• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

 Dzisiaj trochę spóźniony Mikołajek dla pasjonatów frywolitki. Jakiś czas temu zainteresowałam się bogatą twórczością Tiny Frauberger, żyjącej na przełomie wieku XIX i XX. Była  naprawdę nowatorką techniki frywolitkowej. Jej wzory cechuje prosta, niewyszukana elegancja, może dlatego są one ponadczasowe.


Figury 51, 52, 53

Przedstawię trzy Figury - 51, 52 i 53, które można wykorzystać jako śnieżynki na choinkę lub tworzyć z nich większe całości typu serweta, bieżnik czy obrus na  stół. Wzory są bardzo proste, a jednocześnie ładne. 

Tina Fauberger nie nazywała swoich prac jakimiś wyszukanymi, może i romantycznymi nazwami. Dla niej były to Figury. Prawie każdy frywolitkowy motyw, który stworzyła był po prostu Figurą. Taka proza życia...








Prezentowane wzory są idealne dla osób początkujących. Łatwe, proste i wygodne ;) 
Poniżej link , gdzie można pobrać plik PDF -wygodniejszy do druku. 
Figury nr 51-53.pdf
Można też kliknąć wybrane zdjęcie i zapisać u siebie na dysku - to taka mała rada.

Uwaga -w ostatniej Figurze odwracamy robótkę (RW) zmieniając Ch.A -9ds na Ch.B-3ds, potem powtarzamy RW, kończąc motyw przy Ch. G i Ch.H

Jeśli ktoś ma jakieś problemy z tymi wzorami, proszę pytać, w miarę możliwości pomogę.

I tyle na dziś :) 

Anetta (Jamiolowo)
Share
Tweet
Pin
13 comments

Czekoladowniki dla zaproszonych gości


Warsztaty, które prowadziłam, skończyły się w ubiegły piątek. Zorganizowaliśmy wystawę naszych prac oraz mały słodki poczęstunek przy kawie. Dla osób, dzięki którym pomysł z warsztatami doszedł do skutku, zrobiłam czekoladowniki. Dobrze, że temperatura nieco spadła, bo obawiałam się, że zaproszeni goście dostaną czekoladę w płynie ;)
czekoladownik w stylu shabby chic

Czekoladowniki z Lemoncraft


Czekoladowniki zrobiłam z papierów Lemoncraft -House of Roses, ponieważ podobają mi się te vintagowe klimaty. Ładna kolorystyka i delikatne, romantyczne wzory pełne róż, motyli, koronek, to główne zalety tej kolekcji. Bazę czekoladowników zrobiłam sama, a ozdabiając je, puściłam wodze fantazji, która zawiodła mnie w okolice shabby chic. Wykorzystałam wstążki, gazę, kwiaty, sznureczki, perełki i inne dodatki. Wszystkie są niby podobne, ale każdy jest inny. W środku znalazły się słowa podziękowania i oczywiście czekolada :)
czekoladowniki z kolekcji Dom Róż od Lemoncraft

detale na czekoladownikach

motywy shabby chic i vintage

czekoladownik w stylu shabby chic

I tyle na dziś. Nadal produkuję się frywolitkowo :)

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
17 comments

 Kartka z gratulacjami

Dzisiaj pokażę dwie karteczki- całkowicie różne i jednocześnie nieco podobne:) Ot, taki mały paradoks...
Pierwsza powstała jako inspiracja na blogu Paper Passion i w zamiarze miała  być kartką gratulacyjną dla koleżanki mojej siostry.
kartka w kształcie koperty  
Kartka jest romantyczna i delikatna. Bazę okleiłam papierem nr 1 z kolekcji Paper Passion Rosarium i ozdobiłam serwetkami z wykrojnika, wstążką, sizalem, pręcikami i perełkami.
kartka z motywem różanym 

ozdobna koperta z tagiem na gratulacje

skromna różana kompozycja na kartce
Kwiatki są z foamiranu :)) Czy są lepsze od papierowych? Hmm... no może w tym, że płatki są miękkie, ale zajmują tyle samo miejsca, co papierowe...

Dziecięca kartka w stylu vintage

Druga karteczka jest kartką dziecięcą, ale w nietypowej kolorystyce i z ładną tekturką z EKO-DECO.
kartka dla dziecka w stylu vintage
 Tą karteczką zapraszam Was na nowe wyzwanie EKO-DECO -Kochane Dzieciaki.

Pozdrawiam,
Anetta


Share
Tweet
Pin
17 comments

Dekupażowe aniołeczki

Dzisiaj dekupażyk, który nie chciał się sfotografować, bo albo było za jasno, albo za ciemno, albo za mocno błyszczało... Wreszcie się udało - może nie jest idealnie, ale nie jest też źle:)
Firmowe pudełko po herbatkach moja mama zamierza wykorzystać na muliny, ale chciała, aby pudełeczko ozdobić jakimś anielskim motywem.
pudełko z aniołkami

Zdobienie pudełka

Kupiłam stosowne serwetki, ale okazało się, że aniołeczki były wyjątkowo oporne na decupażowanie. Motyw nie pasował w żaden sposób, wycięłam środkową część, aby go dopasować do pudełka. Wierzch pudełka starłam papierem ściernym, pomalowałam akrylem w kolorze wanilii. Przykleiłam motyw. 
Zachciało mi się spękań, więc nałożyłam pierwszy preparat, potem drugi. Odłożyłam pudełko na dobę i nic... No to czekam dalej...Wreszcie po dwóch dniach wyskoczyły spękania  - najpierw większe, a potem drobne i całkiem drobniutkie.
Przetarłam pudełko patyną. Wypolerowałam i zabezpieczyłam zwykłym lakierem w sparay'u, pomna swoich przygód z wcześniejszym pudełkiem, na którym tradycyjny lakier do decoupag'u dosłownie zwarzył się i zrolował na "szklanej" powierzchni spękań.
spękania w decoupage'u

patyna na spękaniach

 Wnętrze pudełka

Wnętrze pudełka ozdobiłam kawałkiem zagruntowanego płótna, na którym zdekupażowałam serwetkę z różami i ptaszynami. Podmalowałam nieco płótno, ale tak żeby było widać jego strukturę. Przetarłam dość mocno brzegi, a potem całość utrwaliłam matowym Mod Podge.
decoupage -efekt pudła

decoupage we wnętrzu pudełka
Kolejny dekupażyk się produkuje, a właściwie to produkują się puszki, pudełka i zwierz, ale o tym później.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
24 comments

Notes w ubranku

Dzisiaj pokażę ubranko, jakie uszyłam dla notesu. Tak dawno nie wyciągałam maszyny do szycia, że po prostu musiałam upewnić się, czy nie "zardzewiała", stojąc w kątku.
notes w ubranku z materiałów

Wykonanie okładki


 Powyciągałam materiały, a raczej ścinki tkanin, bawełniane koronki, wstążki, nici i zaczęło się planowanie i przymierzanie... Trochę trwało, zanim zdecydowałam się na końcowy układ elementów, dopiero wtedy maszyna poszła w ruch. Miały być krzywe - takie "artystyczne" - i nieco chaotyczne przeszycia...Hmm...nie było to wcale takie proste, jak mi się wydawało, ale w końcu udało mi się osiągnąć efekt, jaki (mniej więcej) miałam w planach. Kwiatek został uszyty, a nie sklejony klejem na gorąco, ponieważ chciałam, aby był dość płaski, żeby nie przeszkadzał w pisaniu. Wybrałam jasne, neutralne kolorki, bo takie lubię. Mam nadzieję, że notes szybko zapełni się twórczymi pomysłami.
koronki i tkaniny wykorzystane w szyciu okładki na notes

kwiatek z tkaniny i koronek

druga strona okładki

maszynowe przeszycia

Zaproszenie  do Art Piaskownicy

Przy okazji zapraszam Was do udziału w nowej zabawie Art-Piaskownicy z cyklu STYLE - tym razem bawimy się stylem Crafty, w którym panuje całkowita dowolność form, kształtów, kolorów i technik.

Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
18 comments
Pasta strukturalna i malutki dekupażyk...

Dzisiaj pokażę zawieszkę na drzwi w dość mrocznych klimatach, ale jeśli ktoś ma ciemne meble lub białe, to nawet by to pasowało:) Po raz kolejny sięgnęłam po pastę strukturalną domowej roboty, którą trzymam zamkniętą w słoiku w lodówce. 
  Ta pasta  leży sobie od marca, kiedy to czyniłam reliefowe jajo. Przepis na pastę podawałam kilkakrotnie, więc odsyłam do tego wpisu, jeśli ktoś byłby zainteresowany.
Pasta schnie dość szybko, łatwo się nakłada, nie ma grudek, a konsystencję powinna mieć jak jogurt grecki lub gęsta śmietana. Pasta nie powinna być rzadka - w razie potrzeby dodać pudru:)
Nałożyłam pastę na szablon i stworzyłam takie oto esy-floresy. Po wyschnięciu  pomalowałam całość czarną akrylówką, którą zmyłam, pozostawiając nieco czerni na brzegach i w zagięciach wywijasów. Na to szare tło nałożyłam odrobinę białej farby, na tych jaśniejszych "plamach" przykleiłam fragmenty serwetki ze stosownym napisem "Home vintage" i motylkiem.

Całość przetarłam papierem ściernym, szczególnie mocno miejsca z pastą strukturalną, by wydobyć pierwotny kolor pasty. Pasta ściera się bez problemu i co ważne - nie kruszy się, jednak musi być zupełnie sucha. Na koniec pomalowałam zawieszkę lakierem do decoupage'u.

Skręcony drut florystyczny idealnie wpisuje się w nieco posępny klimat zawieszki. Z drugiej strony są aniołeczki i wywijaski poczynione strzykawką z pierwszej pasty strukturalnej, którą zrobiłam jesienią ubiegłego roku. Jak widać ozdoby z pasty są dość trwałe, nie tracą koloru, mimo iż wiszą w nasłonecznionym miejscu.
No dobra, pochwaliłam się tą pastą, ale tak serio - to jest to całkiem dobry i tani produkt domowej roboty, więc warty polecenia.
Wpis wędruje na wspólne 15. dekupażowanie z Renią i Justynką (baner z boku).

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
20 comments
      Jak nie pisałam, to nie pisałam, a teraz na koniec miesiąca  wena twórcza wróciła:))
Byłam przekonana, że zrezygnuję z wyzwań, w których biorę udział od wielu miesięcy, bo ani nie miałam żadnych pomysłów, ani chęci do działania. Wczoraj zobaczyłam u Justynki zdekupażowane torby i nagle spłynęło na mnie olśnienie:)) To się nazywa znaleźć inspirację:)

W ciągu godziny -wyprasowałam płócienną torbę -reklamówkę lokalnego zakładu przemysłowego, zamalowałam napis (choć troszkę prześwituje), wyszukałam serwetkę i przykleiłam ją.

 Artystycznie odrapałam brzegi, żeby serwetka wtopiła się w materiał i zabezpieczyłam lakierem, który trochę torbę usztywnił, ale nie jest źle. Torba będzie przeznaczona do noszenia książek do biblioteki, więc mam nadzieję, że zbyt szybko nie straci swoich dekoracyjnych walorów. Nie wiem, jak to będzie z praniem, ale tym będę martwić się później:))
Bardzo podoba mi się ten motyw z serwetki - taki w stylu vintage z elementami złoceń i jeszcze z ptaszynami i różami, które uwielbiam:)
Wzbraniałam się przed kupnem specjalnego kleju do tkanin, ale zachęcona fajnym wyglądem torby i Justynki pracami, chyba się na niego zdecyduję.

Torba wędruje na wspólną naukę decoupagu z Renią i Justyną - krok 14. - zdobienie tkanin.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)

Pozdrawiam , życząc udanego weekendu:)
Share
Tweet
Pin
18 comments
Reliefowe jajo...

      Ostatni wpis w marcu i marcowe zadanie  we wspólnej nauce decoupage'u z Renią i Justynką. Należało zrobić reliefy, więc ozdobiłam jedno styropianowe jajco w ramach tego zadania, tak aby wpisywało mi się w vintagowy klimat ozdób wielkanocnych z ubiegłego roku.


Wcześniej już pisałam o paście strukturalnej domowej roboty (tutaj), która okazała się bardzo trwała i wydajna, ponieważ po dwóch miesiącach przechowywania w szczelnie zamkniętym słoiku zachowała swoje właściwości i przyjemny, delikatny, pudrowy zapach. Pasta jest tania i dość szybko schnie, więc polecam ten domowy przepis.

Na to wyzwanie znowu zrobiłam nieco tej pasty i poczyniłam takie oto wzorki na jajku, używając strzykawki, jak poprzednio przy zdobieniu deseczki z aniołkami.
Jajko z reliefami przetarłam ciemnobrązową farbą akrylową, resztki farby usunęłam wilgotnym patyczkiem do uszy, zostawiając nieco cieniowania i taki jest efekt końcowy. Może nie powala, ale najważniejsze, że reliefy zostały zrobione:))

Wpis wędruje na zabawę u Reni.
 Pozdrawiam,



Share
Tweet
Pin
42 comments

Drewniane decoupagowe jajo

Wielkanoc zbliża się milowymi krokami, więc pora na pokazanie jakiegoś jajca:)) Tak jak wcześniej zapowiadałam, w tym roku zamierzam wykorzystać ubiegłoroczne ozdoby wielkanocne, bo nadal mi się podobają, ale dorobiłam do niech 2-3 nowe rzeczy, które idealnie wpisują się klimat tych ozdób, które już mam. Oto drewniane jajo zdekupażowane bardzo realistycznie wyglądającym motywem z jajkami "prosto od kury".Obok leżą sobie ubiegłoroczne jaja w 'dawnym' stylu...
drewniane jajko ozdobione decoupage'm


wielkanocne jajo z drewna

Tym dorodnym jajcem zapraszam Was do kolejnego wyzwania Art-Piaskownicy - tym razem tematem wiodącym jest jajko, a nagrodę ufundował sklep Eko-Deco :)

Dziękuję za wszystkie komentarze pod wcześniejszymi postami, szczególnie pod tym "urodzinowym".

Pozdrawiam:)
Anetta
Share
Tweet
Pin
31 comments

Decoupagowy komplet na herbatkę


Jestem nerwowo wykończona serwetką, o której wcześniej wspominałam - robienie tej serwetki to szydełkowa mordęga . Zostało mi 7 listków, czyli naprawdę niewiele, ale nie potrafię się zmobilizować, aby usiąść i skończyć ją...
Ostatnio ozdobiłam decoupage'm drewniany komplet - pudełko na herbatkę i cztery podkładki.
komplet z drewna -herbaciarka i podkładki pod kubki

Serwetkowy motyw w stylu vintage

Jak widać wykorzystałam dość popularny motyw z czerwonym czajnikiem, nawiązujący do stylu vintage. Jest motyw typowo "kawowy", ale czy to ma znaczenie?
decoupage z motywem w stylu vintage

Detale kompletu

Pudełko utrzymane jest w ciepłym odcieniu jasnego brązu (bejca w kolorze olchy). Brzegi są postarzone, a całość uzupełniona nieregularnymi kropkami w kolorze ciemnego brązu. Wewnątrz jest transferowy napis Tea Time oraz dwie filiżaneczki na domalowanym tle.
Podkładki są zabezpieczone lakierem odpornym na wysokie temperatury, natomiast reszta jest pociągnięta lakierami do decoupage'u oraz woskiem do drewna.

wewnątrz herbaciarki transferowy napis Tea Time

podkładki pod kubki ozdobione decoupage'm

Zapraszam do udziału w tematycznym wyzwaniu Art-Piaskownicy - Herbatka dla dwojga.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
23 comments
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (18)
    • ▼  maja (1)
      • Koniczyna na szczęście?
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking kartka decoupage czekoladownik szydełkowanie album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Frywolitkowy koszyk z hortensjami
    Lato w pełni.  Hortensje w  rozkwicie. Uwielbiam je za te cudowne kolory i kształty. Dzisiaj pokażę malutki frywolitkowy koszyczek z szydełk...

***

***

Tu zaglądam...

  • Syndrom Kury Domowej
    Zimny maj........
    2 dni temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 18 - ostatnie
    3 dni temu
  • muskaan's T*I*P*S
    stop tatting
    4 dni temu
  • to co lubię ..
    Co mi w sercu gra?:)
    1 tydzień temu
  •  Le Blog de Frivole
    Vintage Galoon Pillow Case
    1 tydzień temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Po przerwie z ptaszkami
    5 tygodni temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates