W poprzednim poście wspominałam, że maj kojarzy mi się z komuniami i konwaliami. Poprzednio była karteczka komunijna, dzisiaj konwalia.
Szydełkowa konwalia
Jak zapewne się domyślacie, konwalię zrobiłam szydełkiem. Nie jest zbyt duża, ma 9,5 cm z korzonkami i wystającym listkiem. Robienie konwalii zaczęłam zgodnie ze schematem, ale po zrobieniu pierwszego kwiatka wiedziałam, że potrzebna jest duża korekta wzoru. Zmieniłam sposób robienia dzwoneczków konwalii oraz poszerzyłam listki, bo były zbyt wąskie. Może gdzieś rośnie gatunek konwalii wąskolistnej, ale u mnie występuje tylko konwalia majowa o szerszych listkach. W tych swoich szydełkowych wytworach staram się zachować jakiś rys realistyczny, aby nie popłynąć w kierunku fantazyjnych roślinek rodem z baśniowych ogrodów AI.
Takie kwiateczki można wykorzystać jako dodatek do ubrań, kapeluszy (?), ozdobę do włosów, brelok do kluczy lub torebki, a także jako element naszyjników, broszek lub kolczyków, czyli wszelkiej biżuterii.
Frywolitkowa konwalia ;)
W maju zrobiłam też frywolitkową serweteczkę według wzoru Iris Niebach z książki " Tatting Fantasia 2 " . Serweteczka to klasyczny magic square, czyli magiczny kwadrat. Jeden kwadracik ma wymiary ok. 8x8cm. Cała serweteczka składa się z 4 kwadratów i ma ok. 16x16cm. Zrobiona jest nitką Muza nr 20 w kolorkach miętowym i śmietankowym. Wzór jest prosty, ale przy koniczynkach należy zachować czujność, bo są tam różne ilość supełków.
I na koniec wspomnienie majowych konwalii...
I tyle na dziś,
Anetta (Jamiolowo)
13 comments
Piekne wszystkie konwalie, nadłubalas się niesamowicie.Kolor serwetki fantastyczny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Ulu i również pozdrawiam:)
UsuńKonwalijki szydełkowe - cudo. Trzeba się nadłubać takiego drobiazgu. Frywolitka rzeczywiście typowo wiosenna kolorystycznie i bardzo ładna. A prawdziwe konwalie u mnie np. dopiero zaczynają kwitnąć.
OdpowiedzUsuńU nas już przekwitły, ale człowiek oczy nacieszył to jego😊
UsuńCudną zrobiłaś konwalię i wspaniałą serwetkę poczyniłaś. Ja mam małą kępkę ogrodowej konwalii, ale nie uwieczniłam jej na zdjęciu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i również pozdrawiam:)
UsuńCzasami uda mi się zgadnąć i widzę, że szydełkowe konwalie są cudne. :)
OdpowiedzUsuńI serweteczka urocza. :)
Kiedyś miałam spory kawałek konwalii w ogródku, ale one zaczęły przywłaszczać sobie coraz więcej miejsca, więc pożegnałam się z nimi, ale podziwiam je u innych.
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję za miłe słowa:) Fakt, że konwalie lubią się rozprzestrzeniać i trzeba ich pilnować, ale są piękne...Pozdrawiam:)
UsuńFajna kwadratowa serwetka. Cudowne szydełkowe konwalie . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie i również pozdrawiam:)
UsuńJa jestem strasznie do tyłu u Ciebie. Ostatnio komentowałam koniczynkę. Ja też bardzo lubię konwalie i zawsze kojarzą mi się z majem. Mam też sporo prac decoupage z konwaliami. Niestety frywolitka jest mi całkiem obca, ale podoba mi się ta serwetka i Twoje szydełkowe konwalie, cudne są !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu:) Dla mnie to też takie nierozerwalne skojarzenie -maj to konwalie. Pozdrawiam:)
UsuńPiękne kwiatuszki zrobiłaś. Kolorki dobrałaś idealnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)