started mainly to share my tips and tricks in various areas. Very soon it became all about tatting - my first passion.
The ‘flip’ did not come easily. My college-mate succeeded in 1985, 5 years after my aunt had failed. When I stopped trying to imitate the shuttle movements and focussed more on the thread movements, it flipped! So what if I still cannot slip and slide. 
And I flipped big time! My little tatting pouch with a beautiful steel shuttle, 2 balls of thread, foldable scissors and a pattern followed me everywhere, including to my honeymoon – after all I had a longer relationship with my shuttle than husband ;-) Despite taking up projects in embroidery, painting, crochet, and later knitting, tatting stayed loyally by my side. Every lady/girl in my circle got gifts of tatted lace – on hankies, skirts, blouses, sarees, house linen – till they all got fed up :-)
I didn’t know any other tatter for a long long time. In 2013, the internet opened up a whole new and vibrant tatting world. From Pinterest to InTatters (now Craftree), from blogs to the Online Tatting Classes & now facebook & Instagram – so many communities and groups. So many helpful tatters ready to give tips, teach and share all for free! Such a vast resource from past generations. I felt like Alice in WonderTATland!
Through various tat-alongs and mindfully choosing projects, I quickly learned so many new techniques and transitioned from traditional to modern tatting. This entire journey of transition, one step at a time, is documented in my blog – mistakes and all. With each project I challenged myself to learn something new, consolidate past learning, do something differently, apply new learning. My tatting may not be perfect and impeccable, but it has been a fun experience in my attempt to improve and challenge myself to the next level. It keeps me active and alive.
Along the way, hesitantly and gradually, designing stepped in. Now I probably have over a 100 designs ranging from flat to 3D, at various levels of difficulty and techniques. All my patterns and tutorials are free – giving back to the very community that taught me so much. Many patterns and tutorials have been published and/or taught around the world. In the same spirit, I share with you a quick and simple snowflake pattern that can also be adapted into an ice drop. It is made entirely with chains – Rosette Enchained. Play with it and feel free to ask if there is anything you want to know.

https://tipsaroundthehome.blogspot.com/2020/02/not-one-ring.html

pdf - https://drive.google.com/file/d/1kAlHouKYJSEAr8mYxIpU5S5u9r0RZO-N/view?usp=sharing

You can also find me as MuskaanM on facebook & Instagram. (Muskaan means smile)
https://m.facebook.com/muskaan.mooskaan
https://www.instagram.com/mooskaanm/

happy tatting with a smile :-)

Podsumowanie


Kochani, i tyle na dzisiaj. Ja jeszcze raz dziękuję Muskaan za udział w naszej zabawie i przygotowanie dla nas tego ślicznego wzoru. Zapraszam do odwiedzenia bloga i stron Muskaan :)
Jeśli ktoś, ma jakieś pytania odnośnie wzoru, proszę pytać w komentarzach. Jeśli nie bardzo wiecie, czym jest SCMR, to dajcie znać, przygotuję krótki tutorial. 


Pozdrawiam, życząc udanego supłania,

Anetta

You are invited to the Inlinkz link party!
Click here to enter
Share
Tweet
Pin
14 comments

Frywolitkowa śnieżynka Sylwia -podsumowanie

W styczniu gościem Spotkań z frywolitką była Renata (Renulek), która zaproponowała do wspólnego supłania swoją frywolitkową śnieżynkę - Sylwię. Uczestniczki śnieżynkowej zabawy wspaniale poradziły sobie z zaproponowanym wzorem, a efekty ich pracy możecie podziwiać na zdjęciach poniżej -w podsumowaniu. Zapraszam do oglądania:)

frywolitkowa śnieżynka Sylwia wg wzoru Renulka

Podsumowanie  śnieżynkowej zabawy

W zabawie wzięło udział 10 osób wraz ze mną, które wysupłały łącznie 16 frywolitkowych śnieżynek według wzoru Renulka. Są tutaj prace wykonane techniką czółenkową i igłową. Część śnieżynek jest jeszcze w wersji roboczej, czyli  nie są wykrochmalone, ale i tak wyglądają pięknie :) Dziewczyny supłały swoje śnieżynki różnymi nićmi ( ne 15, 20 i 30), stąd różnice w wielkości.

Elżusia z bloga Kołderkowe kwadraciki i nie tylko...

frywolitkowa śnieżynka Elżusi

Maryla z bloga Weekendowe robótki

śnieżynka wykonana przez Marylę

Olka z bloga PapierOlki

frywolitka Olki

Iwona z bloga W wolnym czasie...

trzy śnieżynki Iwony

Carpediem z bloga Radość tworzenia

frywolitkowe śnieżynki Carpediem

Tereska z bloga  Robótki Teresy

frwolitkowa śnieżynka Tereski

Justyna z bloga Paper after hours

śnieżynka Justyny

Renata z bloga to co lubię

frywolitka Reni

Splocik z bloga Moje, splocikowe oczka -lewe, prawe i...

frywolitkowa Sylwia Splocika

Iwonie dziękuję za wysupłanie mojej frywolitkowej Ady - darmowy wzór znajduje się tutaj.

frywolitkowe Ady wykonane przez Iwonę

Mam już przygotowany krótki tutorial, jak w miarę bezboleśnie przechodzić między rundami (okrążeniami) we frywolitkowych pracach. Powiem szczerze, ma to znaczenie szczególnie przy dużych projektach typu serwety. Przy śnieżynkach jest to z kolei wygodne, bo robi się wszystko za jednym zamachem ;)

Dziękuję wszystkim za udział w zabawie i zachęcam do wysupłania lutowej śnieżynki według wzoru Anne Orr :)

Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
13 comments

Anne Orr -spotkanie z frywolitką

Dzisiaj kolejny wpis z cyklu Spotkanie z frywolitką. Miał być dzisiaj gość - żywy i prawdziwy, ale po miesięcznej wymianie e-mailowej korespondencji odmówił prezentacji siebie i swojego bloga, którego nazwę i zawartość zmienił w ostatnim miesiącu bodajże czterokrotnie (!). Mimo iż przygotowałam wpis i  zrobiłam zaproponowaną przez gościa śnieżynkę, by ją wam pokazać, machnęłam ręką. Nie, to nie...
Z powodu tych nieprzewidzianych zawirowań przez ułamek sekundy zastanawiałam się, czy warto się angażować w ten - jakby nie patrzeć - niszowy projekt, bo niewiele osób interesuje się  frywolitką. Ale za to ci, którzy lubią frywolitkę, to prawdziwi pasjonaci tej dziedziny rękodzieła, więc tym bardziej postanowiłam, że cykl Spotkanie z frywolitką będzie trwać. A jeśli zabraknie gości, to na pewno będą  wzory i frywolitkowe śnieżynki -oryginalne i legalne.


Anne Orr - niezwykła kobieta


Przedstawię dzisiaj postać historyczną, szczególną dla rozwoju frywolitki. Jest to Amerykanka - Anne Orr - niezwykła kobieta, która wpłynęła na kształt współczesnej frywolitki i której echa prac możemy dostrzec w wielu frywolitkowych projektach  tworzonych na całym świecie.

Anna pochodziła z Neshville w Tennesee. Tu żyła jej rodzina i tu Anne Champe urodziła się 17 kwietnia 1869r.
Tutaj też kształciła się w lokalnej szkole dla panien. Tu również znalazła męża -miejscowego przedsiębiorcę -Johna Huntera Orr'a. Anne zajmowała się szyciem, szydełkowaniem, frywolitką i innymi robótkami ręcznymi. Z czasem zaczęła projektować wzory i jak sama o sobie mówiła - była artystką. Stworzyła w okolicy prężnie działającą manufakturę, w której miejscowe kobiety szyły, supłały i dziergały wzory stworzone przez nią. Co ciekawe Anne, nie robiła swoich wzorów, ona je tylko tworzyła. Coraz częściej pojawiały się w prasie  publikacje o niej i jej wzorach. Z każdym rokiem Anne zyskiwała coraz większą sławę. Założyła firmę  Anne Orr Design Studio. Była prawdziwą businesswoman i kobietą sukcesu, co w tamtych czasach należało do rzadkości.
Zmarła 29 października 1946r.
Po jej śmierci rodzinny biznes, który stworzyła, upadł...


Dzisiaj możemy podziwiać jej oryginalne wzory w zachowanych czasopismach z początku XX wieku lub we współczesnych przedrukach, które zebrano m.in. w książce Tatting with Anne Orr (dostępnej np. na Amazonie).


Frywolitkowa śnieżynka z różą

Koniecznie zerknij na egzemplarz Tatting Book No 13 by Anne Orr (Neshville, Tennessee). Czasopismo ma format PDF-u. Na stronie 13 i 14 znajdują się tzw. medaliony i ich opisy. Zajmiemy się pierwszym z medalionów (nr 30). To nasza śnieżynka z różą w środku. Wzór jest prosty, łatwy i dość popularny, ale napisany językiem nieco archaicznym, dlatego pozwoliłam sobie nieco uwspółcześnić opis, który znajdziesz poniżej.
Jak zrobić różę, pokazywałam w swoim kursie frywolitki -lekcja 6.


Opis wzoru nieco zmodyfikowany i uwspółcześniony :


1ds = double stich, czyli 1 cały supełek

 Róża :
Kółko środkowe - R. 1ds, 1pikot ,(*2ds, pikot* powtórzyć 5 razy), 1ds -zamknąć kółko, odciąć nitkę.
Pierwszy rząd róży - łańcuch  Ch1. 7ds, połączyć z pikotem z kółka środkowego -kontynuować po obwodzie. Nie odwracać robótki w trakcie robienia róży!
Drugi rząd róży- łańcuch Ch2. 10 ds, połączyć z rzędem 1 w miejscu łączenia z pikotem.
Trzeci rząd róży - łańcuch Ch3. 13 ds i połączyć jw.
Ostatni rząd róży - łańcuch Ch4. 3ds, pikot, (*2ds, pikot* powtórzyć jeszcze 3 razy) 3ds, połączyć jw.

 W oryginale Anne Orr zaleca, by w Ch1. było 7ds, w następnym okrążeniu dodaje 1 ds. , a w trzecim 2ds.  

Wzór wokół róży:

*R. 6-6, RW
Ch. 3-2-2-2-2-3, RW*  Powtórzyć 3x, aby utworzyć motyw koniczynki. Przyłączyć wszystkie trzy kółka do pikota z pierwszego kółka.
Ch. 7+( łączyć z trzecim pikotem róży), 7.

[*R.6-6, RW
Ch. 3-2-2+ (połączyć z 3. pikotem z poprzedniego łańcucha) 2-2-3, RW.*  Powtórzyć 3x, aby utworzyć motyw koniczynki. Przyłączyć wszystkie trzy kółka do pikota z pierwszego kółka.
Ch.7+ (łączyć z 3.pikotem róży), 7.]
Powtarzać opis w nawiasach [...]  wokół śnieżynki jeszcze 4x, aby uzyskać 6-ramienną śnieżynkę.

 W razie wątpliwości zerknij na zdjęcie śnieżynki, na którym dość dobrze widać miejsca łączeń.
Osobiście w łukach przy koniczynce robiłabym po 4ds na początku i końcu łuku, zamiast proponowanych 3ds, aby wzór lepiej się układał, ale to tylko moja sugestia ;) Na zdjęciu widać lekkie naciągnięcie w tym właśnie miejscu, stąd moja propozycja zwiększenia ilości supełków na łukach.

Dziękuję wszystkim uczestniczkom zabawy.  Niebawem podsumowanie stycznia i frywolitkowej Sylwii. A jutro ogłoszenie wyników candy z papierami AltairArt w roli głównej.

Tyle na dziś,
Anetta

P.S. Jeśli ktoś ma do dodania pracę, a żaba jest już zamknięta, proszę dodać ją w komentarzu poniżej :)

You are invited to the Inlinkz link party!
Click here to enter
Share
Tweet
Pin
21 comments

Frywolitkowa śnieżynka Ada


Hmmm… Od czego zacząć? Tak jakoś wyszło, że dzisiaj mam urodziny :D
Tylko szkoda, że znowu leżę chora w łóżku. Przecież ten rok miał być lepszy od poprzedniego. Nie miało być chorowania  i w ogóle wszystko miało być lepsze. A tu co? Wszystko na odwrót...
Dobra, dosyć smęcenia. No więc leżę, kaszlę i nieco sie nudzę, bo ile można słuchać krwistych kryminałów Tess Gerritsen… Jakoś tak automatycznie czółenka  się nawinęły... I machnęły prototyp frywolitkowej śnieżynki Ada.


Frywolitkowa Ada

Ale jak już się nawinęły, to i zrobiły jedną śnieżynkę, drugą, trzecią. Najpierw sięgnęłam po dawne wzory Anne Orr z początku XX wieku. Pokażę je przy okazji. Jednak czwarta śnieżynka zrobiła się sama, bez wzoru. Nie powiem, że zrobiła się od pierwszego razu. Prototyp wyglądał nieco inaczej niż ostateczna wersja... Możesz to porównać, patrząc na poniższe zdjęcie -  na samej górze jest prototyp, po lewej śnieżynka Ada nitką nr 10, a obok testowa wersja nitką nr 20).


Tak sobie pomyślałam, że może komuś się spodoba mój wzór, więc go rozpisałam i rozrysowałam na schemacie. Można z niego korzystać :) Od razu zastrzegam, że być może wzór jest podobny do jakiegoś innego już istniejącego, ale tworząc go posiłkowałam się tylko własną wyobraźnią i umiejętnościami. Wzór jest prosty, ale ładny. Frywolitkowa śnieżynka układa się dobrze. Oczywiście, ułożenie wzoru zależy od tego, jak mocno ściągamy nitki. Ja robię dość ściśle.


Schemat wzoru i opis śnieżynki Ada


Wzór rozrysowałam w notesie, ale może przy okazji narysuję go w jakimś programie graficznym, żeby wyglądał nieco lepiej. Śnieżynkę nazwałam Ada, bo będzie ich więcej, więc żeby za bardzo nie kombinować polecę imionami żeńskimi w kolejności alfabetycznej.


Opis frywolitki Ada

Wzór składa się z 3 rund (1 -kolor niebieski, 2 -żółty i 3 -zielony). Osoby poczatkujące powinny po każdej rundzie odcinać nitkę, osobom nieco bardziej zaawansowanym polecam przechodzenie między rundami split chain i split ring.

Runda 1  - 1 czółenko

R. 1-2-2-2-2-2-2-2-1    cl r.  and cut the tread - zamknąć kółko i odciąć nitkę.

Jeśli chcesz przejść do rundy 2, stosując split ring, zaczynasz od razu dwoma czółenkami i robisz centralne koło w ten sposób 2ds, 1picot -powtarzasz 7x. Ósmy pikot będzie zarazem początkiem pierwszego  split ringa  (4/4) rundy 2.

Runda 2   -2 czółenka

*R. 4+4 (join to picot of central ring) RW,
Ch. 4-4 RW*    Repeat 7 times  and cut the threads .  Powtórzyć 7 x i odciąć nitki.

Jeśli chcesz przejść do rundy 3 bez odcinania nitki, musisz w ostatnim łuku zrobić 4ds, potem zastosować split chain na ostatnich 4 ds (4/4). A następnie zastosować split ring (6/6) - jest to R2 rundy 3 i kontynuować wzór od R3. 

Runda 3 - 2 czółenka

R1. 6-6 DNRW,
R2. 6+6 (join to picot of chain) DNRW,
R3. 6-6 RW,

Ch. 3-3-3-3 RW,

R4. 6+6 (join to picot between rings) RW and SS,
R5. 3+ (join to picot of last chain) 3-3-3 DNRW,
R6. 3+ (join to picot of last ring) 3-3-3 DNRW,
R7. 3+ (join to picot of last ring) 3-3-3 DNRW,

Ch. 3+ (join to picot of last ring) 3-3-3 RW. 

Repeat 7 times. 
Powtórzyć 7 x, pamiętając o łączeniu rings 1 i 3 z sobą i ring 4, jak zaznaczono to na schemacie.

I tyle... 

Faktycznie brzmi ten opis jak chińszczyzna, ale mam nadzieję, że osoby frywolitkujące wiedzą, o co chodzi ;) Jeśli ktoś zrobi  tę śnieżynkę, proszę o ewentualne uwagi, bo być może coś należy poprawić lub coś nie jest jasne...

Pozdrawiam, życząc udanego supłania :)
Anetta

P.S. Jeśli istnieje taka potrzeba, by pokazać, jak przechodzić między rzędami z  pomocą split ring i split chain,  sygnalizujcie to w komentarzach. Postaram się przygotować jakiś tutorial, aby temat był bardziej jasny.






Share
Tweet
Pin
24 comments
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (22)
    • ▼  czerwca (1)
      • Frywolitkowy drobiazg z kwiatami
    • ►  maja (4)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking kartka decoupage czekoladownik szydełkowanie album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny kurs frywolitki masa solna styl prowansalski tatting biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta crochet haft wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Frywolitkowy koszyk z hortensjami
    Lato w pełni.  Hortensje w  rozkwicie. Uwielbiam je za te cudowne kolory i kształty. Dzisiaj pokażę malutki frywolitkowy koszyczek z szydełk...

***

***

Tu zaglądam...

  • to co lubię ..
    Zabawy łączone
    12 godzin temu
  • muskaan's T*I*P*S
    variant tatting
    3 dni temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Sprawozdanie blogowe z maja i czerwca
    4 dni temu
  • Syndrom Kury Domowej
    Ogród, ogród
    1 tydzień temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 18 - ostatnie
    4 tygodnie temu
  •  Le Blog de Frivole
    Vintage Galoon Pillow Case
    5 tygodni temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje

Kwiatowy alfabet

Kwiatowy alfabet
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates