• Home
  • O mnie
  • Kurs frywolitki

Jamiolowo blog

Zapachniało lawendą, czyli styl prowansalski
w akcji…


Jeszcze tak długo nie pisałam posta... Zaczęłam prawie 10 dni temu. Zdjęcia miałam gotowe. Nic -tylko usiąść i napisać kilka zdań. Niby proste, ale chyba zaczynam zapadać w sen zimowy :) Mieszkam w bloku, więc spółdzielnia szuka oszczędności i nie włącza ogrzewania, nawet jeśli faktycznie na dworze jest zimno. Jest mi zimno i cały czas chce mi się spać, stąd ta twórcza niemoc. Nie będę narzekać, bo na pogodę wpływu nie mamy. Tak na przekór chłodnej aurze, trochę prowansalskiego słońca przemyciłam w swoich pracach.

czekoladowniki w stylu prowansalskim

 Czekoladowniki w stylu prowansalskim


Nie mogło zabraknąć na takich prowansalskich czekoladownikach lawendy i innych fioletowych dodatków, które bardzo lubię na karteczkach. Papier pochodzi z kolekcji Lavender garden od Craft&You. Czekoladowniki to zaproszenie do wyzwań w Art Piaskownicy ;) A tak w ogóle to mam jakąś czekoladnikową fazę, ponieważ robię jeden za drugim i ciągle mam niedosyt...Choć pewno czytelnicy bloga mają już lekki przesyt tą monotonią.

czekoladownik z lawendą zrobioną pastą strukturalną

czekoladownik pełen kwiatów

czekoladowniki w fioletach

Woreczek na lawendę


Jakiś czas temu wyszyłam woreczek na lawendę na kanwie nr 20.  Wzór pochodzi z Pinterestu. Woreczek obszyłam koronką bawełnianą i  po napełnieniu suszoną lawendą przewiązałam wstążką. Trochę się pośmiałam z siebie, że musiałabym mieć całe pole lawendy, żeby wypełnić kilka woreczków, ponieważ cały zbiór mojej balkonowej uprawy zmieścił się w tym woreczku ;)

haftowany woreczek wypełniony suszoną lawendą

I tyle na dziś,
miłego weekendu,
Anetta

Share
Tweet
Pin
7 comments

Jesienne czekoladowniki na festyn


Zapewne zastanawiacie się, po co mi tyle czekoladowników, bo z reguły nie produkuję niczego w większych ilościach, więc wyjaśniam :) To już ostatnie z jesiennych czekoladowników, które przygotowałam na Parafialny Festyn jako nagrody w loterii fantowej. Dochód ma być przekazany dla osób starszych i potrzebujących, więc tym bardziej jestem gotowa wesprzeć ten cel.  Mam nadzieję, że moje prace i czekoladki sprawiły komuś przyjemność :)
jesienne czekoladowniki na festyn parafialny

Czekoladowniki z jesienną nutą


Papiery pochodzą z kolekcji Jesienne liście z Galerii Papieru. Kolekcja ma piękną kolorystykę i ciekawe wzornictwo, choć arkusz z drobnymi grzybami jakoś nie przypadł mi do gustu, ale to jest jeden wyjątek. Pozostałe papiery bardzo mi się podobają. Kompozycje kwiatowe oparłam na tym samym pomyśle, jednak zmieniałam rodzaj kwiatów i wstążki, więc niby wszystkie są podobne, ale inne.

czekoladownik z kasztanami i wiwwiórka

czekoladowniki z dębowymi motywami

czekoladownik z motywem tzw. darów jesieni

W następnym wpisie zapachnie lawendą, ale to nie koniec jesiennych czekoladowników, bo ostatnio zakupiłam papier, któremu nie mogłam się oprzeć...

Pozdrawiam,
Anetta

Share
Tweet
Pin
6 comments

Leśne czekoladowniki z grzybem

Ciąg dalszy  czekoladowników. Tym razem dwa czekoladowniki może bardziej leśne niż jesienne, ale nawiązujące do nadchodzącej pory roku. Papiery z kolekcji Botany summer, z których zrobiłam opakowania na czekolady, pochodzą z Fabriki Decoru -ukraińskiego producenta papierów i dodatków do scrapbookingu.

czekoladowniki z leśnymi motywami

Leśne kompozycje pod paprocią

Czekoladowniki ozdobiłam kompozycją leśną, której centralnym punktem jest grzybek. Nieco sizalu, pręcików, kwiatków, listków, zmiętej bibuły, ładnie współgra z motywem z papieru, tworząc realistyczny leśny obrazek.. Pod liściem paproci przycupnął grzyb z kropelkami rosy... Taka była idea, ale na zdjęciach krople rosy częściowo wyschły, a częściowo nie wyschły. Trudno. Całość nieco pochlapałam ciemnozieloną farbą. Może trochę za bardzo, bo musiałam przykleić motylka ;)
czekoladowniki ozdobione grzybami

kompozycja z grzybem, kwiatami i liśćmi

wnętrze czekoladownika z tagiem

czekoladowniki ozdobione grzybem pod liściem paproci


Wyzwania, w których biorę udział:

Wyzwanie #33 na blogu scrapkowo.pl

Czekoladowniki (jako jedną pracę) zgłaszam do wyzwania #33 Moodboard na blogu scrapkowo.pl. Dziewczyny przygotowały piękny moodboard - nie typowo jesienny. Może bardziej leśny? W każdym bądź razie mnie zainspirowała kolorystyka (szczególnie zieleń) oraz motyw grzyba wśród listowia i krople rosy.

banerek wyzwania scrapkowo
http://infoscrapkowo.blogspot.com/2018/09/wyzwanie-33-moodboard.html

Wyzwanie Gościnnej Projektantki Szuflady -Wrześniowy las

http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2018/09/wrzesniowe-wyzwanie-goscinnej.html

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
27 comments

Czekoladowniki z leśnymi zwierzętami


Chcemy, czy nie chcemy za oknem można dostrzec pierwsze zwiastuny nadchodzącej jesieni. Dlatego z przyjemnością wyciągnęłam ze swoich papierowych zapasów kolekcję Galerii Papieru Jesienne liście, która od pierwszego wejrzenia skradła moje serce przede wszystkim piękną, jesienną kolorystyką. A że potrzebowałam kilku drobnych prezencików, więc szybko skleciłam kilka czekoladowników. Dzisiaj pokażę dwa z leśnymi zwierzętami w tle.
 jesienne czekoladowniki z leśnymi zwierzętami

Jesienne kompozycje

Jesienne kompozycje ułożyłam na sizalu, dorzuciłam nieco 'sznurka', kwiatków, liści z papieru, kulek ze styropianu i po jednej drewnianej wiewiórce z EKO-DECO. Niby trochę tego towaru jest, ale tłoku nie ma. Każda kompozycja jest inna, mimo podobnych składników. I co najważniejsze współgra z wzorzystym tłem pełnym leśnych zwierząt i tzw. darów jesieni.
kompozycja z jesiennymi kwiatami

czekoladowniki z kwiatami i zwierzętami

 wnetrze czekoladownika ozdobione tagiem

Zaproszenie do Art Piaskownicy

Zapraszam do udziału w wyzwaniach Art Piaskownicy. Najnowsze dotyczy printów zwierzęcych, ale trwają też inne wyzwania kartkowe i nie tylko.

Wyzwanie #46 na blogu Cherry Craft

Czekoladowniki (jako jedną pracę) zgłaszam do wyzwania Zainspiruj się na blogu Cherry Craft, gdzie  dziewczyny przygotowały moodboard z ciekawą kolorystyką i przedmiotami.

baner wyzwania
http://cherrycraftpl.blogspot.com/2018/09/wyzwanie-46-zainspiruj-sie.html



Pozdrawiam,
Anetta



Share
Tweet
Pin
15 comments

Blogowe grzeszki, czyli kilka słów o modernizacji 


Początek września i początek nowego roku szkolnego to świetny czas na małą modernizację bloga. Wiele osób wrzuca posty na gorąco, twierdząc, że to ich blog i mogą robić, co chcą. Tak, to prawda! Mogą robić, co chcą -nikt tego nie neguje, ale jeśli już coś robisz -rób to dobrze. Poświęć kilka minut swojemu blogowi, spójrz na niego krytycznym okiem. Spróbuj uczynić go ładniejszym i bardziej funkcjonalnym -jak nie dla siebie, to dla swoich czytelników.
kilka słów o modernizacji bloga

Zacznijmy od początku, czyli szablonu


Większość  czytelników mojego bloga jest na Bloggerze i ja na nim jestem. Darmowych i całkiem ładnych szablonów na Bloggera jest w sieci całe mnóstwo, zresztą sam Blogger proponuje swoje szablony, które można dostosować do własnych potrzeb. Wybierając szablon, zwróćcie uwagę, czy ma polskie znaki, czy te znaki są takiej samej wielkości, jak pozostałe litery. Jeśli nie, to albo trzeba będzie "pogrzebać " w kodzie HTML, albo szukać innego szablonu... Pamiętajcie, że czcionki z pismem odręcznym spowalniają czytanie, tak samo jak ciemne tło z białymi literami. Poza tym każdy laptop, telefon, tablet nieco inaczej wyświetla kolory lub wybrane przez was czcionki -niestety, te mało typowe mogą zostać zastąpione na cudzym wyświetlaczu czymś zupełnie innym niż planowaliście.
Pierwsza rada modernizacji bloga -zadbaj  o przejrzysty szablon z czytelną czcionką.
Małe przypomnienie -przed ewentualną zmianą szablonu zawsze trzeba zrobić kopię zapasową bloga!

Aktualizacja treści, czyli odgracanie ...

Druga sprawa związana z aktualizacją treści na blogach -treści, które wyświetlają się na paskach bocznych, górnych i dolnych. Rozumiem, że ktoś chce się pochwalić, że jest w DT lub że zwyciężył w wyzwaniu, lub że brał udział w jakimś wyzwaniu. Ale jeśli tych informacji, czyli kolorowych banerków, jest zbyt wiele, robią się one nieczytelne, a blog staje się zagracony w sensie dosłownym. Chcecie mieć informację o DT, o wyzwaniach, kursach, nagrodach itp.? Utwórzcie osobne strony i zgromadźcie te wszystkie informacje właśnie tam. Tytuły stron wrzućcie na pasek górny i będzie pięknie -czytelnie i przejrzyście… Jeśli ktoś będzie chciał, obejrzeć wasze osiągnięcia, na pewno tam zajrzy i znajdzie je bez trudu.

Zagracony pasek boczny - to nic estetycznego. O co chodzi? O nadmiar gadżetów typu zegar, mapa świata, rozkoszny kotek, padający śnieg, czarodziejska różdżka, melancholijna lub wesoła melodyjka i jeszcze 101 drobiazgów, których nie sposób wyliczyć... Te gadżety nie podnoszą jakości waszego bloga, tylko wydłużają czas ładowania strony, a im dłuższy ten czas, tym gorzej dla was, bo np.potencjalny czytelnik może się rozmyślić. Może mu się nie spodobać kotek, bo woli pieski. Może akurat mieć doła i smutna melodia jeszcze bardziej go zdołuje... Oczywiście, te powody są banalne i wydumane. Prawdziwy powód ma związek z czasem ładowania strony, a tego nie powinniśmy lekceważyć.

Rozmiar ma znaczenie...

Zdjęcia -to kolejna pięta Achillesowa wielu blogerów. I wcale nie mam tu na myśli słabej jakości zdjęć, robionych na szybko, wrzucanych na bloga bez obróbki. Z przepraszającym tekstem, że było ciemno, późno itp... Sama kilka razy wrzuciłam takie zdjęcia, z których nie byłam zadowolona, ale nie o to chodzi... Chodzi o rozmiar zdjęć mających  po kilka MB. Niestety, aby blog śmigał, musi mieć zdjęcia dużo mniejsze, więc trzeba je nieco obrobić (czyt. zmniejszyć rozmiar), a nie wgrywać bezpośrednio z aparatu lub telefonu. Darmowych programów do obróbki zdjęć  jest sporo (np. Canva, picmonkey i in.) i naprawdę nie trzeba znać angielskiego, by poradzić sobie z ich obsługą.

Autor bloga, a któż to taki?

Brak informacji o autorze bloga, brak zdjęcia, brak kontaktu - to też  mnie nieco dziwi... Choć z drugiej strony- jeszcze bardziej niż brak kontaktu - dziwi mnie publiczne podawanie swojego prywatnego e-maila. To nic dobrego. Narażacie się na spam, który wcześniej czy później pojawi się w waszej skrzynce mailowej.

Komentarze nie wiadomo skąd...

Komentarze - kolejne ciekawe zjawisko na blogach. Chcemy komentarzy i jednocześnie boimy się ich - dosłownie. Niektórzy zabezpieczają się przed spamem okienkami z  podwójną weryfikacją (captcha), czyli zaznaczaniem, że nie jesteś robotem, wpisywaniem cyfr, układaniem puzzli, odgadywaniem zagadek i innych pierdół, a pozwalają sobie na komentarze obcojęzyczne z zakamuflowanymi linkami do kasyn, klubów i innych dziwnych miejsc... Warto zaznaczyć w ustawieniach  bloga, kto może komentować, a podejrzane komentarze usuwać na bieżąco ...

Może komuś te kilka uwag pomoże w małej modernizacji  bloga. Aby zmodernizować blog, nie trzeba lecieć do znajomego informatyka, wystarczy kliknąć w "Układ" -na lewym pasku bocznym blogowych wnętrzności i przejrzeć po kolei wszystko, co tam macie.

Celowo nie piszę tu o optymalizacji, bo to całkiem inne zjawisko, które wymagałoby naprawdę dość szerokiego rozpisania się o wielu innych, nieco bardziej skomplikowanych sprawach.

Pozdrawiam,
Anetta


Share
Tweet
Pin
9 comments

Nietypowe podziękowania


Jakiś czas temu moja mama poprosiła mnie, żebym zrobiła podziękowania dla osób, które współpracują ze stowarzyszeniem, któremu przewodniczy. Miało być inaczej niż tradycyjnie, więc trochę się pozastanawiałam nad stopniem dopuszczalnej oryginalności, pogrzebałam w zapasach papierów do scrapbookingu i przystąpiłam do działania.
Oto podziękowania, które powstały -kolorowe i warstwowe. Jednym słowem -nietypowe...
 kolorowe podziękowania

Papiery Craft&You i inne...


Wykorzystałam papiery z różnych kolekcji i różnych producentów, m.in. Craft&You i UHK Gallery. Ponieważ kartki były przeznaczone i dla pań i dla panów, postawiłam na tradycyjny przydział  kolorków -panowie niebieskie, panie pozostałe kolory. Troszkę serwetek, niewiele kwiatków i sporo warstw różnych kształtów i z różnych papierów, to wyróżniki tych prac. Najwięcej czasu spędziłam na przymiarkach kompozycyjnych, które wyglądały mniej więcej tak:
kompozycja pracy
Z przyczyn oczywistych musiałam nieco "rozmyć" nazwiska, więc efekt końcowy jest troszkę inny niż w "oryginałach". Poniżej podziękowania, ale nie wszystkie, bo za dużo byłoby zdjęć ;)
podziekowanie w kolorystyce fioletowej

niebieskie podziękowanie dla pana


praca w kolorystyce różowej

podziękowanie w jesiennej kolorystyce

podziękowanie dla pana w morskich kolorach

Frywolitkowe śnieżynki nadal się produkują w całkiem dobrym tempie. Pod koniec miesiąca pokażę wrześniowy urobek.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
11 comments

Anielice po raz drugi


To kolejne mediowe anielice wyprodukowane latem. Każde niebożątko w innej technice. Zanim zaistniały w takiej postaci, jak widzicie, były kolorowane pastelami olejnymi, malowane akrylami, decoupagowane, stemplowane, kropkowane, moczone w wodzie, ścierane i suszone... Trochę roboty z nimi jest, ale są bardzo wciągające, a efekt końcowy jest całkowicie nieprzewidywalny, tym bardziej że każdy anioł jest tworzony z myślą o konkretnej osobie i z konkretnym przesłaniem lub jak kto woli -życzeniem.
Anioł Lilki

Odrealnienie -cecha anielic

Ta fioletowa anielica powstała według kursu K. R. Roberts, w którym znalazłam wiele cennych wskazówek technicznych dotyczących mix-mediów. Cechą wspólną tej anielskiej twórczości jest całkowite odrealnienie rzeczywistości. Tu nie chodzi o malowanie ludzkich twarzy ani tworzenie iluzji prawdziwego świata, dlatego anielice mają wiotkie szyje, migdałowate oczy bez rzęs, długie wąskie nosy, udziwnione fryzury i skrzydła - u każdej inne, bo nie mogę się zdecydować, czy lepsze są takie jak u "muchy", czy może takie długie, zwisające aż do ziemi...
anioł z ptaszyną

Mediowe anioły

Te dwie ostatnie pokazywałam we wcześniejszym wpisie o mediowych aniołach. Na potrzeby tych malunków zrobiłam sobie stempelki z gumek do mazania. Trochę było z tym dłubania, bo nie mam specjalnych narzędzi, jakie widziałam w tutorialach, więc poradziłam sobie nożykiem do cięcia papieru, choć było to dość trudne, ale stempelki ładnie się odciskają i co najważniejsze mają taki kształt, jaki był mi potrzebny.
Z ciekawostek dodam, że te moje anioły powstają na papierach do scrapbookingu, które przebijają spod warstw farb i tuszów. Dodatki do aniołów, czyli ptaszki, kwiatki, motyle znajduję w kolekcjach papierów do scrapbookingu, ale przede wszystkim na serwetkach używanych do decoupage'u i w kolorowych czasopismach. Wycinam je i tak staram się wkomponować, żeby wyglądały jak element tła.
anioł z życzeniami

mediowy anioł namalowany akrylami

Art Piaskownica


Tak przy okazji zapraszam do Art Piaskownicy na wyzwania -właśnie ruszyło nowe z kartką dla chłopaka a że Dzień Chłopca jest pod koniec września, więc można połączyć przyjemne z pożytecznym ;)  Zapraszam do zabawy.

Pozdrawiam,
Anetta
Share
Tweet
Pin
18 comments
Newer Posts
Older Posts

O mnie

Moje zdjęcie
Anetta (Jamiolowo)
Zainteresowań mam wiele - lubię twórczość handmade, bo urzeka kolorami, wzorami, formami i nieograniczonymi możliwościami wyobraźni :) Ponadto czytam, bo lubię...
Wyświetl mój pełny profil

Translate

Kurs frywolitki

Kurs frywolitki

Tu jestem

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest

Facebook

Jamiołowo

Wyświetlenia

Kategorie

  • decoupage
  • frywolitka
  • handmade
  • scrapbooking

Obserwatorzy

Archiwum bloga

  • ▼  2025 (17)
    • ▼  kwietnia (4)
      • Mniszek - zmora trawnika?
      • Koronkowe jajko inaczej
      • Spring doily 2025
      • Krzyżykowe pisanki
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2024 (11)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2023 (20)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2022 (25)
    • ►  grudnia (3)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2021 (18)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (5)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2020 (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (7)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2019 (28)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2018 (53)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (4)
    • ►  września (7)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2017 (91)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (3)
    • ►  września (10)
    • ►  sierpnia (11)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (7)
    • ►  maja (9)
    • ►  kwietnia (10)
    • ►  marca (7)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (7)
  • ►  2016 (95)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (9)
    • ►  października (9)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (9)
    • ►  czerwca (8)
    • ►  maja (7)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (10)
    • ►  lutego (8)
    • ►  stycznia (8)
  • ►  2015 (72)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (10)
    • ►  października (8)
    • ►  września (8)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (7)
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Prawa autorskie

Wszystkie teksty , zdjęcia i projekty są mojego autorstwa. Nie wyrażam zgody na ich rozpowszechnianie i kopiowanie bez mojej wiedzy.

Najnowsze posty

Etykiety

handmade frywolitka scrapbooking kartka decoupage czekoladownik szydełkowanie album shabby chic vintage wielkanoc serwetka anioł dom styl rustykalny kurs frywolitki masa solna styl prowansalski biżuteria amigurumi grudniownik kurs kwiatowy kurs robienia albumu chusta wiklina papierowa książka krajki

Popularne posty

  • Kurs frywolitki od podstaw
      Frywolitka czółenkowa od podstaw Tak jak już wcześniej wspominałam, przygotowałam kurs frywolitki czółenkowej od podstaw dla osób, któ...
  • Wiosenny aniołek - kurs
    Niby jeszcze mamy zimę, ale chyba już większość z utęsknieniem wypatruje wiosny. Dlatego pomyślałam sobie, że pokażę takiego wiosennego anio...
  • Frywolitkowy koszyk z hortensjami
    Lato w pełni.  Hortensje w  rozkwicie. Uwielbiam je za te cudowne kolory i kształty. Dzisiaj pokażę malutki frywolitkowy koszyczek z szydełk...

***

***

Tu zaglądam...

  • muskaan's T*I*P*S
    identity tatting
    1 dzień temu
  • Frywolitki, Tatting, Chiacchierino
    Serwetka Wiosna2025 - Spring2025 - okrążenie 17
    1 dzień temu
  • to co lubię ..
    Kwietniowe czytelnictwo:)
    4 dni temu
  •  Le Blog de Frivole
    Clamshell Bag
    1 tydzień temu
  • Syndrom Kury Domowej
    2 tygodnie temu
  • Kołderkowe kwadraciki i nie tylko
    Po przerwie z ptaszkami
    4 tygodnie temu
  • Obrazy haftem malowane u Agnieszki
    376. Szkatułka
    1 rok temu
  • My garden - my life
    Karteczkowo ponownie.
    2 lata temu
  • タティングレース便り ~アトリエ さかみち~
  • Moje, splocikowe oczka - lewe, prawe i...
  • Splecione nitki i słowa
  • Tatting by the Bay
Pokaż 10 Pokaż wszystko

Klauzula dot.RODO

Administratorem danych osobowych jest autor bloga Jamiolowo –Anetta Liszkowska. Dane podane w formularzu kontaktowym zostaną przetworzone w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie (link do Polityki prywatności).

Coś prostego

Coś prostego

Małe dekoracje

Małe dekoracje
facebook Twitter instagram pinterest bloglovin

Created With By ThemeXpose & Blogger Templates