• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

Frywolitkowa serwetka po raz ostatni...


Trochę ten tydzień wymknął mi się spod kontroli, co chwila coś się działo, a pogoda sprzyjała myciu okien, więc korzystałam ze słonka,  robiąc wiosenno-przedświąteczne porządki...Siłą pędu przesadziłam wszystkie rośliny w domu i na balkonie, a teraz siedzę i podziwiam swoje "dzieło", aczkolwiek wtaszczenie 25-litrowego wora ziemi na pierwsze piętro trochę mnie przerosło, ale dałam radę. Nie przedłużam i już pokazuję tę moją pierwszą frywolitkową serwetkę w całości, bo fragmenty widziałyście w trzech wcześniejszych odsłonach..
  

Debiut frywolitkowy w tworzeniu własnego wzoru


Myślę, że to udany debiut. Na pewno nie jest idealnie, ale zważywszy na to, że sama wymyśliłam wzór i cały czas - na bieżąco - musiałam go modyfikować, to myślę, że jest dobrze. Serwetka ma 29cm średnicy, więc nie jest ani mała, ani duża. Zrobiona jest z nici nr 10  w kolorze waniliowym lub ecru, czego może na zdjęciach nie widać, ale na 100% nie jest śnieżnobiała, bo nie przepadam za białymi serwetkami. Jak widać, wzór nie jest trudny,  ale wygląda dość efektownie i robi się go szybko, co przy frywolitce ma znaczenie...Trochę zaszalałam z pikotkami, co przy upinaniu serwetki jest pewnym utrudnieniem, ale warto było się pomęczyć z tysiącem szpilek.

Teraz robię kolejną frywolitkową serwetkę, jednak jeszcze nie mam sprecyzowanej koncepcji. Robię  tak trochę "intuicyjnie"... Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
45 comments

Świętowanie, czyli VII urodziny Art-Piaskownicy


Moi Kochani,
 My Dears,
chciałabym Was zaprosić na wspólne świętowanie VII urodzin Art-Piaskownicy. Siedem lat to kawał czasu w realnym życiu, a tym bardziej w blogosferze. Jest urodzinowy tort, to obowiązkowo muszą być prezenty - dla Was Drodzy Czytelnicy Art-Piaskownicy! Spójrzcie, jakie wspaniałe nagrody ufundowali sponsorzy, ale to nie koniec niespodzianek, bo każda z projektantek AP przygotowała prezencik od siebie.
I would like to invite you to join the seventh birthday celebration of Art-Piaskownica. Seven years is a long time in real life, and even more in the blogosphere. There is a birthday cake, so there have to be gifts - for you dear readers Art-Piaskownica! Look what great prizes are founded by sponsors, but this is not the end of surprises, because each of the designers AP prepared a present from herself.
szydełkowe mandale i drewniane serce

Prezent ode mnie...

Ja przygotowałam niebieski zestaw - cztery mandale - podkładki pod kubki i serce zawieszkę. Niebieskie mandale wykonane są bawełnianymi nitkami Pyramid nr 10 na szydełku.
 I prepared a blue set - four mandalas -  mug pads and wooden heart . Blue mandalas are made of cotton threads Pyramid No. 10 crochet.
Każda mandala ma inny układ kolorów, tworzących spójną całość. Ich zaletą są piękne, wyraziste kolory, budzące marzenia za latem, bezkresnym błękitnym niebem, ciepłymi morzami z szumem fal w oddali... Serduszko z metalowym elementem i napisem Handmade przypomina, że mamy wspólną pasję, jaką jest rękodzieło, ale ważniejsze niż sama pasja (HASŁO) jest twórcze spełnienie...
Each mandala has a different color scheme, forming a coherent whole. Their advantage are beautiful, bold colors, waking dreams of the summer, endless blue skies, warm seas with the sound of the waves in the distance ... A heart with a metal element and the inscription Handmade reminds that we share a common passion for crafts, but, what "matters more than the passion itself" (PASSWORD), is the creative fulfillment ...
prezent w Art Piaskownicy

Trafiliście do mnie z bloga Anety- Anett-art, a teraz powędrujecie dalej do Asi z bloga Asia majstruje.
You came to me from Aneta's blog  -  Anett-art, and now will go further to Asia from the blog Asia majstruje.
Baner Art Piaskownicy

Jeszcze tak na wszelki wypadek przypomnę, że zasady udziału w naszym urodzinowym Candy i Blog Hop-ie znajdziecie na stronie Art-Piaskownicy.
 Just in case I remind that the rules of participation in our birthday Candy and Blog Hop can be found on the Art-Piaskownica.

 Zapraszam na wspólne świętowanie:)
I invite you to the collective celebration :)
Anetta
Share
Tweet
Pin
73 comments

 Turkusowy kot z masy solnej


Kolejny marcowy kot w kolorze nieco ekscentrycznym, jak na tę porę roku... Wszędzie dominują zielenie, żółcienie, fiolety, a ja sobie zaszalałam i pomalowałam kota na turkusowo. Wiosny jeszcze dobrze nie widać, a ja już marzę o lecie...To się nazywa niepoprawny optymizm:))
kot z masy solnej

Kot z masy solnej

Chyba nieco przesadziłam z oczkami, ale jak już zaczęłam, to i skończyłam... Kot wykonany jest z masy solnej (przepis tu). Jak już wcześniej pisałam - tak "duże" przedmioty muszą być dokładnie wysuszone, więc produkuję wyroby z masy solnej hurtem, żeby maksymalnie wykorzystać nagrzany piekarnik. Potem kot jest szlifowany i dopiero malowany farbami akrylowymi. Warstwy farby należy nakładać z wyczuciem i bez rozcieńczania wodą. Potem maluję detale, czyli moje ulubione kwiatki, fartuszki i inne atrybuty np. słoiki.
Ta kocia pięknota ma przyklejone drewniane serduszko z metalowym "kwiatkiem" i "wstążką" z nitki. Z tyłu , jak zawsze, namalowana jest kokarda od fartuszka, ale niestety tym razem nie zrobiłam żadnego zdjęcia drugiej strony...
Kot pomalowany jest werniksem w celu zabezpieczenia farby. Wyroby z masy solnej są fajną i niedrogą ozdobą. Fakt są nieco ciężkie, ale ich zaletą jest stosunkowo duża trwałość -jeśli oczywiście nie rzuca się kotem po kątach...

kot w kwiatki z serduszkiem w łapkach

kotka w sukieneczce w kwiatki
Inne koty można obejrzeć we wcześniejszym wpisie z końca lutego.

     
Pozdrawiam:)
Anetta

Share
Tweet
Pin
46 comments

Frywolitkowa serwetka -cz.3.


Dzisiaj kolejna - przedostatnia- odsłona frywolitkowej serwetki, którą sobie wymyśliłam i wykonałam. Nie chcę trzymać Was w niepewności, więc od razu pokazuję, co ostatnio zrobiłam...
frywolitka czółenkowa

Frywolitkowe pomyłki

To już ostatni rząd - taki trochę dekoracyjny, żeby uzyskać ładny brzeg. Niestety, nie obyło się bez pomyłek. Chwila nieuwagi i błąd gotowy... Mała pomyłka, a czasami trzeba odciąć cały motyw :(  Najgorszy jest moment, gdy tylko na chwilkę odłoży się robótkę, a potem zaczyna robić dalej, nie przyjrzawszy się dokładnie, co powinno być akurat robione. Frywolitka naprawdę wymaga ogromnej koncentracji, szczególnie przy większych formach.
Tworząc wzór, zapisywałam go i odpowiednio modyfikowałam. Całość ładnie się układa, nic się nie unosi, nie faluje, czyli chyba jest dobrze.
ostatni rząd frywolitkowej serwetki

frywolitkowy ozdobny wzór
 (Tu możesz zobaczyć pierwszy i drugi etap powstawania serwetki)

Wczoraj skończyłam serwetkę, ale pokażę ją w przyszłym tygodniu, bo właśnie schnie, naszpikowana szpilkami niczym rasowy jeż :))

Pozdrawiam:)
Anetta

Share
Tweet
Pin
50 comments

Frywolitkowy kubraczek na jajko

Kilka dni temu wspominałam o kursie frywolitkowym u Boni, w ramach którego wspólnie supłamy koszulkę na jajko - szczegóły w tym wpisie. Pierwsze jajko zrobiłam szybciutko, bo nie mogłam się doczekać, jak będzie wyglądać całość. Drugie maleńkie jajeczko "ubrałam" siłą pędu. Teraz robię kolejny frywolitkowy kubraczek...
zielone, frywolitkowe ubranka na jajka

Zielony kolorek

Wybrałam taki zieloniutki kolorek, bo jest radosny, wiosenny i świetnie współgra z prawie naturalnym kolorkiem jajek.
Górę i dół wzoru dorobiłam według swojej koncepcji i jestem ciekawa, jakie rozwiązanie zaproponuje Bonia. Moje "jajka" są  najzwyklejsze -styropianowe i na dodatek różnej wielkości, jak to w naturze bywa, więc muszę trochę kombinować, by dopasować koszulki do tych niewymiarowych jaj.
Moje frywolitkowe produkcje wezmą udział we wspólnej nauce frywolitki z Justynką i Renią - 
 oraz w kursie frywolitkowym u Boni.

wiosenno -wielkanocny klimat

frywolitkowe jajka

Ozdoby wielkanocne i smutna refleksja nad rękodziełem

A tak w ogóle powiało wiosenno -wielkanocnym klimatem za sprawą żonkili, jajek i zieloniutkiego kordonka... więc przemyślałam nieco sprawę ozdób wielkanocnych - zrobię tylko kilka frywolitkowych ubranek na jajka, a zatem proszę o wyrozumiałość, bo będzie monotematycznie, czyli frywolitkowo. Pozostałe, czyli ubiegłoroczne, ozdoby wykorzystam w nowej odsłonie.

 Po ostatniej wizycie w Tesco popadłam w lekką zadumę nad sensem rękodzieła w ogóle. Wiem - jest to temat stary, jak świat... Ale gdy zobaczyłam chińskie, szydełkowe serwetki z białej bawełny po ok.7,5zł z ładnym ananasowym wzorkiem, trochę  zwątpiłam...

Pozdrawiam,

Anetta
Share
Tweet
Pin
43 comments

Frywolitkowe ubranko na jajko


Dzisiaj zaskoczył nas śnieg ... Spadło go całkiem sporo...
Bożenka z bloga U Boni przygotowała kurs frywolitkowy na wysupłanie  'ubranka' na jajko. Chętnie przyłączę się do tego wspólnego  supłania ubranek, bo zawsze podobały mi się eleganckie, frywolitkowe jajka. 

Frywolitkowe zmagania

Tak wyglądał mój frywolitkowy "urobek" po pierwszym okrążeniu. Obecnie mam już drugą rundę za sobą i czekam na dalsze instrukcje:) Jeśli ktoś miałby ochotę przyłączyć się, to zapraszam na blog Boni.

Serwetka według mojego pomysłu

Nadal zmagam się z moją frywolitkową serwetką. Niestety, nie obyło się bez ofiar... Musiałam odciąć trzy okrążenia, bo zaczęła się zbyt mocno falować. A nie chciałabym później naciągać jej do granic możliwości, żeby leżała płasko. Nie o to w tym chodzi...
 (A tu możesz zobaczyć już prawie gotową serwetkę)

Dzisiaj taki króciutki wpis, bo czuję, że jakieś choróbsko mnie dopada...

Pozdrawiam, życząc Wam dużo zdrowia:)
Anetta


Share
Tweet
Pin
38 comments

 Kolorowe koty

Zbliża się marzec, więc u mnie znów pojawią się koty... Hmm...tak się zastanawiam, ale co roku właśnie o tej porze mam ochotę na lepienie i malowanie kotów. Dziwne to nieco:)
Koty, a konkretnie kotki, były różne - nie wszystkie zdążyłam uwiecznić na zdjęciach. Te ubiegłoroczne stanowiły sporą gromadkę. Ten sezon otwieram fioletową kocią pięknotą. 

kot z masy solnej

 Jak zrobić takiego kota?

Przypomnę - koty lepię z masy solnej (<--przepis), wypiekam w piekarniku kilka godzin, więc zawsze robię je na zapas w ilości hurtowej, czyli ile zmieści się na blasze. Potem wysuszone szlifuję szlifierką , co nie jest zbyt fajnym zajęciem, bo pyli się okropnie. Na koniec maluję koty akrylami i zabezpieczam werniksem. Ot i cała kocia sztuka:)
kot ręcznie malowany akrylami

Malowanie figurki

Tegoroczna ślicznota jest bardzo skromna, stąd te przymknięte oczęta i obowiązkowo musi mieć "sukieneczkę" w drobne kwiatki. Malowanie tych kwiatków to czysta przyjemność, choć można się nieco pobrudzić farbami... Fartuszek w cytrusy dopełnia całości. Mam nadzieję, że widać te cytrusy.
kot w fartuszku

Wcześniejsze koty

 A teraz małe przypomnienie pozostałych kotów, które zdążyłam sfotografować, bo niestety -niektóre jeszcze lepkie od werniksu zmieniały właściciela w tempie ekspresowym, więc nie mam ich fotek...
kot w sukience

kot malowany akrylami

sukienka w kwiatki ręcznie malowana
Fioletowym kotem zapraszam Was do kolejnego wyzwania w Art-Piaskownicy, tym razem z cyklu Kolory.

Anetta


Share
Tweet
Pin
60 comments
Newer Posts
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (17)
    • ▼  kwietnia (4)
      • Mniszek - zmora trawnika?
      • Koronkowe jajko inaczej
      • Spring doily 2025
      • Krzyżykowe pisanki
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking kartka decoupage czekoladownik szydełkowanie album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Frywolitkowy koszyk z hortensjami
    Lato w pełni.  Hortensje w  rozkwicie. Uwielbiam je za te cudowne kolory i kształty. Dzisiaj pokażę malutki frywolitkowy koszyczek z szydełk...

***

***

Tu zaglądam...

  • muskaan's T*I*P*S
    identity tatting
    21 godzin temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 17
    23 godziny temu
  • to co lubię ..
    Kwietniowe czytelnictwo:)
    4 dni temu
  •  Le Blog de Frivole
    Clamshell Bag
    1 tydzień temu
  • Syndrom Kury Domowej
    2 tygodnie temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Po przerwie z ptaszkami
    4 tygodnie temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates