Frywolitkowe śnieżynki i inne drobinki
Dzisiaj pokażę swoje frywolitkowe wytwory, czyli śnieżynki i ozdoby na świece, z drugiego tygodnia nauki frywolitki czółenkowej. Ten tydzień to już trzeci w mojej nauce i widzę postęp, jaki dokonuje się z każdą kolejną pracą.Frywolitkowe ozdoby na świece
Na początek pokażę trzy opaski na świece wyprodukowane według książki Hany Horakovej Koronka frywolitkowa, w której autorka zaleca przećwiczenie różnych wzorów i doskonalenie frywolitkowych umiejętności przez wyrobienie ok. 15cm robótki. Te ozdoby na świece są nieco krótsze, ale jako ćwiczenie sprawdziły się doskonale, bo uczą czytania schematów i robienia poszczególnych elementów według zasad, a nie własnego widzimisię.
Nieudany aniołek
Potem zrobiłam aniołka - po raz kolejny, bo mimo iż aniołki-elfiki są bardzo sympatyczne, chciałam spróbować, czegoś większego :)) Powstał taki beżowy aniołek - niestety, po raz kolejny nieudany... Skrzydełka pochodzą z książki Tatting Gathering of Angels Marka Myersa,
natomiast sukienkę wyprodukowałam według własnego pomysłu, dlatego jest
tak mało ozdobna, bo nie umiałam "wepchnąć" tam więcej zawijasków.
Frywolitkowe śnieżynki
pierwsza wg Lyn Morton
Potem powstała pierwsza gwiazdka na podstawie książki Frywolitki. Wzory-biżuteria-kartki Lyn Morton. Gwiazdka nie jest zbyt duża i faktycznie kojarzy się z zimowym płatkiem śniegu . Zrobiłam ją w kolorze ecru,
choć sama nie wiem dlaczego...Chyba miałam na trzecim czółenku
nawiniętą tę nitkę...Podoba mi się wzór, jest dobrze opisany, ale
osobiście wolę standardowe opisy typu 3-3-3+3, niż całą słowną litanię,
która czasami nie jest zbyt przejrzysta...
druga wg Teri Dusenbury
Ta śnieżynka dała mi popalić. Wzór pochodzi z pinteresta, autorką jest Teri Dusenbury -wzór na jej blogu. Mogę napisać, że właściwie zrobiłam dwie takie gwiazdki, bo pierwsza to było korygowanie błędów z tego wzoru. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - nauczyłam się przy okazji CMT oraz poznałam i przećwiczyłam SCMR, choć w tym wzorze nie jest potrzebne.
trzecia wg Robin Perfetti
Teraz robię kolejną śnieżynkę i to już prawdziwa przyjemność - wzór piękny, dokładny, bez żadnych pomyłek i z wyjaśnieniem autorki, jak najlepiej go wykonać. Ostatnia gwiazdka nazywa się Late Winter Snowflake i jej autorką jest Robin Perfetti z bloga tattingbythebay. Polecam ten blog szczególnie osobom, które zainteresowane są tworzeniem własnych wzorów.
Frywolitkowych planów ciąg dalszy
Miałyście rację - frywolitka wciąga i z każdym następnym projektem jest coraz lepiej. Oczywiście, przede mną jeszcze długa droga w nauce tej techniki, ale uważam, że jest całkiem dobrze.
Na razie wyprodukuję jeszcze kilka śnieżynek, czy jak kto woli gwiazdeczek, a potem pomyślę, co dalej.
Pozdrawiam,
Anetta
Anetta